kiedyś mój korepetytor opowiedział mi historię:
jechał autobusem w którym był straszny ścisk, potem wsiadł żul i zrobiło się trochę miejsca. po chwili oświadczył, że będzie rzygać, wszyscy rozstąpili się na jakiś metr od niego. jak powiedział, tak zrobił i wyszedł na następnym przystanku. potem co autobus ruszył rzygi szły do tyłu a pasażerowie uciekali do przodu, a co stawał rzygi szły do przodu a oni uciekali do tyłu
Komentarze
Odśwież12 sierpnia 2015, 17:55
:(
Odpisz
19 maja 2015, 20:08
kiedyś mój korepetytor opowiedział mi historię:
jechał autobusem w którym był straszny ścisk, potem wsiadł żul i zrobiło się trochę miejsca. po chwili oświadczył, że będzie rzygać, wszyscy rozstąpili się na jakiś metr od niego. jak powiedział, tak zrobił i wyszedł na następnym przystanku. potem co autobus ruszył rzygi szły do tyłu a pasażerowie uciekali do przodu, a co stawał rzygi szły do przodu a oni uciekali do tyłu
Odpisz
13 maja 2015, 17:43
chyba bylo u cyber mariana
Odpisz
13 maja 2015, 16:21
Tego paradoksu nawet DR.Who nie rozwiąże xD
Odpisz
16 marca 2018, 18:00
@Lumin: Doctor Who to żart i nazwa serialu, ale sama postać to nie Doctor Who tylko samo Doctor
Odpisz
3 maja 2015, 17:20
ba dum tsss
Odpisz