Co jak co, obiecałem sobie, że nigdy nie tknę niczego co wyszło z morza.
Liczy się to zarówno rzeczy stałych (ryby, owoce morza) jak i płynnych (np sos rybny czy ostrygowy do potraw). Idzie mi na razie całkiem dobrze.
@Mijak: Jestem tego świadomy, ale chyba rozumiesz, że kiedy byłem małym dzieckiem, nie było to dla mnie zbyt oczywiste podczas składania sobie tej obietnicy.
Tylko raz w życiu jadlam karpia na święta gdy babcia zaserwowała go rodzince. Po tym juz nikt z rodziny nie robił karpia na święta. Smakował imi całkiem git (z babci rąk nawet patyk w błocie by smakował git) ale ilość ości skutecznie odstrasza
@BetonowyMur: brzmi jakk fake, poza tym ością łatwo sie zranić jeszcze w jamie ustnej albo może wbić sie gdzies w przełyku
Tym bardziej że wszystkie moje ciotki mają conajmniej dwójkę dzieci w wieku około 5 lat, po prostu nie warto ryzykować
Karp może smakować dobrze, choć ma trochę za dużo ości. Problem z karpiami na święta polega na tym, że są hodowane na masową skalę, w paskudnych warunkach i przez to smakują mułem i smrodem.
Komentarze
Odśwież24 grudnia 2023, 12:37
Co jak co, obiecałem sobie, że nigdy nie tknę niczego co wyszło z morza.
Liczy się to zarówno rzeczy stałych (ryby, owoce morza) jak i płynnych (np sos rybny czy ostrygowy do potraw). Idzie mi na razie całkiem dobrze.
Odpisz
24 grudnia 2023, 14:24
@Czaderek07: Na szczęście karp jest rybą słodkowodną, więc nie wyszedł z morza
Odpisz
24 grudnia 2023, 14:54
@Mijak: Jestem tego świadomy, ale chyba rozumiesz, że kiedy byłem małym dzieckiem, nie było to dla mnie zbyt oczywiste podczas składania sobie tej obietnicy.
Odpisz
2 stycznia, 05:33
@Czaderek07: karp nie z morza
Odpisz
2 stycznia, 12:35
@Tomasz1977: przeczytaj komentarz powyżej może
Odpisz
2 stycznia, 05:32
Jak ktoś umie przyrządzić karpia, to niczym nie śmierdzi (karp też)
Odpisz
24 grudnia 2023, 18:56
Nigdy nie jadłam karpia
Odpisz
24 grudnia 2023, 17:18
Ja osobiście nie lubię ale trochę trzeba zjeść żeby miec szczęście...
Odpisz
24 grudnia 2023, 15:37
Kocham karpia. Nie przemawiają do mnie argumenty: "śmierdzi mułem" "tania gówniana ryba" albo "komunistyczna tradycja" po prostu mi smakuje i tyle.
Odpisz
23 grudnia 2023, 10:02
Tylko raz w życiu jadlam karpia na święta gdy babcia zaserwowała go rodzince. Po tym juz nikt z rodziny nie robił karpia na święta. Smakował imi całkiem git (z babci rąk nawet patyk w błocie by smakował git) ale ilość ości skutecznie odstrasza
Odpisz
24 grudnia 2023, 11:38
@Veeebs: Słyszałem, że spożywanie suchego chleba "wyciąga" ości które mogły utknąć gdzieś po drodze
Odpisz
24 grudnia 2023, 15:03
@BetonowyMur: brzmi jakk fake, poza tym ością łatwo sie zranić jeszcze w jamie ustnej albo może wbić sie gdzies w przełyku
Tym bardziej że wszystkie moje ciotki mają conajmniej dwójkę dzieci w wieku około 5 lat, po prostu nie warto ryzykować
Odpisz
24 grudnia 2023, 10:16
Komunistyczna tradycja. Wolę dołożyć parę złoty i kupić łososia, nawet tego z marketu.
Odpisz
24 grudnia 2023, 11:01
@Crln_7: ta tradycja pochodzi nawet przed zaborów
Odpisz
24 grudnia 2023, 11:01
U mnie w rodzinie jedzą karpia tylko 2 osoby
Odpisz
24 grudnia 2023, 10:57
Odpisz
24 grudnia 2023, 10:30
to nie wiem, u was chyba ktoś nie umie karpia robić bo u mnie co roku jest zajebisty
Odpisz
23 grudnia 2023, 11:22
karp to ryba plebejska, równie dobrze możesz sobie kupić złotą rybke za 3 zł w zoologicznym i usmażyć panierce
Odpisz
24 grudnia 2023, 10:15
@Koscioglow: i byłaby lepsza
Odpisz
23 grudnia 2023, 09:20
Karp to rybobebok
Odpisz
23 grudnia 2023, 03:53
Karp może smakować dobrze, choć ma trochę za dużo ości. Problem z karpiami na święta polega na tym, że są hodowane na masową skalę, w paskudnych warunkach i przez to smakują mułem i smrodem.
Odpisz
22 grudnia 2023, 23:51
Odpisz
23 grudnia 2023, 00:18
@ziemniaczekpl_memasik: Raczej nie.
Wszyscy nienawidzą karpia.
Odpisz
23 grudnia 2023, 01:45
@Rhokai: Obiektywna nieprawda. Jesteś prawakiem imo 🚬
Odpisz
23 grudnia 2023, 00:03
Wolę śledzie...
Odpisz