Stop podwójnym standardom!
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Legendarny komentarz
Społeczeństwo
Może chociaż schodom nic się nie stało
Jestem bardzo szczęśliwy, że zdecydowałem założyć konto
Majestat
Szczek szczek
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież23 września 2019, 15:47
Bo kiedyś Bóg miał siedzibę w niebie (tym naszym) ale potem przeniosł ją gdzie indziej. Nazwa pozostała
Odpisz
17 kwietnia 2017, 21:43
Czy jeżeli szatan karze złych ludzi to znaczy że jest dobry?
Czy sataniści będą dobrze traktowani w piekle? Czy czczenie szatana to grzech? Skoro zgrzeszyli to chyba nie pójdą w miejsce gdzie pragną iść? Czy to znaczy że pójdą do nieba, i tam będą torturowani?
A skoro szatan jest dobry to czemu sataniści są źli? Może w takim razie są dobrzy, dlatego idą do piekła, bo tego pragną.
Sataniści nieważne co zrobią, będą mieli przyjemny wieczny żywot.
Skoro Bóg jest wszechmogący, to czemu nie zniszczy szatana? Skoro go nie zniszczy po to żeby nas kusił, czy to znaczy że nie chce abyśmy poszli do nieba?
Czy skoro bóg dał człowiekowi wolną wolę, to może mu rozkazywać? Tak jak kazał Abrahamowi zabić swojego syna?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 22:17
@Michalol222: Mądre pytania, a kto na nie odpowie?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 22:56
@Michalol222: 1. Abraham nie musiał zabijać syna.
2. Wolna wola polega na tym, że możesz wybrać zło.
A co do reszty nie wiem, nie interesuję się szatanem.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 22:58
Albo nie, inaczej.
To, że karzesz złego, nie czyni cię dobrym, a szataniści będą cierpieć jeśli trafią do piekła, najwyżej będą się cieszyć, że cierpią.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 23:15
@Anielka999: Czyli gdyby Abraham powiedział Bogu "Nie zabiję syna, mam wolną wolę" to Bóg nie mógłby nic zrobić?
ale skoro będą się cieszyć, nie jest to kara co nie?
Odpisz
18 kwietnia 2017, 00:10
@Michalol222: Słuchaj, nie obraź się, ale stosujesz tak typowe argumenty jak "Anime nie jest dla dzieci!". I jeśli chcesz podyskutować o religii to zapraszam do mnie na prywatny.
Odpisz
18 kwietnia 2017, 00:16
@Michalol222: Opierasz cały ten komentarz na założeniu, że Szatan w jakiś sposób każe ludzi za złe uczynki, co powinno czynić go dobrym. I by go to pewnie czyniło, ale w Biblii istnieje tylko jeden sędzia, od którego zależą losy ludzkie i jest to Bóg - on karze i on wynagradza, jego wyroki są zawsze sprawiedliwe, ale rzadko kiedy szybkie. On ma dużo czasu, człowiek niekoniecznie.
Sataniści raczej nie będą dobrze traktowani w piekle, Biblia chyba nic nie mówi o jakichś "warstwach" czy "przywilejach" piekielnych. Albo idziesz do nieba i jest fajnie, albo idziesz do piekła i jest "płacz i zgrzytanie zębów", jak to określił Jezus.
Szatan nie jest dobry, a na pewno nie dla nas, ludzi. Od czasów pierwszych ludzi identyfikuje się jako zaprzysiężony wróg plemienia Adama, na zatracenie usiłuje zwieść nawet Syna Bożego, który miał za zadanie przyjąć na siebie przyszłe i przeszłe grzechy świata, tak aby więcej ludzi mogło dostąpić bram raju.
Co do zniszczenia Szatana - nie wiem, ale to nie jest tak, że Bóg go całkowicie ignoruje. Wie, co szatan robi, a czasem nawet ze sobą gadają, a nawet zakładają się o różne rzeczy. Polecam Księgę Hioba w Starym Testamencie, rysuje ona bardzo ciekawy obraz sytuacji, jaka panuje w świecie niematerialnym.
Szatan z pewnością jest przeciwnikiem Boga, ale nie żywi do niego bezmyślnej nienawiści.Słyszałem, jak ktoś porównywał Boga do takiego króla na sejmie. Przy stołach siedzą ludzie różnych poglądów, ale wszyscy pracują dla jednego gościa. Może coś w tym jest, ale niestety Biblia nie mówi zbyt wiele na tego, jak wygląda niematerialny świat.
Bóg stworzył świat. Bóg stworzył człowieka. Bóg stworzył anioły, demony, szatany i pewnie jeszcze kilka ciekawych rzeczy.
Bóg stworzył zasady, którymi ten świat się rządzi, ma pełne prawo rozkazywać poszczególnym jednostkom, a jednostka ma pełne prawo odmówić, ale prawie na pewno poniesie jakąś karę
A co do Abrahama, cała ta szopka ze składaniem ofiary z syna to była tylko próba, Bóg nie miał zamiaru pozbawiać życia młodego, nigdy nie oczekiwał składania mu ofiary z ludzi.
Ale pytanie "Co by zrobił Bóg, gdyby Abraham odmówił mu ofiary z syna?" to bardzo ciekawe pytanie, na które można odpowiadać sensownie na mnogą liczbę sposobów.
Bóg mógłby się wkurzyć i opuścić Abrahama, wyjawiając mu jednocześnie sedno sprawy.
Bóg mógłby się wkurzyć trochę mniej, ale wciąż w jakiś sposób ukarać Abrahama.
Abraham nic nie stracił, a nawet zyskał na tym, że dotrzymał skrajnej wierności Bogu, jednak pisanie scenariuszy alternatywnych to nie moja działka, ale znam człowieka, który wie o Bogu ze Starego Testamentu znacznie więcej ode mnie, mogę się go spytać jeśli ktoś chce
Odpisz
18 kwietnia 2017, 02:53
@Michalol222: Kto Ci ku*wa powiedział, że to Szatan kara ludzi w Piekle?
Samo Piekło to kara, a Szatan tak jak źli ludzie jest tam więźniem
Po za tym
Torturowanie złych ludzi nie czyni kogoś dobrym, a wręcz przeciwnie
I to, że ktoś wierzy w coś dobrego nie znaczy, że jest dobry
Przykład: Chrześcijaństwo w średniowieczu
Na pozostałe pytania odpowiedział mój poprzednik
Ja tylko uzupełniam
Odpisz
18 kwietnia 2017, 11:32
@lorax12: Szatan ne może być więźniem w piekle, skoro w Biblii jest kilka miejsc, gdzie bezpardonowo usiłuje w negatywny sposób wpłynąć na ludzkie losy, chociażby w Księdze Rodzaju. Bóg go nie zesłał do czeluści, skoro tysiące lat później ten sam Szatan stara się zwieść na zatracenie Jezusa
A tak zwane "chrześcijaństwo" w czasach średniowiecznych to była patologia większa od dzisiejszej. Rozpasani kapłani, interesowni papieże, sprzedaż odpustów, stosy, mieszanie się do polityki, hierarchizacja Kościelnego życia, ignorowanie biblijnych zasad lub interpretacja ich na przedziwny sposób to tylko niewielka część przywar ówczesnego Kościoła Katolickiego
Odpisz
18 kwietnia 2017, 14:59
@przemek1ni: Szatan ma jednak większą moc niż jakiś tam Seba
Jest w Piekle, ale jednocześnie może zmaterializiwać swój obraz w innym miejscu
Nie działa tam osobiście, ale jednak bezpośrednio
Odpisz
18 kwietnia 2017, 15:51
@przemek1ni: to ja uzupełnie
Bóg nie zniszczył Szatana bo go kocha tak jak kocha wszystkich których stworzył
sprawa jest o tyle skomplikowana że w momencie w którym Bóg zniszczy Szatana Szatan od zawsze nie będzie istniał
związane jest to z tym że Bóg Anioły Demony itd są wyłączone poza wszystkie wymiary w tym czas
wiedzą oni co się zdarzy bo dla nich WSZYSTKO zdarza się na raz
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:06
@Miguelp: Ciekawa teoria z tym wyłączeniem istot niematerialnych poza czas, ale jakoś tego nie widzę. Na pewno dla Boga czas wygląda zupełnie inaczej niż dla nas, ale czy dla pomniejszych duchów też? Wydaje mi się, że wtedy interakcje z ludźmi byłyby niemożliwe, a się to jednak dzieje na różne sposoby - poprzez przepowiadanie przyszłości czy opętania.
W każdym razie dla kogoś przyzwyczajonego dla standardowych wymiarów, świat duchowy musiałby wyglądać przedziwnie
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:07
@lorax12: Co to za uwięzienie, jeżeli może być gdzie chce?
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:14
@przemek1ni: karą nie jest samo uwięzienie a brak Bożego Światła
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:19
@lorax12: A co z ludźmi, czy oni kosztują to "Boże Światło"?
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:21
@przemek1ni: Ci w darze Łaski Uświęcającej tak
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:26
@przemek1ni: Kościół potwierdza to stanowisko
zauważ że ze światem duchowym komunikujesz się za pomocą duszy
która też działa w ten sposób więc ogarniasz coś choć zależnie od stopnia duchowego rozwoju ogarniasz więcej lub mniej
myślę że to właśnie przez te różnice wymiarowe do których jesteśmy przyzwyczajeni podróże astralne wiążą się z ryzykiem choroby psychicznej
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:57
@Miguelp: A mi się wydaje, że to dlatego, że wchodzimy na egipskie podwórko będąc Szwedem. Kompletnie nie znamy tego świata, zamieszkałego przez niekoniecznie przyjazne nam byty, które czują się tu jak ryba w wodzie i łatwiej im przejąć nad nami częściową lub zupełną kontrolę.
Ale to tylko domysły, nawet Biblia za wiele nie mówi na temat świata duchów oprócz tego, że igranie z nim jest niebezpieczne i niemiłe Bogu.
A czy KK ma jakieś ciekawe stanowisko na temat wędrówek astralnych?
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:57
@lorax12: A jak posiąść owy dar?
Odpisz
18 kwietnia 2017, 17:04
@przemek1ni: ja mówiłem o chorobie psychicznej nie opetaniu
zwykle jak juz potrafisz wędrować to masz taki poziom że demona sam zniszczyss/wygnasz
za dzieciaka wędrówalem ale na razie nie umiem tego powtórzyć
stosunek KK jest skomplikowany jeśli chodzi o okultyzm cały
musisz sam rozważyć czy to dobre czy nie
na pewno groźne ale też bardzo przyjemne i ciekawe
Odpisz
18 kwietnia 2017, 22:19
@Miguelp: Demona się nie da zniszczyć. Nawet Jezus, najwyższy boży twór ograniczył się do wyganiania ich z opętanego/przesiedlania duchów nieczystych w świnie, więc nie widzę, jak człowiek miałby Zniszczyć kogoś niematerialnego.
A tak przy okazji w Biblii jest jeden, ponoć bardzo skuteczny sposób, by posiąść umiejętność egzorcyzmowania. I jest to bycie chrześcijaninem, ni mniej, ni więcej.
Za dzieciaka miałem kilka dziwnych snów, w których albo idę pustą drogą, albo wchodzę po niekończących się schodach, a podczas budzenia się, wynikającego z powodu rosnącego niepokoju, dostaję dziwnych, niezbyt przyjemnych drgawek. Nie wiem czy te sny mogły być preludium o OOBE, ale cholernie się ich wtedy bałem
Odpisz
19 kwietnia 2017, 07:51
@przemek1ni: mogło być
Biblia nie pokazuje wszystkich dróg
jest okultyzm
Odpisz
19 kwietnia 2017, 10:35
@Miguelp: boga nie ma.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 10:39
@Crln_7: nie psuj okulistyczno-religijnej dyskusji
Odpisz
19 kwietnia 2017, 10:40
@przemek1ni: a my możemy pogadać priv
Odpisz
19 kwietnia 2017, 13:46
@Michalol222: Szczerze? Gdy czytam te wszystkie odpowiedzi, to zastanawiam się, czy to tak na poważnie. Dla mnie cały ten kult Biblii to tylko wymówka od pracy i chęć zawładnięcia nad ludźmi, którzy dążą do ,,nieba". Nie jestem ateistą, ale w pewnym stopniu agnostykiem, bo na pewno świat nie jest stworzony przypadkiem z jakiegoś tam wybuchu, a jest to zaplanowana konstrukcja (idealny świat dla nieidealnych ludzi). Proszę Was, dajcie mi jakieś solidne argumenty, czy coś, pogadałbym z kimś na ten temat. Może zmieni ktoś moje zdanie...
Odpisz
19 kwietnia 2017, 16:27
@Zenon_Smolik: na mnie nie licz
jestem chrześcijańskim okultysta nie chce ci herezji naopowiadac
Odpisz
19 kwietnia 2017, 16:31
@przemek1ni: Musze przyznać, że bardzo mądrze prawisz.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 17:02
@Zenon_Smolik: Bardzo racjonalne stanowisko, ale mylisz się nieco co do samego kultu Biblii w KK.
Dzisiaj w kościołach takiego kultu NIE MA.
Jest kult maryjny.
Jest kult sakramentów i sakramentaliów.
Jest kult eucharystii.
Jest kult świętych.
Jest kult obrazów i rzeźb.
I wiesz na który z tych kultów jest całkowicie zgodny z Biblią, najważniejszym dokumentem chrześcijaństwa, na którym powinny opierać się wszystkie jego odłamy?
Każdy z tych kultów został potępiony przez biblijnego Boga, czasem niebezpośrednio.
Proszę, nie utożsamiaj Biblii z tym, co od tysiąca kilkuset lat lat się dzieje w Kościele Katolickim, bo to jedna wielka patologia, jak było trzeba, to nawet wycięli ze swojej wersji jedno z przykazań, które otrzymał Mojżesz. Biblii zmienić nie mogli, ale założę się, że jeśli się któregokolwiek księdza spytasz, jak leci Dziesięć Przykazań, to dziesiąte nie będzie miało osobno najmniejszego sensu.
"Ani żadnej rzeczy, która jego jest".
Dawniej dziesiąte składało się z dzisiejszego dziewiątego i dziesiątego.
A które zostało wycięte? To, które mówiło o zakazie praktykowania kultu obrazów i rzeźb.
Także Biblia pełni dzisiaj w kościołach funkcję takiego gadżetu, z którego niektórych funkcji czasami korzysta, a jeżeli o szczeble kariery kościelnej chodzi, czyli całą tą ścisłą hierarchizację, też jest kompletnie niebiblijne.
Oczywiście u protestantów wygląda to na szczęście inaczej, ale u poszczególnych odłamów też znajdzie się parę głupotek.
Nie mogę Ci powiedzieć, czemu powinieneś uwierzyć/jak powinieneś uwierzyć w Boga, mogę jedynie powiedzieć, jak to u mnie wyglądało.
Dowiedziałem się kilku rzeczy o tym, jak bardzo teoria ewolucji jest naciągana, o tym, że nie odkryliśmy do tej pory nawet tuzina mutacji pozytywnych u organizmów, a mutacji negatywnych odkryliśmy mnóstwo, a przecież stosunek powinien być znacznie bardziej na korzyść pozytywnych, jeśli miałoby to działać tak, jak mówią naukowcy.
Dodajmy jeszcze tak skomplikowane organy jak oko, które bez pełnego współdziałania elementów je tworzących jest bezużyteczne i powinny zniknąć w procesie ewolucji.
Chyba żeby przyjąć, że oko od razu się w całości pojawiło, bo przecież prawie codziennie widzimy, kiedy żółwiom wyrastają skrzydła i inne w pełni funkcjonalne nowe organy.
Ewolucja musiałaby pozostawić w procesie jej działania u współczesnych organizmów całe mrowie śmieci. U człowieka miały być to tak zwane śmieciowe ciągi DNA, kość ogonowa i wyrostek robaczkowy.
Jeśli chodzi o te ciągi DNA, to okazuje się, że jednak pełnią jakąś realną funkcję, na kości ogonowej rosną mięśnie podczas rozwijania się płodu.
Ale o dziurach w teorii ewolucji możesz sobie sam poczytać, naukowiec to opisze lepiej ode mnie.
Dlaczego cała ta teoria ewolucji jest taka ważna? Bo albo to, albo kreacjonizm. Te dwie rzeczy nie idą w parze. Bo jeśli mechanizmy w zegarze działają dobrze, to po co czuwałby nad nimi zegarmistrz? Aby w międzyczasie coś poprawić?
Odpisz
19 kwietnia 2017, 17:03
@przemek1ni: (Podzielenie komentarza z powodu limitu znaków)
I tak właśnie rozważając te i inne ewolucyjne sprawy, nie do końca je rozumiejąc, postanowiłem dać Bogu szansę, uwierzyć na próbę, na próbę podporządkować się jego głównym dziesięciu przykazaniom, czyli w moim przypadku było to wyznaczenie piątku jako dnia szabatu, w którym nie mogę pracować oraz zaprzestanie piracenia filmów w internecie, zacząłem także czytać Biblię. Począłem się modlić do Boga z wyznaczoną intencją, ale nie tak, jak to robi się to w kościele, czyli klepie bezmyślnie pacierze, tylko zacząłem prowadzić w myślach dialog z Bogiem. Dobry przykład takiego dialogu dał Jezus w "Ojcze nasz...". Czyli tak, uznanie autorytetu Boga, uniżenie się przed nim i prośba o coś doczesnego. Moją intencją było to, abym znalazł bratnią duszę. Dlaczego tak? Bo moje samodzielne poszukiwania jej były bezowocne, a przy okazji do niedawna byłem cholernie nieśmiały, rozmowy z osobami, które znam potrafiły być stresujące, a co dopiero z nowo poznanym człowiekiem...
Zaprzestałem samodzielnych poszukiwań, bo gdybym modlił się i dalej szukał na własną rękę, to potem nie miałbym najmniejszego przekonania co do tego, czy to rzeczywiście ktoś z zewnątrz mi pomógł, a raczej by mu się to nie spodobało, że pomimo tego, że go o coś proszę, to mu nie ufam i szukam tego przy okazji sam. Bóg w Biblii mówi, aby ludzie nie wstydzili się prosić, nawet gani tych, którzy wierzą, a wzbraniają się przed proszeniem. A jeszcze bardziej gani tych, którzy się rozmyślają w trakcie modlitwy.
W każdym bądź razie poznałem obcą osobę, czekając na przystanku autobusowym. Nasza rozmowa trwała jakąś godzinę, do czasu aż wysiadła na swoim przystanku, gadaliśmy o różnych tematach - o szkole, filmach, życiu itd.
I co najlepsze tą osobą była dziewczyna, z którą utrzymuję kontakt od tego czasu do dzisiaj.
Tak więc po tych wydarzeniach przestałem być skrajnie nieśmiały, pierwszy raz w życiu schudłem i zacząłem mieć pewność, że nie muszę szukać Tego Boga dalej w Koranach i religiach azjatyckich.
Wiem, że nie jest to jakoś szczególnie silne świadectwo, że zawsze ktoś z boku może powiedzieć, że to po prostu przypadek, że atrakcyjna dziewczyna przez przypadek serdecznym uśmiechem zaczepia mnie na przystanku autobusowym, bo tydzień czy dwa tygodnie wcześniej zepsuł się jej samochód i musi wracać akurat tym autobusem akurat o tej godzinie akurat z moją, nieatrakcyjną, nieśmiałą osobą.
No i spodobały się jej moje żarty.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 17:03
@przemek1ni:
Tak czy inaczej, każdemu kto przeczytał ten bezładny tekst, w którym podsumowuję jakieś trzy, może cztery tygodnie mojego proszenia Boga o spełnienie swojej prośby, polecam na próbę sprawdzić, czy po przyjęciu przykazań i przynajmniej miesiącu dialogu ze Stwórcą, nie stanie mu się to, o co prosił.
Tylko jedna rada - jeśli już o coś prosisz, to nie załatwiaj sobie tego sam, bo to bez sensu, nigdy w ten sposób nie sprawdzisz drogą racjonalną, czy Bóg istnieje.
Z tego co słyszę, u wielu chrześcijan Bóg przejawia się za pomocą przypadków.
Bardzo miłych przypadków.
"Szukajcie, a znajdziecie"
(Tylko nie szukajcie go w naszych kościołach, bo nie ma powodów, aby tam gościć)
Odpisz
19 kwietnia 2017, 19:55
@przemek1ni: Zaintrygowałeś mnie, moim zdaniem masz stu procentową rację. Wiesz dlaczego przez ostatnie 2-3 lata odwracałem się od Boga? Ponieważ religie w mojej szkole i ogólnie katechizmy na moim poziomie nauczania były durne i nie wnoszące nic do mojego życia. W kościele słyszałem same bzdety, przykładowo zachwalanie tych co najwięcej wpłacali itp. A za parkowanie w miejscu obok parkingu dla ludzi ( było to dla ministrantów ) dostałem opier*ol i mnie wyrzucono.
Ale co słyszę, kiedy mówię, że nie chcę chodzić do kościoła? Że szatan sprowadził mnie na złą drogę (Iron Maiden tak bardzo satanistyczne) i że źle skończę. A kto wypowiada takie konkluzje? Ci, którzy wychodząc z kościoła obgadują innych i na co dzień nikomu nie pomagają, a w większości przypadków ich wiara jest oparta na zasadzie pójścia za tłumem. Przypomniało mi się dzieło A. De Mello - "Przebudzenie" w którym prawda była tak jasna i oczywista, że tylko ci, którzy nie mają umiejętności samodzielnego i racjonalnego myślenia nie zmieniliby zdania. A co na to Kościół? Krytyka i odsunięcie tytułu od "wiernych", ponieważ wszystkie jego wady zostały naocznie przedstawione. Powiem Ci tyle, dzięki za utwierdzenie moich przekonań religijnych.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 20:08
@Zenon_Smolik: polecam okultyzm chrześcijański
jest lepszy
Odpisz
19 kwietnia 2017, 22:22
@Miguelp: Nie wiem, co ja Ci mogę powiedzieć oprócz tego, że na początku cały ten okultyzm może się wydawać fajny - potrafisz wróżyć ludziom w związku, ile będą mieli dzieci, czujesz się lepiej i to wszystko jest na pewno bardzo fajne, zwłaszcza, że naprawdę działa. Księża na lekcji mówią, że szatan to wróg człowieka, że demony działają na naszą zgubę, że tylko Jezus może cuda czynić.
Ale okultyzm działa, weź swa ołówki i przywołaj sobie ducha, odpowie, on i różni jego znajomi ze świata niefizycznego, może nawet powie o przyszłości, sam widziałem taki seansik.
Biblia nie zakazuje rzeczy, które nie działają, a przywoływanie duchów i kuglarstwo działają, moja ciocia potrafi przy pomocy złotej obrączki i misji z wodą powiedzieć, czy dwójka młodych weźmie ślub.
A wujek potrafi przy pomocy patyka lokalizować podziemne wody.
Oczywiście jest w tym biznesie mnóstwo oszustów, ale moja ciocia nigdy się nie pomyliła - ani co do związków - ani co do liczby i płci u nienarodzonych i niepoczętych jeszcze dzieci.
Magia
Czary
Frajda
Ku*wa mać, ta droga prowadzi donikąd.
Zdobywanie duchowego oświecenia, zdrowia fizycznego, wiedzy i mocy?
A gówno, uzależnianie się od istot, którym Twoje życie jest obojętne, ale z jakichś powodów znajdują uciechę, a może interes w pomaganiu Ci na różne sposoby.
Nie mówię, że wszystkie z nich celowo działają na Twoją zgubę, "demon" nie znaczy od razu "zły", ale dla człowieka zawsze znaczy "obcy".
I to taki obcy, którego prawdziwej twarzy nigdy nie można poznać, nie ma się nigdy najmniejszej gwarancji, że osobnij po drugiej stronie lustra naprawdę chce dla ciebie dobrze.
Okultyzm jest niebezpieczny, uzależniający, wiodący na manowce, nawet pomimo dobrze wyglądających początkowych "stopniach wtajemniczenia"
Miałem jakieś dziesięć lat temu taki krótki okres w życiu, kiedy się bardzo mocno interesowałem zjawiskami paranormalnymi, zdjęciami duchów, UFO i wchodziłem na strony z białą i czarną magią praktycznie codziennie.
A potem znalazłem creepypasty, nie wiedziałem, że są to zmyślone historie, więc łykałem wszystko co było tam napisane.
Na początku znajdowałem lekkie creepypasty, ciekawie się czytało o słoneczku na plakacie w przedszkolu, o trzech stopniach, po których gdy się wchodzi giną kolejne osoby, aż w końcu dotarłem do jakiegoś łańcuszka. Oczywiście przeraziłem się niemożliwie, nikomu przez lata o tym nie powiedziałem, obrażenia na mojej psychice były duże, nie było nocy, kiedy nie bałbym się zasnąć, bo bałem się śmierci, a za dnia widziałem w chmurach straszne kształty.
A ciemności przestałem się bać dopiero, kiedy się nawróciłem, więc długo mnie trzymał ten cholerny łańcuszek.
Jakkolwiek fajne nie wydawało się wtedy spędzanie czasu na niewiarygodne . (p l), stronach o magii, duchach, wampirach i wilkołakach, to jednak mało brakowało, a mógłbym wylądować u czubków.
Dzień Łańcuszka był najgorszym dniem mojego życia, gorszy od dnia, kiedy umarł mi ojciec na moich oczach, bo nie byłem wtedy do końca świadomy tego co się dzieje
Odpisz
19 kwietnia 2017, 22:33
@Miguelp: Miłe złego początki, nie brnij w to, biblijne chrześcijaństwo w najmniejszym stopniu się nie wiąże z okultyzmem, bo ci ludzie czczą gościa, który co i rusz przeganiał nieczyste legiony z ludzkich ciał, czczą gościa, który po dziś dzień jest nieodłącznym elementem każdego udanego egzorcyzmu.
Demon demona nie przegoni, bo gdyby tak robiły, nie byłyby w stanie razem z szatanem szkodzić człowiekowi, a Jezus pokazał, że nie tylko od swojej i cudzej śmierci jest silniejszy, ale także od wszystkich duchów nieczystych z Belzebubem, włącznie
Okultyzm jest więc taki sobie, kiedy Duch Święty daje dary prorokowania, uzdrawiania, mówienia językami i egzorcyzmowania, a nawet gwarancję przeżycia po spożyciu zatrutego przedmiotu czy podpaleniu praktycznie za darmo, nie potrzeba nawet jednego obrzędu, ani jednego święconego kadzidełka, ani jednej szamańskiej inkantacji, a wystarczy... no cóż, wiara
Odpisz
20 kwietnia 2017, 07:43
@przemek1ni: wrzucasz wszystkich fo jednego worka
zamiast demonów można używać aniołów albo serwitorow zresztą ja się bytami jeszcze nie zajmuje
nie wiem czy będę
a okultyzm to dużo więcej i nie wymaga Złego Ducha
Odpisz
20 kwietnia 2017, 08:37
@Miguelp: A możesz wiedzieć, że po drugiej stronie stoi anioł, a nie demon w przebraniu?
Odpisz
20 kwietnia 2017, 09:09
@przemek1ni: zawsze jest ryzyko bo te zjawiska są kwantowe mocno ale w większości przypadków jest to co chce
Odpisz
20 kwietnia 2017, 09:25
@Miguelp: Albo Ci się tylko tak zdaje.
Jak się chcesz w to bawić, to się baw, jeśli uważasz, że wiesz co robisz
Odpisz
20 kwietnia 2017, 09:37
@przemek1ni: tymi rzeczami zajmują się ludzie mądrzejsi ode mnie
naukowcy
Odpisz
27 czerwca 2018, 12:41
@Michalol222: Te pytanie w podstawówce na religii ksiądz tłumaczy.
Odpisz
22 sierpnia 2018, 11:54
@Michalol222: Proszę państwa. Filozof się znalazł.
Odpisz
14 kwietnia 2017, 14:15
Chodziło raczej o cel. Podczas budowy wieży Babel ludzie chcieli udowodnić, że są lepsi od Boga.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:24
@creeper_girl: Byłeś na miejscu budowy i z nimi rozmawiałeś?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:26
@Zenon_Smolik: To jest w Biblii, a tak poza tym, to jestem dziewczyną
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:54
@Zenon_Smolik: tak
Dokładnie tak mówił
Tak było
Odpisz
17 kwietnia 2017, 19:31
@creeper_girl: Teraz też naukowcy czasami chcą udowodnić że są lepsi od boga i nic się nie dzieje ;)
Odpisz
17 kwietnia 2017, 19:36
@kapi238: Jak mogą udowodnić, że są lepsi od czegoś co dla nich nie istnieje?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 21:26
@lorax12: Uhuhu.
Masz pudełko na hejty od katoli:
\____/
Odpisz
18 kwietnia 2017, 02:46
@SirPomarancza: Przecież ich nie obrażam
Sam jestem osobą wierzącą
Stwierdzam jedynie fakt
Odpisz
18 kwietnia 2017, 16:46
@lorax12: Często udowadniają w ten sposób że nie istnieje :3
Odpisz
18 kwietnia 2017, 18:44
@kapi238: wiara nijak ma się z wiedzą
Mogę otrzymać z 100 powód, że Bóg nie istnieje
Ale czy to sprawi, że przestanę wierzyć?
Nie
Bo wiara polega na zaufaniu
Nie masz pewności, ale wierzysz
Odpisz
19 kwietnia 2017, 03:04
@lorax12: O wierze można gadać godzinami... każdy ma swoje zdanie na ten temat. A rozmowa o tym prawie zawsze kończy się kłótnią bo każdy się nie zgadza. Niech każdy wierzy w co chce, nie narzuca swojej wiary państwom i innym ludziom. Przez to są wojny na tle religijnym. Świat byłby taki piękny gdyby nie różne religie i wierzenia, ponieważ głównie przez to są wojny(druga wojna światowa też była spowodowana wierzeniem w coś), ale świata nie zmienimy trzeba nauczyć się żyć w takim jaki jest. :)
Odpisz
19 kwietnia 2017, 03:18
@kapi238: II WŚ była spowodowane tym, że Adolfa do Szkoły Artystycznej nie przyjęli
Odpisz
19 kwietnia 2017, 10:36
@lorax12: bo boga nie ma.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 13:59
@Crln_7: a Ziemia jest płaska
Odpisz
19 kwietnia 2017, 10:32
Boga nie ma.
Odpisz
19 kwietnia 2017, 01:06
Tyle że Stary Testament to zbiór przypowieści i treści filozoficznych. Wieża Babel akurat mówi o pokorze i nie wywyższaniu się
Odpisz
18 kwietnia 2017, 00:30
Wierza babel jest metafora ludzkiej pychy. Ludzie chcieli zbudowac wieze siegajaca nieba bo uwazali ze sa rowni Bogu. Bog ukaral ich za to ze chcieli mu dorownac, a satelity to inna sprawa, bo one nie maja nic wspolnego z wiara czy z wyzej wspomniana wieza.
Odpisz
18 kwietnia 2017, 15:54
@iProe: no nie wiem czy nie mają
myślisz że Trwam to dzięki telepatii działa?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:08
Poza argumentami wymienionymi w komentarzach, są jeszcze dwa:
- To było w czasach Starego Testamentu, dziś Bóg działa zupełnie inaczej.
- Jak to satelity mu nie przeszkadzają? Cały czas rzuca w nie meteorami, tylko skubane szybkie są i ciężko je trafić.
Odpisz
18 kwietnia 2017, 12:50
@Mijak: Skoro bóg jest wieczny i nieomylny to nie może działąć inaczej.
Odpisz
14 kwietnia 2017, 14:15
wtedy jeszcze Ziemia mogła być płaska i Bóg nie chciał żeby się o tym dowiedzieli
Odpisz
14 kwietnia 2017, 14:22
@benben7: Ziemia cały czas jest płaska ;_;
Odpisz
14 kwietnia 2017, 14:23
@Xerol: nie, teraz już jest okrągła
Odpisz
14 kwietnia 2017, 14:40
@benben7: A to nie trójkąt ?
Odpisz
Edytowano - 14 kwietnia 2017, 14:48
@AssassinGamerqq15: Przecież ziemia jest w kształcie banana, heretycy!
Odpisz
14 kwietnia 2017, 15:45
@Stereotypowy_Ziemniak: racja
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:19
@benben7: Nie jest okrągła. Na szczęście też kulista nie jest. Bo gdyby była kulista to huragany nie dały by żyć.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:35
@MRozu_ma_jeja: Nie jest ani okrągła, ani kulista, tylko jest geoidą, dziękuję dobranoc.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 23:01
@SomebodyNobody: Jest sześciościanem
I nie, nie wiem co to jest
Odpisz
17 kwietnia 2017, 23:28
@benben7: ale wtedy każdy myślał że ziemia jest płaska
Odpisz
17 kwietnia 2017, 23:28
@ghostarcher: Sześciościan to sześcian.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 23:05
Ludzie by się skupili w jedno państwo i by zaczęli by ścigać z Bogiem,a to tu tak nie działa...to tylko moje przemyślenia...
Odpisz
17 kwietnia 2017, 20:24
Celem budowy wierzy Babel było dostanie się do nieba i do Boga, w przeciwieństwie do satelit, bez których nie dodałbyś i nawet nie zrobiłbyś tego obrazka, bo nie miałbyś nawet internetu.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 22:58
@liseq2000: *wieży
Odpisz
Edytowano - 17 kwietnia 2017, 19:21
To nie o to chodziło że jest wysoka. Ludzie chcieli ją zbudować żeby mogli pokazać że są lepsi od Boga i żeby służyła jako pubkt nawigacyjny, żeby mogli do niej łatwo trafić i zbierać się wokół niej (a Bóg chciał żeby osiedli się na całej Ziemi)
No, tyle przynajmniej pamiętam z Biblii
Odpisz
17 kwietnia 2017, 22:23
@ghostarcher: Skoro chce by osiedlili się na całej Ziemi to dlaczego są nieprzyjazne dla człowieka pustynie?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 20:30
A co ma mu przeszkadzać, skoro on nie istnieje. \____/
Odpisz
17 kwietnia 2017, 19:18
Podczas budowy wieży ludzie popełnili grzech, chcąc się upodobnić do Boga. Satelity to coś innego, służą dobru ogólnemu.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:55
A europatologia i multikulti to nie kara?
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:41
Bóg nie istnieje...
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:53
@Redclawface:
Odpisz
17 kwietnia 2017, 18:54
@Redclawface: a Ziemia jest płask-
O to ty
Odpisz
17 kwietnia 2017, 20:25
@Redclawface: Szanuję, aczkolwiek nie donosi się to do tematu. Ludzie myśleli co innego.
Odpisz
17 kwietnia 2017, 20:36
@Michael_Craess: Ej, to już nie jest śmieszne...
Odpisz