Proste rozwiązania są najlepsze. W ogóle jakim cudem zewnętrza firma, pełna inżynierów wysokiej klasy nie wpadła na coś takiego? Tylko jakiś młody pracownik, pewnie nawet nie bardzo doświadczony wymyślił coś takiego i to jeszcze w takich kosztach?
@Sauron: No dobra, to inaczej. Broń. Wojsko zawsze szło tą drogą. Jeśli coś jest proste to łatwo to naprawić w czasie walki, prosto na polu bitwy. Jeep amerykański z czasów IIWŚ był tak prosty w budowie, że nawet sprzęgło było połączone bezpośrednio z silnikiem. Niemcy używali wtedy kumbelów. On już tak prosty nie był, bardziej zawodny. Albo AK-47 i M-16. AK można zasypać piachem, wrzucić do wody czy nawet przejechać czołgiem (było to testowane!) i nadal będzie strzelać tak celnie jak prosto z fabryki. I nie jest pasowany, można na przykład z pięci uszkodzonych AK złożyć jedne, który będzie działał jak nówka. M-16 przy najdrobniejszym uszkodzeniu, zalaniu czy zakurzeniu bez czyszczenia się nie obejdzie bo jest zbyt zaawansowany. Tak samo z naprawą. Dlatego właśnie uważam, że jak coś jest proste to jest świetne.
W latach dziewięćdziesiątych na uczelni w Stanach kawa była w czajniku na siódmym piętrze. Oczywiście nikomu nie chciało się łazić po pusty dzbanek, więc postawiono jedną z pierwszych kamer internetowych. Obraz z niej był hitem, a kilka lat później czajnik poszedł za KILKADZIESIĄT TYSIĘCY DOLARÓW. Źródło: Wierzcie lub nie.
Komentarze
Odśwież13 listopada 2014, 20:34
nie ce mi sieczytać
Odpisz
7 października 2020, 02:32
@kotul: Bardzo mnie to obchodzi.
Odpisz
6 grudnia 2020, 22:52
@Quackmore: Mnie to że odpisujesz po 6 latach
Odpisz
23 lipca 2014, 14:43
Proste rozwiązania są najlepsze. W ogóle jakim cudem zewnętrza firma, pełna inżynierów wysokiej klasy nie wpadła na coś takiego? Tylko jakiś młody pracownik, pewnie nawet nie bardzo doświadczony wymyślił coś takiego i to jeszcze w takich kosztach?
Odpisz
23 lipca 2014, 15:47
@Dark_Dante: bo nikt nie szuka łatwych rozwiązań chyba że jest leniem
Odpisz
23 lipca 2014, 18:04
@bylejakbylegdzie: Nie zawsze. Prosta zasada: im coś jest prostsze tym jest lepsze. Taki cep łatwiej naprawić niż kombajn nie?
Odpisz
23 lipca 2014, 19:25
@Dark_Dante: ale kombajn jest dużo bardziej efektywny. Nie mówiąc już o tym, że ma więcej funkcji.
Odpisz
24 lipca 2014, 00:54
@Sauron: No dobra, to inaczej. Broń. Wojsko zawsze szło tą drogą. Jeśli coś jest proste to łatwo to naprawić w czasie walki, prosto na polu bitwy. Jeep amerykański z czasów IIWŚ był tak prosty w budowie, że nawet sprzęgło było połączone bezpośrednio z silnikiem. Niemcy używali wtedy kumbelów. On już tak prosty nie był, bardziej zawodny. Albo AK-47 i M-16. AK można zasypać piachem, wrzucić do wody czy nawet przejechać czołgiem (było to testowane!) i nadal będzie strzelać tak celnie jak prosto z fabryki. I nie jest pasowany, można na przykład z pięci uszkodzonych AK złożyć jedne, który będzie działał jak nówka. M-16 przy najdrobniejszym uszkodzeniu, zalaniu czy zakurzeniu bez czyszczenia się nie obejdzie bo jest zbyt zaawansowany. Tak samo z naprawą. Dlatego właśnie uważam, że jak coś jest proste to jest świetne.
Odpisz
23 lipca 2014, 20:38
Polak potrafi! :)
Odpisz
23 lipca 2014, 18:35
jaka to firma?
Odpisz
23 lipca 2014, 15:48
W latach dziewięćdziesiątych na uczelni w Stanach kawa była w czajniku na siódmym piętrze. Oczywiście nikomu nie chciało się łazić po pusty dzbanek, więc postawiono jedną z pierwszych kamer internetowych. Obraz z niej był hitem, a kilka lat później czajnik poszedł za KILKADZIESIĄT TYSIĘCY DOLARÓW. Źródło: Wierzcie lub nie.
Odpisz
23 lipca 2014, 14:08
Tl;dr
Odpisz
23 lipca 2014, 15:41
@Sauron: Nie wiem, co to znaczy, ale daje ci strzałkę w górę.
Odpisz
23 lipca 2014, 15:46
@makajet: too long didnt read czyli za długie nie czytam
Odpisz
23 lipca 2014, 15:46
@bylejakbylegdzie: Aaaa
Odpisz
23 lipca 2014, 14:26
pewnie polak :D
Odpisz