gość krzyczy że skacze, sąsiedzi krzyczą żeby skakał a on nadal krzyczy że zaraz skoczy, żona drze sie żeby skakał bo już chce ten je**ny zasiłek, nawet dzieci w niego już zabawkami rzucają a ten nadal krzyczy że będzie skakał w końcu przyjeżdża straż pożarna ściąga go stamtąd i nie skoczył.
Komentarze
Odśwież20 maja 2017, 09:52
gość krzyczy że skacze, sąsiedzi krzyczą żeby skakał a on nadal krzyczy że zaraz skoczy, żona drze sie żeby skakał bo już chce ten je**ny zasiłek, nawet dzieci w niego już zabawkami rzucają a ten nadal krzyczy że będzie skakał w końcu przyjeżdża straż pożarna ściąga go stamtąd i nie skoczył.
Odpisz
19 maja 2017, 18:17
życie na krawędzi
Odpisz
19 maja 2017, 18:10
Moje miasto takie piękne...
Odpisz
19 maja 2017, 18:10
to już jest bardzo smutne
Odpisz
5 maja 2017, 20:56
Ciekawe czy wylądował z telemarkiem.
Odpisz