Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Czy mogliby państwo dokonać anihilacji?
Prawo rzymskie
Yyyy 90 minut to dużo?
Zagadki ludzkiego umysłu
To dlatego, że jest rudy?
W tej historii istotną rolę pełnią widły
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież17 grudnia 2020, 23:31
Grałbym
Odpisz
30 lipca 2016, 12:39
Grzybobranie GO!
Lokalizuj borowiki, kurki i inne grzyby!
Dostawaj punkty za omijanie muchomorów.
Pochwal się znajomym ile już zebrałeś!
Gotuj potrawy z grzybów i otrzymuj odznaki.
Grzybobranie GO, graj już teraz!
Odpisz
27 czerwca 2017, 15:33
nie grzybobranie go tylko grzybemon go
Odpisz
30 lipca 2016, 15:21
proszę.... nie
Odpisz
25 lipca 2016, 20:52
Ja znalazlam 13 podgrzybkow i 4 kurki ktos to pobije?
Odpisz
25 lipca 2016, 21:12
@MrsPonczek: znalazłem bunkry, ale nie było zajebiście ;-;
Odpisz
26 lipca 2016, 09:29
@MrsPonczek: 104 borowiki znaczy moja babcia zebrała
Odpisz
26 lipca 2016, 11:40
@MrsPonczek: 10 borowików 12 Kurek 34 kozaków i 5 podgrzybków
Odpisz
26 lipca 2016, 11:42
@VeryMary: ._.
Odpisz
26 lipca 2016, 13:04
@MrsPonczek: Tak wiem ._.
Odpisz
29 lipca 2016, 20:44
@MrsPonczek: 4 borowiki i 5 pieczarek - i to tylko na lewej stopie
Odpisz
29 lipca 2016, 21:55
@Reichtangle: a na prawej?
Odpisz
30 lipca 2016, 01:52
@MrsPonczek: 3 maślaki
Odpisz
30 lipca 2016, 06:37
@MrsPonczek: My znaleźliźmy 2 prawdz*wki
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
O średnicy pół metra...
Odpisz
30 lipca 2016, 06:39
@Masellko: Ten uczuć gdy jeja cenzuruje nazwę grzyba... :/
Odpisz
29 lipca 2016, 20:56
Mam na imię Bartosz. Ostatnie 6 miesięcy spędziłem w wojskowych koszarach. Chciałem podzielić się z wami moimi historyjkami.
Na początku karmili nas tam tylko przeterminowanym Merci z marcepanem. Żaden z żołnierzy nie chciał jeść tego gówna. Ja lubiłem je od gówniaka żreć. Dlatego zbierałem je od wszystkich. Kiedy oni umierali z głodu, komendant Franciszek zlitował się i dał im sosu grzybowego jak do gołąbków. Żołnierze bili się w kolejce do kotła (30 litrów, niosło go 30 skrajnie wycieńczonych rekrutów). Kiedy się nażarli, uznali, że to było obrzydliwe i pobiegli do kibla i po raz drugi pobijali sobie mordy. Od tego czasu czekoladki zastąpiono tym sosem.
***
Razem ze mną w koszarach był taki Stanisław. Od razu się zakumplowaliśmy. On tak nienawidził tych grzybów, że miał omamy z głodu, ale i tak nie żarł. W końcu dałem mu trochę tych czekoladek co mi zostały po całym oddziale. Ale Stanisław i tak nie uniknął kary za niejedzenie. Komendanci ogłosililo, że każdy kto nie będzie jadł będzie musiał czyścić kibel (który był tak zatkany, że jak się spuszczało, to gówno tryskało fontanną).
3 w nocy. Ja śpię i słyszę jak ktoś szlocha w kącie. Zobaczyłem Stanisława od stóp do głów w gównie. Ubrudził całą podłogę (później musiał ją umyć) i zapłakany przysiągł mi: "Bartosz, ja już zawsze będę jadł te grzyby."
***
Kiedy cały oddział odmówił jedzenia Merci, które jedynie ja żarłem, przyszedł rozkaz z góry, by przydzielić nowe stopnie. Okazało się, że tylko ja mam siłę trzymać kałacha w rękach. Dlatego komendant Franiszek mianował mnie majorem. Dostałem taką fajną czapkę i popisywałem się przed głodującymi. Major Bartosz zawsze do usług, bulwo.
***
Komendat Franciszek był dobrą duszą. Kiedy nas karał, bił tylko do krwi, nie do mięsa jak inni. Za dobre sprawowanie dawał nam pieniądze. Za te kasę, każdy kupował miednicę do rzygania.
Pewnego zimowego dnia przed kolacją, kiedy jadłem Merci w mojej czapce, wszyscy czekali na grzyby z miednicami w gotowości. A tu niespodzianka - PIEROGI. Oczywiście wszyscy zaczęli sobie obijać mordy, byle więcej dostać (5 wylądowało w namiocie szpitalnym). Kiedy ci, którzy przetrwali zaczęli jeść, z całej sali dobiegł rytmiczny dźwięk wymiotów. Okazało się, że pierogi były z grzybami. Stanisław też je jadł.
***
Kiedy Stanisław wyszedł na przepustkę do domu po płukaniu żołądka, dostał na powiranie gołąbki w sosie grzybowym. Prawie mu dupa pękła ze złości. Zdemolował całą kuchnię, rzucając talerzami, a gołąbki z wrzaskiem szaleństwa wepchnął do gardeł matki i ojca.
To tylko nieliczne z moich przygód.
Odpisz
29 lipca 2016, 22:42
@SmrodliwyGremlin: Zajebiste napisz książkę to na pewno ją kupię. Przysięgam na marcepan i grzyby.
Odpisz
30 lipca 2016, 01:54
@SmrodliwyGremlin: Wincyj!
Odpisz
29 lipca 2016, 20:28
Na grzyby Go
albo
W lesie Go
Odpisz
29 lipca 2016, 20:06
ja
Odpisz
25 lipca 2016, 22:41
a legendarnym grzybem byłby taki jadalny.
Odpisz
25 lipca 2016, 22:13
Ja znalazłem jakiegoś pana, mało ruchliwy był, prawdę mówiąc to w ogóle się nie ruszał, może zasnął pomyślałem, ale po chwili sobie tak uświadomiłem po co by miał się przywiązywać do drzewa łańcuchem i po co przyniósł czarny worek, nóż, młotek i piłę motorową. Następnego dnia go nie było, pewnie się obudził i poszedł do domu.
Odpisz
Edytowano - 25 lipca 2016, 20:46
Byłem. zebrałem 8 grzybów i wfuj jagód
Odpisz
25 lipca 2016, 20:42
Grzybiarz Go
Odpisz
25 lipca 2016, 20:35
Kuuurki
Odpisz