To proste, fala elektromagnetyczna wytważana przez żarnik z lamp auta będzie kompresowana. I zakładam przez to, że częstotliwość fali świetlnej będzie równa zero (nie jestem pewny drugiego zdania, to tylko przepuszczenie). Łatwiej to będzie zobrazować na podstawie fali dzwiękowej i samolotu, poruszającego się względem powietrza z prędkością 1 mah.
światło nie ma masy i nie stawia oporu poruszając się ( mogę się mylić ) więc powinno poruszać się z prędkością samochodu + prędkością światła= prędkość 2 razy wyższa od prędkości światła
Tutaj niestety panowie wyplusowani w dole się mylą, bo chociaż działałoby to tak w innych przypadkach i podpowiada nam to intuicja, to tutaj jest inaczej. W mikro- i makroskalach prawa fizyki zmieniają swoją postać. Drugie przykazanie kosmiczne według Neila deGrasse Tysona - Nie będziesz dodawał prędkości swojej do prędkości światła. Kiedy jedziemy samochodem z prędkością 50 km/h i obok przejedzie samochód z prędkością 60 km/h, to nam wyda się, że porusza się on z prędkością 10 km/h. Inaczej - porusza się z tą prędkością względem nas. Nazywa się to względnością ruchu. W wypadku światła wygląda to inaczej. O tyle o ile samej prędkości światła nie możemy osiągnąć, bo posiadamy masę (ciekawskich odsyłam do działu fizyki zwanego relatywistyką), to przy osiągnięciu nawet 99% prędkości światła, światło z reflektorów wciąż poruszać się będzie względem nas z prędkością światła. Zapytacie zatem, jak to będzie wyglądać dla zewnętrznego obserwatora? Tutaj sytuacja się odwróci i zadziała zgodnie z intuicją. Światło faktycznie poruszać się będzie względem pojazdu z prędkością 1% c. W tej sytuacji coś dziwnego zaczyna dziać się z czasem. Jest to bardzo trudne zagadnienie i nie jest łatwo udzielić wyczerpującej odpowiedzi, zahacza to bowiem jednocześnie o fizykę kwantową i teorię względności. Sam nie do końca rozumiem ten temat i nie wykluczam, że w mojej wypowiedzi mogły pojawić się błędy, ciekawych odsyłam więc do odpowiednich źródeł naukowych.
@darcus: A jeśli uwzglednimy to, że światło różnie roznosi się w różnych ośrodkach (np. promieniowanie czerenkowa, czy jak mu tam) to w takim wypadku jak to będzie wyglądać jak by taki elektron "odpalił " światła? (poza tym, że sam świeci)
@darcus: Tak się zastanawiam, przygotowałem się w baaardzo okrojonej wersji z tego głównie z ciekawości i według mojego rozumienia najprościej mówiąc zależy to od perspektywy. o to chodzi?
@darcus: A dla obserwatora nie będzie to po prostu wyglądało jak samochód z którego wylatuje światło i oddala się od samochodu z tym 1% C ? Nie rozumiem czemu miałoby dziać się coś z czasem, tymbardziej jeśli czas to tylko opis zmian.
@MiarkowyBanan: Ale samochód mógłby jechać z prędkością 0,99(9) prędkości światła co by wyglądało jak z prędkościa światła wtedy po prostu nie widziałby tych świateł bo były by cały czas jakby w miejscu ale gdyby nagle uderzył w człowieka to ten człowiek zanim by został uderzony przez samochód, zostałby spalony przez nałożone na siebie warstwy światła które leciały razem z samochodem przez cały ten czas, to tak jakby całe światło słońca, które mamy dotychczas stanęło w miejscu i potem nagle całe poleciało na ziemie
zgon w ch*j xd
@Shadow_blade:
@ZEUS_:
Wszyscy usiłujący odpowiedzieć na tytułowe pytanie posiłkują się zasadami fizyki klasycznej. Działają one doskonale w przypadku fal takich jak dźwięk, ale do światła się już nie odnoszą. W rzeczywistości, w opisanej sytuacji światło wciąż oddalałoby się z prędkością światła od samochodu, a jednocześnie dla obserwatora zewnętrznego nadal miałoby swoją zwykłą prędkość.
@Corrupted_Core: @Corrupted_Core: Czyli światło oddala się z prędkością C od samochodu, choć smochód porusza się też z prędkością C? I z nieinercjalnego punktu odniesienia jak i samochód jak i światło mają tą samą prędkość, ale z perspektywy auta światło jednak się oddala? Czy ta można stwierdzić "paradoksalna" mechanika może być związana z Dylatacją Czasu?
Komentarze
Odśwież10 sierpnia 2017, 14:51
To proste, fala elektromagnetyczna wytważana przez żarnik z lamp auta będzie kompresowana. I zakładam przez to, że częstotliwość fali świetlnej będzie równa zero (nie jestem pewny drugiego zdania, to tylko przepuszczenie). Łatwiej to będzie zobrazować na podstawie fali dzwiękowej i samolotu, poruszającego się względem powietrza z prędkością 1 mah.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 21:41
@ZEUS_: nie wiem czemu mam 9 szczałek w górę, moja odpowiedź była gówniana
Odpisz
9 marca 2023, 19:03
@ZEUS_: tak o
Odpisz
11 lipca 2019, 23:26
ła
Odpisz
Edytowano - 9 października 2017, 19:09
światło nie ma masy i nie stawia oporu poruszając się ( mogę się mylić ) więc powinno poruszać się z prędkością samochodu + prędkością światła= prędkość 2 razy wyższa od prędkości światła
Odpisz
11 sierpnia 2017, 18:31
Tutaj niestety panowie wyplusowani w dole się mylą, bo chociaż działałoby to tak w innych przypadkach i podpowiada nam to intuicja, to tutaj jest inaczej. W mikro- i makroskalach prawa fizyki zmieniają swoją postać. Drugie przykazanie kosmiczne według Neila deGrasse Tysona - Nie będziesz dodawał prędkości swojej do prędkości światła. Kiedy jedziemy samochodem z prędkością 50 km/h i obok przejedzie samochód z prędkością 60 km/h, to nam wyda się, że porusza się on z prędkością 10 km/h. Inaczej - porusza się z tą prędkością względem nas. Nazywa się to względnością ruchu. W wypadku światła wygląda to inaczej. O tyle o ile samej prędkości światła nie możemy osiągnąć, bo posiadamy masę (ciekawskich odsyłam do działu fizyki zwanego relatywistyką), to przy osiągnięciu nawet 99% prędkości światła, światło z reflektorów wciąż poruszać się będzie względem nas z prędkością światła. Zapytacie zatem, jak to będzie wyglądać dla zewnętrznego obserwatora? Tutaj sytuacja się odwróci i zadziała zgodnie z intuicją. Światło faktycznie poruszać się będzie względem pojazdu z prędkością 1% c. W tej sytuacji coś dziwnego zaczyna dziać się z czasem. Jest to bardzo trudne zagadnienie i nie jest łatwo udzielić wyczerpującej odpowiedzi, zahacza to bowiem jednocześnie o fizykę kwantową i teorię względności. Sam nie do końca rozumiem ten temat i nie wykluczam, że w mojej wypowiedzi mogły pojawić się błędy, ciekawych odsyłam więc do odpowiednich źródeł naukowych.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 19:48
@darcus: Nie wiem o czym gadasz ale szanuje ciebie :)
Odpisz
11 sierpnia 2017, 22:46
@darcus: A jeśli uwzglednimy to, że światło różnie roznosi się w różnych ośrodkach (np. promieniowanie czerenkowa, czy jak mu tam) to w takim wypadku jak to będzie wyglądać jak by taki elektron "odpalił " światła? (poza tym, że sam świeci)
Odpisz
12 sierpnia 2017, 00:27
@Wowa_Tatarin: fajnie by było jakbyś te "odpowiednie źródła naukowe" podał, nie mówię że to konieczne, ale fajnie by było.
Odpisz
12 sierpnia 2017, 01:07
@darcus: Tak się zastanawiam, przygotowałem się w baaardzo okrojonej wersji z tego głównie z ciekawości i według mojego rozumienia najprościej mówiąc zależy to od perspektywy. o to chodzi?
Odpisz
12 sierpnia 2017, 02:01
@darcus: A dla obserwatora nie będzie to po prostu wyglądało jak samochód z którego wylatuje światło i oddala się od samochodu z tym 1% C ? Nie rozumiem czemu miałoby dziać się coś z czasem, tymbardziej jeśli czas to tylko opis zmian.
Odpisz
12 sierpnia 2017, 06:54
@Rander: Miałem na myśli, że z czasem dzieje się coś dziwnego w całej sytuacji, a nie konkretnie dla obserwatora.
Odpisz
12 sierpnia 2017, 13:15
@darcus: Ale jeśli czas jest tylko czymś w rodzaju dynamiki zmian, to tak na prawdę zmienia się tylko... zmienność zmian?
Odpisz
12 sierpnia 2017, 15:05
@Rander: Zmiany zachodzą inaczej w jednym miejscu, a inaczej w drugim.
Odpisz
12 sierpnia 2017, 19:55
@darcus: Czyli coś musi wpływać na te zmiany.
Odpisz
12 sierpnia 2017, 21:25
@Rander: Sama relatywistyka dość istotnie wpływa na czas.
Odpisz
2 września 2017, 20:11
@darcus: Już wiem że Einstein na avatarze to nie przypadek
Odpisz
2 września 2017, 21:39
@yodowymiszcz: podobno jest bardzo mądrym 12 latkiem, tak mi kszez powiedział.
Odpisz
2 września 2017, 22:20
@MineDan: 17-latkiem, ściślej mówiąc.
Odpisz
2 września 2017, 22:44
@darcus: Ta, jego pamięć bywa zawodna, zapomniało mu się ile dokładnie.
Odpisz
6 października 2017, 19:41
@darcus: Jeja bawi i uczy
Odpisz
11 sierpnia 2017, 18:58
Nie da się jechać z prędkością światła, zagadka rozwiązana, pozdrawiam...
Odpisz
11 sierpnia 2017, 16:05
Zacznijmy od tego że nic co ma masę nie może osiągnąć tej prędkości xd
Odpisz
11 sierpnia 2017, 16:59
@MiarkowyBanan: No chyba że masz akumulator, który w każdej sekundzie generuje nieskończoność energii. Jeśli samochód jest elektryczny oczywiście.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 17:02
nadal nie soreczka
Odpisz
11 sierpnia 2017, 17:06
@MiarkowyBanan: Ale samochód mógłby jechać z prędkością 0,99(9) prędkości światła co by wyglądało jak z prędkościa światła wtedy po prostu nie widziałby tych świateł bo były by cały czas jakby w miejscu ale gdyby nagle uderzył w człowieka to ten człowiek zanim by został uderzony przez samochód, zostałby spalony przez nałożone na siebie warstwy światła które leciały razem z samochodem przez cały ten czas, to tak jakby całe światło słońca, które mamy dotychczas stanęło w miejscu i potem nagle całe poleciało na ziemie
zgon w ch*j xd
Odpisz
11 sierpnia 2017, 17:55
@MiarkowyBanan: Czemu nie? No bo namieszałeś mi w głowie xd
Odpisz
11 sierpnia 2017, 18:37
Nie jestem fizykiem xd odsyłam do komentarzy poniżej
Odpisz
10 sierpnia 2017, 12:53
Nie będą oświetlać drogi, bo auto będzie ciągle doganiać światło.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 18:21
@Shadow_blade: wystarczy, że włączy długie /s
Odpisz
11 sierpnia 2017, 17:55
Zobaczysz lekko poruszające się na skutek sił wewnętrznych fotony i tyle.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 17:33
Hmm zakładając że to co jest napisane jest prawdą to spalą się lampy bo fotony z nich nie wylecą
Odpisz
11 sierpnia 2017, 16:15
To przyje**łbyś w drzewo bo nikt nie umie normalnie kierować tak bardzo przyspieszonym autem
Odpisz
11 sierpnia 2017, 16:13
Według tego co wiem to nie ważne czy światło wypuszczone z obiektu który się porusza czy nie to zawsze C=const.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 16:08
Nie podwoi się prędkość świateł
Odpisz
11 sierpnia 2017, 15:29
Powietrze zgaśnie :v
Odpisz
10 sierpnia 2017, 15:34
Przed samochodem będą nakładać się fale światła, a jak samochód się zatrzyma to je**ie każdego przed autem i spali im oczy.
Odpisz
10 sierpnia 2017, 18:07
@Shadow_blade:
@ZEUS_:
Wszyscy usiłujący odpowiedzieć na tytułowe pytanie posiłkują się zasadami fizyki klasycznej. Działają one doskonale w przypadku fal takich jak dźwięk, ale do światła się już nie odnoszą. W rzeczywistości, w opisanej sytuacji światło wciąż oddalałoby się z prędkością światła od samochodu, a jednocześnie dla obserwatora zewnętrznego nadal miałoby swoją zwykłą prędkość.
Odpisz
10 sierpnia 2017, 19:26
@Corrupted_Core: @Corrupted_Core: Czyli światło oddala się z prędkością C od samochodu, choć smochód porusza się też z prędkością C? I z nieinercjalnego punktu odniesienia jak i samochód jak i światło mają tą samą prędkość, ale z perspektywy auta światło jednak się oddala? Czy ta można stwierdzić "paradoksalna" mechanika może być związana z Dylatacją Czasu?
Odpisz
11 sierpnia 2017, 00:18
@ZEUS_: Dlatego samochód nie może poruszać się z prędkością światła.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 01:11
@HIbiskus123: No i tu pies pogrzebany, na pytania z dupy nie da się racjonalnie odpowiedzieć.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 15:02
@ZEUS_: ja nie jestem z tego dobry ale mysle ze po prostu nie byloby widac swiatla
Odpisz
11 sierpnia 2017, 15:21
@Corrupted_Core: To tak by działało, gdybyśmy przyjęli, że samochód ma masę, co wyklucza prędkość światła.
Odpisz
11 sierpnia 2017, 15:11
pisk kół zacznie grać running in the 90'
Odpisz