Taka ciekawostka: jak najbardziej można sobie wyobrazić nieskończoność nieskończoności, tylko muszą takie nieskończoności być wielowymiarowe. Na przykład: prosta jest nieskończona i płaszczyzna jest nieskończona, ale czym jest płaszczyzna jak nie zbiorem nieskończoności prostych, jedna przy drugiej?
@Anantashesha: powiem ci więcej. Prosta się składa z nieskończoności odcinków, a każdy odcinków składa się z nieskończoności punktów. Oczywiście przestrzenie wielowymiarowe ładniej to obrazują, ale właściwie wystarczy odcinek. (można też wziąć liczby naturalne, których jest nieskończoność i wszystkie rzeczywiste, których podłoga będzie określoną liczbą naturalną.)
@Memex: No niby tak, ale nieskończoność liczb rzeczywistych między na przykład zerem a jedynką jest taka sama jak między dwójką a setką. Wydaje mi się że dodanie wymiarów lepiej obrazuje to co ma się na myśli jako "nieskończoność nieskończoności" a nie po prostu "nieskończoność".
W sumie miało to jakiś balans, bo silniejszy był ten, kto wiecej razy powiedział "nieskończoność". Gdyby podmienić słowo nieskończoność na wartość 1, mamy jakiś tam wynik
Komentarze
Odśwież20 stycznia, 11:59
Taka ciekawostka: jak najbardziej można sobie wyobrazić nieskończoność nieskończoności, tylko muszą takie nieskończoności być wielowymiarowe. Na przykład: prosta jest nieskończona i płaszczyzna jest nieskończona, ale czym jest płaszczyzna jak nie zbiorem nieskończoności prostych, jedna przy drugiej?
Odpisz
20 stycznia, 14:53
@Anantashesha: powiem ci więcej. Prosta się składa z nieskończoności odcinków, a każdy odcinków składa się z nieskończoności punktów. Oczywiście przestrzenie wielowymiarowe ładniej to obrazują, ale właściwie wystarczy odcinek. (można też wziąć liczby naturalne, których jest nieskończoność i wszystkie rzeczywiste, których podłoga będzie określoną liczbą naturalną.)
Odpisz
20 stycznia, 15:14
@Memex: No niby tak, ale nieskończoność liczb rzeczywistych między na przykład zerem a jedynką jest taka sama jak między dwójką a setką. Wydaje mi się że dodanie wymiarów lepiej obrazuje to co ma się na myśli jako "nieskończoność nieskończoności" a nie po prostu "nieskończoność".
Odpisz
20 stycznia, 14:47
"A ja mam twoją siłę +1" I wygrywałem
Odpisz
20 stycznia, 11:05
W sumie miało to jakiś balans, bo silniejszy był ten, kto wiecej razy powiedział "nieskończoność". Gdyby podmienić słowo nieskończoność na wartość 1, mamy jakiś tam wynik
Odpisz
19 stycznia, 16:55
Ja w wieku prawie 17 lat nadal tak się kłócę z niektórymi znajomymi
Odpisz
19 stycznia, 15:21
Ja: z wielką mocą, wiąże się wielka odpowiedzialność...
Też Ja wyglądający przez okno i patrzący na te dzieciaki:
Odpisz