Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Na coś się przydadzą... Chyba
Nie miałem ruskiego w szkole, potrafię czytać po rusku (gorzej z rozumieniem XD)
Mmm serek
Hmmmm...
Ma swoje preferencje i już
Najprawdziwsza prawda
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież12 stycznia, 16:22
*Vesemir do młodych wiedźminów na zajęciach z gotowania:*
to proste młodziaki, zamiast piec mięso w piekarniku przez godzinę w 350 stopniach, rzucacie igni i pieczecie je przez 5 minut w.. *wyciąga liczydło* ... 9000 stopni!
Odpisz
Edytowano - 17 stycznia, 09:20
@BencV: uuum a to mięcha nie zwęgli/wysuszy (opcjonalnie spowoduje kolejne wybuchy i przerobi na mielone)? No bo wiecie - woda w wysokiej temperaturze zamienia się w parę. A generalnie jak coś takiego dzieje się gwałtownie to jest szansa na kolejne eksplozje
No bo tlen jest palny, a jak twierdzi instut atomistyka jądrowej:
Najprostszą metodą otrzymywania wodoru byłoby bezpośrednie rozszczepienie wody na wodór i tlen. Jednak do przeprowadze¬ nia tego procesu wymagana jest temperatura 2500 - 3000 C.
Odpisz
18 stycznia, 12:20
@Annika1: dlaczego ci się wydaje, że woda nie zamieniłaby się w parę przy 350 stopniach?
Odpisz
18 stycznia, 14:47
@FluttershyIsNOTaDoormat: woda zamieniać się w parę w okolicy 100 °C (zależnie od ciśnienia może potrzebować mniej lub więcej)
Kwestia w tym jak gwałtownie przebiegnie reakcja. Oczywiście jest różnica między temperaturą na zewnątrz i wewnątrz pieczonki. Przy krótkiej ekspozycji na wysoką temperaturę na zewnątrz będzie węgiel a w środku surowe mięcho. No dodajmy fakt, że im ciepłej tym bardziej ruchliwe robią się cząsteczki gazu, a którymś momencie uszczelniona zwęgliną pieczonka będzie przypominać puszkę dezodorantu wrzuconą do ogniska i po prostu eksploduje. Pytanie czy przed, czy po osiągnięciu 2-3,5 tys stopni. Wtedy woda rozszczepia się do wodoru i tlenu. Wodór jest palny, tak jak węgiel, tlen podtrzymuje spalanie i mamy kolejną reakcję podtrzymującą lub zwiększającą temperaturę bo reakcja spalania może być wywołana przez wysoką temperaturę.
A my mówimy o 9 tys stopni Celsjusza.
Więc pytanie brzmi jak to gruchnie.
Odpisz
18 stycznia, 15:08
@Annika1: w sumie
Odpisz
12 stycznia, 16:17
A próbowałeś kiedyś upiec mięso wybuchem?
Odpisz
13 stycznia, 21:05
@Konto_nieusuniete: nie ale łowiłem ryby na petardy
Odpisz
17 stycznia, 09:20
@pvp17: i wychodziły upieczone?
Odpisz
12 stycznia, 16:32
Nie ucz się logiki z minecrafta. W przypadku śmierci od gwałtownego wzrostu temperatury, nawet jeśli ten wzrost był do kilku tysięcy stopni, po prostu zewnętrzna warstwa mięsa będzie spalona, a większość dalej surowa.
Odpisz