kolega mieszka 20 metrów od szkoły a spóźnia się i często nawet go nie ma na pierwszej lekcji. Najbardziej mnie rozwaliło jak go jeszcze tata do szkoły podwiózł xD
Mój kolega mieszka najbliżej szkoły ze wszystkich osób z naszej klasy, ale przychodzi często pierwszy, bo twierdzi, że w domu nie ma nic do roboty czy coś takiego
Komentarze
Odśwież20 kwietnia, 06:27
U mnie jest taka osoba do pracy. Dosłownie na piechotę może przychodzić bo ma niecały kilometr a zawsze się spóźnia
Odpisz
19 kwietnia, 23:15
To ja jestem tą osobą
Odpisz
19 kwietnia, 20:58
Jeden typek mieszkał naprzeciwko gimnazjum do którego chodziłem
Pamiętam że czasami przychodził po prostu w klapkach
Odpisz
19 kwietnia, 19:45
kolega mieszka 20 metrów od szkoły a spóźnia się i często nawet go nie ma na pierwszej lekcji. Najbardziej mnie rozwaliło jak go jeszcze tata do szkoły podwiózł xD
Odpisz
19 kwietnia, 17:38
Mój kolega mieszka najbliżej szkoły ze wszystkich osób z naszej klasy, ale przychodzi często pierwszy, bo twierdzi, że w domu nie ma nic do roboty czy coś takiego
Odpisz
Edytowano - 19 kwietnia, 11:37
Dosłownie Adam.
Miałam w klasie takiego Adama co mieszka dosłownie na przeciwko szkoły. I faktycznie się spóźniał cały czas
Odpisz
19 kwietnia, 08:29
Tęsknię za czasami sprzed dwóch lat, gdy mieszkałem blisko szkoły
Odpisz
19 kwietnia, 08:29
Najbardziej rel mem jaki widziałem
(Oczywiście ja jestem taką osobą)
Odpisz