Te pingwiny to najgorsze co tego człowieka spotkało

Ach, X, mój jeden z ulubionych złoczyńców w pingwinach z Madagaskaru

Jego zajebistości nie da się opisać słowami

Pomimo stosunkowo niskiego power levelu, jest on dużym zagrożeniem dla pingwinów z uwagi na piastowane przez niego funkcje i fakt, że jako człowiek ma dostęp do wielu potężnych przedmiotów

Jako ciekawostkę mogę powiedzieć fakt, że ich początek wyglądał tak, że pingwiny zauważyły go na służbie jako łowcę zwierząt. Gonił on Maxa "księżycowego Kota", który błagał pingwinów za pomoc. Szybko ich relacja oparła się na tym, że Pingwiny przerażone X'em przed nim uciekają, za to X co odcinek traci pracę, w większości za to, że biorą go za szaleńca

Jak silny on jest? Ciężko powiedzieć. Jego siła - jak już mówiłem - zależy w dużej mierze od jego pracy. Najpotężniejszy był chyba przy swoim drugim pojawieniu, ponieważ poza dużym uzbrojeniem i dobrej kondycji psychicznej, miał w posiadaniu bardzo nowoczesny samochód, który pozwalał mu gonić pingwiny niemalże bez przeszkód. Był też rybakiem, dezynfekatorem, najemnikiem, a nawet dyrektorem parku zoo. Na pewno też pingwinom nie pomagał fakt, że z ich perspektywy X był ogromny, a także na podstawie zapachu umiał wykrywać zwierzęta

Jak skończył? W przedostatnim odcinku serii miał swoje małe cameo, gdzie pokazano że najprawdopodobniej jest bezrobotny

Hm. Ciekawe, bo to było przed chwilą na YT.

i to nie jedną

I to nie jeden raz.