Ten obrazek jest bardzo prawdziwy, życie ludzkie jest bardzo cenne, cenne i trudne, dlatego musimy polegac na Bogu, bo nasze życie jest zbyt cenne abyśmy zmarnowlai je bez Boga, ten obrazek daje do myślenia/
@majki909: Znalazłam takie coś, autor Aniastar102:
''Pewna nie jestem, ale według mnie to mniej więcej miało mieć taki sens: Dziewczynka ma niebieską masę-jej życie, jako młoda osoba bawiła się nim, ogólnie korzystała z życia cieszyła się nim, poznała chłopaka z czerwoną masą, byli razem powstała fioletowa masa którą dali synowi, ten także się cieszył z życia, ale dziewczyna z zieloną masą nie mogła znieść jego szczęścia, więc swoim życiem (może docinkami, obrazami lub plotkami w prawdziwym życiu) chciałą zniszczyć jego. Potem zdała sobie sprawę, że nie cieszyła się z życia, tylko je niszczyła i miała go coraz mniej. I właśnie w tym miejscu tłumaczenia są trzy opcje: 1.Umarła, a człowiek na ostatnich "klatkach" był chory i dostał jej organy do przeszczepu, ale się nie przyjęły-co oznaczałoby pękniętą masę. 2.Chłopak na ostatnich ujęciach jest podobny do tego z fioletową masą (w końcu nawet tego "łysego" masa ma fioletowo podobny odcień), być może chciał jej pomóc w życiu, chciał się zaprzyjaźnić, ale po prostu nie udało im się. 3.Albo to on właśnie jest chory (tłumaczyłoby łysinę) i miał jej organy, ale przeszczep się nie udał. To takie 3 wersje które wymyśliłam, nie mam pojęcia która jest prawdziwa (może nawet żadna).''
Komentarze
Odśwież23 listopada 2022, 23:28
ale ktoś musiał być zjarany jak to wymyślał
Odpisz
1 listopada 2016, 17:27
@KontoUsunięte: ja: ej ale wiesz, ze sa ludzie innego pochodzenia religijnego...
ty: ...O KU*WA
Odpisz
7 listopada 2014, 20:29
smutne i prawdziwe.Takie obrazki na prawdę dają do myślenia i człowiek mądry(a przynajmniej taki nie nowoczesny,rozumiecie)weźmie to do serca.
Odpisz
28 lipca 2014, 21:08
Suka:)
Odpisz
28 lipca 2014, 19:14
Ten obrazek jest bardzo prawdziwy, życie ludzkie jest bardzo cenne, cenne i trudne, dlatego musimy polegac na Bogu, bo nasze życie jest zbyt cenne abyśmy zmarnowlai je bez Boga, ten obrazek daje do myślenia/
Odpisz
28 lipca 2014, 19:21
tak, to prawda
Odpisz
28 lipca 2014, 19:42
prawie każdy na jeja wolałby żebyś była ateistką ;_;
Odpisz
28 lipca 2014, 19:44
Do "trudne" ten komentarz ma sens...
Odpisz
28 lipca 2014, 19:48
ty żyjesz!!! ale się ciesze wkońcu moge dać ci strzałke w dół
Odpisz
28 lipca 2014, 19:53
Ja tam wierze w Boga i dobrze mi z tym :D
Odpisz
Edytowano - 28 lipca 2014, 20:07
No nie wiem... mi się wydaje, że ten obrazek przedstawia to, że nie każdy potrafi się cieszyć swoim życiem i przy okazji psuje je innym.
Odpisz
28 lipca 2014, 20:32
Błąd stylistyczny. Powtórzyłaś słowo cenne 3 razy w ciągu 1 zdania. 2/10
Odpisz
28 lipca 2014, 20:50
O nie wróciła! Do schronu.
Odpisz
29 lipca 2014, 00:01
Trzeba polegać na ZDROWYM ROZSĄDKU. Debil nawet wierzący w Boga pozostanie debilem.
Odpisz
7 listopada 2014, 20:25
to jej wybór.Osobiście tak,jestem ateistką,ale nie czepiam się jak ktoś wierzy.Byleby nie narzucał się z tym innym.
Odpisz
Edytowano - 8 listopada 2014, 07:39
@kotul: napisałem to, ponieważ dużo osób wnerwia to, jak pisze te komentarze o bogu
PS. Po 4 miesiącach odpisywać? :D
Odpisz
8 listopada 2014, 11:23
1.Nom,tak,w sumie troszkę wnerwia,ale nie mnie.Nad wyraz spokojna ze mnie osoba.
2.Lubię odkopywać tematy ;)
Odpisz
24 lipca 2014, 21:08
Jestem zbyt głupi żeby ogarnąć o co chodzi...
Odpisz
28 lipca 2014, 19:07
@majki909: Znalazłam takie coś, autor Aniastar102:
''Pewna nie jestem, ale według mnie to mniej więcej miało mieć taki sens: Dziewczynka ma niebieską masę-jej życie, jako młoda osoba bawiła się nim, ogólnie korzystała z życia cieszyła się nim, poznała chłopaka z czerwoną masą, byli razem powstała fioletowa masa którą dali synowi, ten także się cieszył z życia, ale dziewczyna z zieloną masą nie mogła znieść jego szczęścia, więc swoim życiem (może docinkami, obrazami lub plotkami w prawdziwym życiu) chciałą zniszczyć jego. Potem zdała sobie sprawę, że nie cieszyła się z życia, tylko je niszczyła i miała go coraz mniej. I właśnie w tym miejscu tłumaczenia są trzy opcje: 1.Umarła, a człowiek na ostatnich "klatkach" był chory i dostał jej organy do przeszczepu, ale się nie przyjęły-co oznaczałoby pękniętą masę. 2.Chłopak na ostatnich ujęciach jest podobny do tego z fioletową masą (w końcu nawet tego "łysego" masa ma fioletowo podobny odcień), być może chciał jej pomóc w życiu, chciał się zaprzyjaźnić, ale po prostu nie udało im się. 3.Albo to on właśnie jest chory (tłumaczyłoby łysinę) i miał jej organy, ale przeszczep się nie udał. To takie 3 wersje które wymyśliłam, nie mam pojęcia która jest prawdziwa (może nawet żadna).''
Odpisz
25 lipca 2014, 19:24
takie życiowe
Odpisz
24 lipca 2014, 17:17
what? polowy nie rozumiem...
Odpisz
24 lipca 2014, 15:28
Widać że oryginalne
Odpisz