mój kot kiedyś spadł z balkonu , przeżył ale gdy przynieśliśmy go do domu to poszedł spać miał prawdopodobnie złamaną tylną łapę mimo to gdy spałem udało mu sie wskoczyć na łóżko a wiem to z tąd że były ślady krwi na łóżku według mnie przyszedł się pożegnać bo rano niestety odszedł....
@Mrkociak: Ja jak miałem około 5 lat to pojechałem z rodzicami w odwiedziny do mojej babci.Był tam taki czarny kto który się trochę mnie bał bo mnie nie znał.Goniłem go po pokoju gościnnym w którym było otwarte wejście na balkon i kot tam weszedł.A że balkonik był wtedy nieogrodzony (było to na wysokości około 5 metrów),to kot skoczył a ja pobiegłem w płaczu do rodziców bo myślałem że ten kotek umarł po skoku xD
@Mrkociak: Ja jak miałem 7 lat na wakacje pojechałem do babci.
Był tam rudy kot. Lubiłem go i bawiłem się z nim całe wakacje.
Gdy wyjeżdżaliśmy kot pobiegł za nami.
Za nami jechał też pijany facet i go przejechał.
[R.I.P]_[*]__ Puszek
@Mrkociak: Ale nie pójść z nim no weta?Czy to nie dziwne, że nie idziesz do weterynarza gdy twój kot spada z balkonu?Nawet jeśli nic nie było widać to powinno się do niego iść.
Obrazek powinien być podpisany "co myśli przeciętny właściciel kota". W rzeczywistości kot (gdyby umiał) powiedziałby pewnie coś w stylu "a teraz mnie nakarm". Koty domowe wywodzą się od samotników. Nie znają takich pojęć jak miłość, empatia, czy poświęcenie.
@darcus: jesteś debilem. ponieważ mądry by zrobił coś dobrego a ty tą swoją wiedzą tylko doprowadzasz ludzi do szału. I ten komentarz tez jest prawdą więc nie można go usuwać
@darcus: Słyszałam, że koty przynoszą upolowane ofiary, bo uważają swoich ludzi za słabych myśliwych.
I moje koty ciągle proszą, że chcą na rączki/kolana - to słodkie, ale poprzednie moje koty nigdy nie chciały, a samce zwykle nie lubiły brania na ręce - a te lubią.
Komentarze
Odśwież21 czerwca 2015, 16:10
mój kot kiedyś spadł z balkonu , przeżył ale gdy przynieśliśmy go do domu to poszedł spać miał prawdopodobnie złamaną tylną łapę mimo to gdy spałem udało mu sie wskoczyć na łóżko a wiem to z tąd że były ślady krwi na łóżku według mnie przyszedł się pożegnać bo rano niestety odszedł....
[*] znicze dla niego :(
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:14
@Mrkociak: [*] [*] [*] [*]
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:17
@Mrkociak: Wiem, że to smutne, ale dlaczego no poszliście do weterynarza?
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:18
@Mrkociak: [*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*] [*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:18
@Majki272: nie było nic widać a rano zaczął się dusić czy coś :(
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:31
@Mrkociak: Ja jak miałem około 5 lat to pojechałem z rodzicami w odwiedziny do mojej babci.Był tam taki czarny kto który się trochę mnie bał bo mnie nie znał.Goniłem go po pokoju gościnnym w którym było otwarte wejście na balkon i kot tam weszedł.A że balkonik był wtedy nieogrodzony (było to na wysokości około 5 metrów),to kot skoczył a ja pobiegłem w płaczu do rodziców bo myślałem że ten kotek umarł po skoku xD
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:51
@Mrkociak: Ja jak miałem 7 lat na wakacje pojechałem do babci.
Był tam rudy kot. Lubiłem go i bawiłem się z nim całe wakacje.
Gdy wyjeżdżaliśmy kot pobiegł za nami.
Za nami jechał też pijany facet i go przejechał.
[R.I.P]_[*]__ Puszek
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:57
@Mrkociak: [*] płacz*
Odpisz
21 czerwca 2015, 17:10
@Mrkociak: czemu ktoś dał mi łapke w dół
Odpisz
21 czerwca 2015, 17:43
@Mrkociak: Ale nie pójść z nim no weta?Czy to nie dziwne, że nie idziesz do weterynarza gdy twój kot spada z balkonu?Nawet jeśli nic nie było widać to powinno się do niego iść.
Odpisz
21 czerwca 2015, 18:22
@Majki272: to było o 22:00
Odpisz
21 czerwca 2015, 20:44
@Mrkociak: [*]
Odpisz
21 czerwca 2015, 22:37
@Mrkociak: Kot moich rodziców kilkanaście razy spadał z 4 piętra i żył ;-;
Był tylko problem, bo rodzice się wku*wiali, że w środku nocy muszą zapi***alać po kota ;-;
Odpisz
21 czerwca 2015, 23:10
@Mrkociak: [*]
Odpisz
21 czerwca 2015, 23:28
@Oliwka406: Jak by spadł z 1 piętra to by cierpiał.
Odpisz
22 czerwca 2015, 04:37
@Mrkociak: [*]
Odpisz
22 czerwca 2015, 04:38
@freddyfan: [*]
Odpisz
22 czerwca 2015, 06:39
@Mrkociak: [*]
Odpisz
22 czerwca 2015, 07:09
@erykhim44: Ee no nie sądze. Chyba wiem, jak to wyglądało. Potem gdy spadl normalnie sobie pobiegł po jakąś mysz i nigdy mu nic nie było.
Odpisz
22 czerwca 2015, 21:55
@Mrkociak: [*]
Odpisz
22 czerwca 2015, 22:57
@Oliwka406: Chodzi o to że jak spadnie z 4 piętra to ma czas by się specjalnie ustawić żeby rozłożyć uderzenie a tak to może sobie złamać nogę.
Odpisz
23 czerwca 2015, 08:04
@erykhim44: Aaa rozumiem. Sory :)
Odpisz
7 listopada 2015, 23:14
@Mrkociak: Kiedyś jak miałem około 4 a 6 to byłem taki głupi że wywalałem koty z pierwszego piętra ;(
Odpisz
7 listopada 2015, 23:15
nie umarł ??
Odpisz
7 listopada 2015, 23:18
@kronim: Co ty,przecież to kot :D
Odpisz
7 listopada 2015, 23:20
mój mały kot 30 minut temu spadł ze 1 piętra :D
i przez 30 sekund leżał bez ruchu - wystraszyłem się :D
Odpisz
7 listopada 2015, 23:21
@kronim: Nie złamał sobie nic?
Odpisz
7 listopada 2015, 23:22
nie ale od razu poszedł spać - jeszcze śpi
Odpisz
7 listopada 2015, 23:22
o ku*wa a może coś złamał
Odpisz
7 listopada 2015, 23:24
@kronim: Jedź do weterynarza.
Odpisz
22 czerwca 2015, 00:19
Patrz wszedłem!
*Jebs*
To wchodź jeszcze raz.
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:34
Cierpienie jest drogą do szczęścia.
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:54
co do tytułu to tak powinno być :)
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:32
Obrazek powinien być podpisany "co myśli przeciętny właściciel kota". W rzeczywistości kot (gdyby umiał) powiedziałby pewnie coś w stylu "a teraz mnie nakarm". Koty domowe wywodzą się od samotników. Nie znają takich pojęć jak miłość, empatia, czy poświęcenie.
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:44
@darcus: Przycisk usuń komentarz by się przydał bo napisałeś komentarz nie w twoim stylu!
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:49
@Niszczyiel: A to dlaczego? Nie zamierzam usunąć komentarza zawierającego prawdę, czy komuś się ona podoba, czy nie.
Odpisz
Edytowano - 21 czerwca 2015, 16:16
@darcus: jesteś debilem. ponieważ mądry by zrobił coś dobrego a ty tą swoją wiedzą tylko doprowadzasz ludzi do szału. I ten komentarz tez jest prawdą więc nie można go usuwać
Odpisz
21 czerwca 2015, 16:18
Debilem? Nie, ja po prostu jestem do bólu szczery i trochę wkurzający. No, może trochę bardziej niż trochę.
Odpisz
21 czerwca 2015, 17:44
@darcus: skoro sam widzisz problem to czemu nic z tym nie zrobisz?
Odpisz
21 czerwca 2015, 17:46
Bo na tym 'problemie' opiera się kilka z moich największych atutów.
Odpisz
21 czerwca 2015, 17:51
@darcus: np?
Odpisz
21 czerwca 2015, 18:25
Tajemnica.
Odpisz
21 czerwca 2015, 18:57
@darcus: A mi kot przynosi szczury... nie że nie jestem wdzięczna, ale....
Odpisz
21 czerwca 2015, 19:03
@Myszkapl: Przypuszczam że może to być z jego strony swoiste ostrzeżenie, ale pewien nie jestem.
Odpisz
21 czerwca 2015, 19:11
@darcus: Słyszałam, że koty przynoszą upolowane ofiary, bo uważają swoich ludzi za słabych myśliwych.
I moje koty ciągle proszą, że chcą na rączki/kolana - to słodkie, ale poprzednie moje koty nigdy nie chciały, a samce zwykle nie lubiły brania na ręce - a te lubią.
Odpisz
21 czerwca 2015, 19:33
@Myszkapl: Kot robi to dla własnej przyjemności. Myślałem, że to oczywiste.
Odpisz
21 czerwca 2015, 19:44
@darcus: Rozumiem, że moje koty lubią być przytulane - ale nigdy wcześniej koty mnie nie "prosiły" i nie wskakiwały na siłę na kolana.
Odpisz
21 czerwca 2015, 20:06
@Myszkapl: Widocznie te potrzebują tego więcej.
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:04
przeciętni właściciele kotów :|
Odpisz
21 czerwca 2015, 15:03
Całe szczęście... mój kot ma mnie w dupie...
Odpisz