Chyba mają inne zdanie na ten temat
Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Może nie najtańszy głos, za to średni
Opis pasuje
Boisz się konkurencji?
Czy wy tam niedźwiedzia macie ku*wa?!
Dorime
Trzymanie się tylko jednego gatunku
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież3 września 2018, 20:38
POCIONG TOMEK
Odpisz
2 października 2017, 09:11
Ktoś wytłumaczy, bo jestem nie w temacie.
Odpisz
2 października 2017, 09:14
Katalonia (bogata część Hiszpanii z własną kulturą, językiem i ogólnie zachowują się jak osobny naród) chcę się odłączyć od Hiszpanii przez pokojowe głosowanie, ale Hiszpania zamiast im na to pozwolić użyła gazu łzawiącego, broni gładkolufowej i pał policyjnych by im w tym przeszkodzić :v
Odpisz
2 października 2017, 09:15
@ZnawcaLiteraturyPolskiej: jak za komuny
Odpisz
Edytowano - 2 października 2017, 10:00
@ZnawcaLiteraturyPolskiej: Czekaj co? To oni sobie po prostu idą po ulicy, a oni ich napi**dalają pałami i strzelają do nich z wiatrówek, czy napi**dalają ich na protestach?
Odpisz
2 października 2017, 10:20
Policja siedzi koło miejsc gdzie można oddać głosy za wyjściem Katalonii z Hiszpanii i pałuje tych którzy próbuje podejść
Odpisz
2 października 2017, 12:08
@ZnawcaLiteraturyPolskiej: O ch*j. Czemu unia ma w dupie pałowanie obywateli, a niewpuszczanie imigrantów to już hurr durr, islamofoby, dawać karę.
Odpisz
2 października 2017, 12:30
Ale i tak to nie przeszkodziło uzyskać ponad 90% za niepodległością.
Odpisz
2 października 2017, 13:00
@Mati129: A co ciekawsze frekwencja była wyższa niż w Polsce podczas II tury wyborów samorządowych w 2014 (42,3%, a u nas 39,97%)
Odpisz
3 października 2017, 16:33
Warto też zauważyć hipokryzję Unii, kiedy w Polsce (przynajmniej według Unii a wasze zdanie pozostawiam wam) to Hurr durr łamanie prawa hurr durr trza interweniować hurr durr a kiedy w Hiszpanii dochodzi do takich sytuacji to Unia Europejska mówi że wszystko jest w porządku i nie wolno ingerować w sprawy wewnętrzne państwa.
Odpisz
3 października 2017, 16:42
@siemak: za komuny było gorzej
Odpisz
3 października 2017, 16:51
Trochę zostałeś wprowadzony w błąd. To całe referendum NIE zostało uznane przez państwo hiszpańskie, a więc zgodnie z hiszpańskim prawem powinno zostać przerwane. i tak się stało, policja ruszyła do akcji by zabrać urny i nie pozwolić na przeprowadzenie referendum. Nie było pałowania, NIKT nie ucierpiał. Jedyna agresja jaka występowała w tych zajściach, pochodziła ze strony opowiadającej się za niepodległością Katalonii. Wszystko, oprócz samego referendum, zostało przeprowadzone zgodnie z prawem.
Odpisz
Edytowano - 3 października 2017, 17:24
Obawiam się, że to nie był Kwas, który został wprowadzony w błąd, a byłeś to ty. Referendum samo w sobie nie było sprzeczne z konstytucją hiszpańską. Sprzeczne byłoby tylko i wyłącznie rzeczywiste odłączenie się od Hiszpanii, ponieważ prawo hiszpańskie uznaje dążenia separatystyczne za czyn mający na celu destabilizację i spowodowanie szkody państwu hiszpańskiemu. A samo głosowanie nie łamie tego paragrafu. Gdyby Hiszpanie trochę pomyśleli toby po prostu pozwolili Katalończykom zrobić to referendum i później powiedzieć, że zgodnie z konstytucją referendum jest nieważne i można je co najwyżej nazwać sondażem. Ale rząd hiszpański nie pomyślał i rozpoczął bezmyślną walkę z czymś co według nich było nieważne, co samo w sobie jest paradoksem.
A przemoc ze strony Hiszpanów jak najbardziej miała miejsce. Rannych jest 844 osoby, w tym dwie ciężko ranne. W jaki sposób zostały ranne już tłumaczę. Tylko żebyś nie próbował mi wmówić, że kłamię, bo wszystko jest nagrane, tak że nie ma tu mowy o żadnym kłamstwie czy manipulacji. Policjanci hiszpańscy Katalończyków kopali, zrzucali z wysokich schodów, pałowali, strzelali do nich gumową amunicją. Katalończycy nie przejawiali agresji, a jedynie stosowali bierne blokowanie lokali wyborczych, z których policja zabierała urny. Proszę, tu masz link do filmu. Całe 11 minut nieuzasadnionej i krwawej przemocy:
youtube. com/watch?v=APsHNIrS7-s
Odpisz
3 października 2017, 17:59
@Nanook: Czy ja powiedziałem że referendum było niezgodne z prawem? Referendum nie zostało uznane, a więc nie ma żadnej wartości, ergo Hiszpanie mieli pełne prawo by uniemożliwić jego przeprowadzenie.
To że ktoś został ranny nie oznacza że ktoś ucierpiał. Obrażenia fizyczne są oczywistością w takich przypadkach i muszą zostać zadane przestępcom. To nie jest cierpienie tylko sprawiedliwość i porządek.
Metody pacyfikacji burd jakie wymieniłeś rzeczywiście miały miejsce i widać to doskonale na filmiku. Ale to nie jest agresja. Po prostu trzeba komuś przyłożyć, kogoś zastraszyć, kogoś przenieść z miejsca w którym nie powinien się znajdować. Nie zapominaj o tym że osoby które stawiają opór policji to przestępcy. A chyba ból czy rana przestępcy nie są tym samym co ból czy rana u porządnego obywatela, nieprawdaż?
Katalończycy nie stosowali agresji? Co za bujdy. Krzyczenie na policję, ubliżanie służbom porządkowym i całemu państwu hiszpańskiemu, uniemożliwianie pracy funkcjonariuszom, stawianie oporu fizycznego... Jeśli to wszystko nie jest dla ciebie agresją (a poza tym jawnym łamaniem prawa) to nie wiem co nim jest.
Odpisz
3 października 2017, 18:27
Co przepraszam? Jeżeli Hiszpanie nie uznali tego referendum i nie ma żadnej wartości to po cholerę pacyfikowali głosujących w nieważnym referendum. Przecież to jest strzelanie sobie w stopę. Każda ucieczka do przemocy, kiedy jest pokojowe wyjście z sytuacji jest błędem.
Kompletnie nie rozumiesz powagi sytuacji. To nie była grupka przestępców spacyfikowana przez dzielnych policjantów. To były miliony Katalończyków w każdym wieku, które jedyne co chciały zrobić to zagłosować. Głosowanie nie jest niezgodne z prawem, nie byli oni przestępcami. To byli zwyczajni, porządni obywatele, którzy po prostu chcieli mieć prawo wolności myśli i wolności słowa.
"To że ktoś został ranny nie oznacza że ktoś ucierpiał." - no nie, właściwie to właśnie to to oznacza. Jeżeli ktoś jest ranny to właśnie znaczy, że ucierpiał. Taka jest definicja.
"Metody pacyfikacji burd jakie wymieniłeś rzeczywiście miały miejsce i widać to doskonale na filmiku."
Przed chwilą pisałeś zupełnie co innego. Takie diametralne zmienianie zdania sporo ci ujmuje w dyskusji, ale niech ci będzie. Wnioskuję, że zmieniłeś to zdanie po obejrzeniu tego filmiku, więc skoro to zauważyłeś to dlaczego nie potrafisz przyznać, że Katalończycy naprawdę pokojowo protestowali. Sam widziałeś jak to wyglądało - ludzie siedzieli na schodach, a policjanci próbują się przez nich przepchać kopiąc każdego po drodze i zrzucając ich z wysokich schodów. U Katalończyków agresji nie ma, u policji jest ona i owszem.
Później kolejna sytuacja - ludzie stoją na ulicy i krzyczą "Głosujemy! Głosujemy!". Słychać huk z broni gładkolufowej, a później podbiega do ludzi policja i zaczynają pałować tych, którzy stoją najbliżej. Skandowanie hasła "Głosujemy" nie jest przejawem agresji, natomiast strzelanie do ludzi oraz bicie ich już jest. Nie rozumiem w ogóle dlaczego mam ci tłumaczyć takie podstawowe rzeczy, ale zdziwiło mnie to, że tak łatwo odwracasz jakiekolwiek definicje. Czy to definicja przemocy, czy to znaczenia słowa "ucierpieć", definicja przestępcy.
"Krzyczenie na policję, ubliżanie służbom porządkowym i całemu państwu hiszpańskiemu, uniemożliwianie pracy funkcjonariuszom, stawianie oporu fizycznego..." - nie wiem czy widziałeś tłumaczenia tego co skandowali Katalończycy, ale zapewniam cię, że ludzie nie krzyczeli na policję. Wszystkie ich skandowania odnosiły się do chęci zagłosowania w referendum, do podstawowego prawa człowieka, czyli wolności.
Odpisz
Edytowano - 3 października 2017, 18:28
Trochę jak czytam te twoje dwa komentarze to przypominają mi się tłumaczenia Wojciecha Jaruzelskiego kiedy ten wysyłał wojsko i milicję w 81', żeby pacyfikowali strajkujących. Oj, dla komunistów działacze Solidarności to też byli przestępcy, których należało likwidować. I w sumie kogo obchodzi to, że zmarło wówczas 40 Polaków. Przecież "ból czy rana przestępcy nie są tym samym co ból czy rana u porządnego obywatela" drodzy towarzysze. Jeżeli jesteś Polakiem, który zna historię, a taką mam nadzieję, to nie ma szans, żebyś popierał to co się wtedy działo. Dlaczego więc zapominasz kompletnie o tym jak działają reżimy i popierasz takie totalitarystyczne i nieludzkie działania jakie miały miejsce zarówno w Polsce jak też i w Katalonii?
Odpisz
3 października 2017, 19:27
@Nanook: Hiszpanie pacyfikowali głosujących, ponieważ takie referenda są krokiem w stronę bezprawnej secesji, do której nie można dopuścić.
"Miliony Katalończyków którzy chcieli zagłosować". "Porządni obywatele". Nie miałbym nic do nich gdyby rzeczywiście na głosowaniu się skończyło, a potem na rozejściu po przybyciu policji. Ale oni chcieli głosować nawet jeśli policja tego zabroniła, a to już agresja i łamanie prawa. Kto łamie prawo, jest przestępcą.
Jeżeli ktoś jest ranny, to oznacza że podjęte zostały w stosunku do niego działania które poskutkowały większym lub mniejszym uszkodzeniem ciała. A to jeszcze nie oznacza cierpienia.
Tak, zmieniłem zdanie ponieważ nie widziałem tego filmiku i uświadomiłeś mnie w tym że policja rzeczywiście zachowała się jak należy i stanęła do walki. A stwierdzenie o pokojowym proteście to chyba jakiś żart. Pokojowy protest to jest strajk, a to co było widać na filmiku to zwykłe burdy. I powtarzam, to co robi policja to nie agresja tylko wykonywanie swojej pracy.
Skandowanie haseł mających na celu oznajmienie chęci głosowania któremu zapobiec próbuje policja, a więc stawianie oporu policji, czyli podnoszenie ręki na Królestwo Hiszpańskie. Jak dla mnie to jest wzorcowy przykład agresji i braku autorytetu wobec państwa.
Uwierz mi, nie wszystkie wykrzykiwane hasła oznaczały chęć głosowania (choć i tych nieprawidłowość wytłumaczyłem powyżej). Na filmikach prokatalońskich pewnie te okrzyki zostały wycięte, ale faktem jest że pojawiały się stwierdzenia że działania państwa hiszpańskiego to "faszyzm" a policjanci to "mordercy". No i wiele innych haseł. Chyba mi nie powiesz że to nie jest uwłaczanie policji i całej Hiszpanii?
Solidarność to byli przestępcy nie tylko dla komunistów, ale dla całej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. Śmierć działaczy Solidarności była nieunikniona, szczególnie przy takim wielkim sporze i takich zamieszkach. Jestem Polakiem i znam historię. Cóż, nie jestem zadowolony z faktu że rządy komunistyczne działały w Polsce niesprawnie, a wolności słowa w zasadzie nie było. Ale nie wiem właściwie dlaczego miałbym być wrogo do nastawiony do pacyfikacji manifestacji działaczy Solidarności i innych ruchów podziemia. To naturalne że ci, którzy pragną zdestabilizować państwo, są karani. Nawet jeśli działali w słusznej sprawie. Komuniści nie uważali że Solidarność walczy w słusznej sprawie, więc mieli prawo wymierzyć im swoją sprawiedliwość. A Solidarność doskonale wiedziała że jej działania spotkają się z jawną wrogością. Mimo to jej członkowie wykazali się bohaterstwem i poświęceniem i z Lechem Wałęsą na czele pokonali komunistów, a pośrednio wyzwolili Europę środkowo-wschodnią i zatriumfowali nad ZSRR. Dlatego ich dziś podziwiamy i szanujemy.
Odpisz
3 października 2017, 20:43
"Hiszpanie pacyfikowali głosujących, ponieważ takie referenda są krokiem w stronę bezprawnej secesji, do której nie można dopuścić."
Secesja jest bezprawna. Referendum nie jest. Unieważnienie i zabranianie obywatelom udziału w referendum jest niezgodne z prawem międzynarodowym (między innymi z podstawowymi prawami człowieka) i inne państwa powinny potępić zachowania, które są krokiem w stronę rządów totalitarnych.
"Ale oni chcieli głosować nawet jeśli policja tego zabroniła, a to już agresja i łamanie prawa. Kto łamie prawo, jest przestępcą."
Poza prawem narodowym istnieje coś takiego jak prawo międzynarodowe i praktycznie wszystkie państwa. Prawa narodowe nie mogą łamać praw człowieka. W latach 30. w III Rzeszy prawo nakazywało wydawanie wszystkich żydów i gejów władzy, żeby ci mogli ich później zabić w obozach koncentracyjnych. Rozumiem o co ci chodzi, ale ważniejsze od konstytucji jest człowieczeństwo, dlatego sam fakt, że władza sobie coś postanowiła nie oznacza, że może potem pacyfikować ludzi, którzy się z tym nie zgadzają. Notabene jak już mówiłem władza hiszpańska nie miała nawet podstaw prawnych, żeby zabraniać ludziom głosować, ale to już inna sprawa.
"Jeżeli ktoś jest ranny, to oznacza że podjęte zostały w stosunku do niego działania które poskutkowały większym lub mniejszym uszkodzeniem ciała. A to jeszcze nie oznacza cierpienia."
Nikt tu nie pisał o cierpieniu. Napisałeś o tym, że jeżeli ktoś jest ranny to nie znaczy, że ucierpiał. A teraz sięgnijmy do słownika i zwróćmy uwagę na 2 podpunkt:
ucierpieć
1. «ponieść szkodę materialną»
2. «ponieść szkodę fizyczną na ciele i zdrowiu»
3. «doznać uszczerbku, ujmy»
Szkoda fizyczna na ciele i zdrowiu, a taką właśnie jest rana, oznacza że ktoś ucierpiał.
"Pokojowy protest to jest strajk, a to co było widać na filmiku to zwykłe burdy."
Ze słownikiem PWN:
burda «ordynarna kłótnia, awantura, bijatyka»
Wskaż mi jakikolwiek fragment na tym filmie, na którym widać awanturujących lub atakujących policjantów Katalończyków. Przecież ci ludzie tam stali z podniesionymi rękoma, żeby pokazać, że nie chcą przemocy. Czy ty na pewno obejrzałeś ten film?
Poza tym fakt, że policja tylko wykonuje rozkazy nie oznacza wcale, że nie mogą być agresywni. Nie neguję tego, że wykonują swoją pracę, ale robią to w sposób brutalny i agresywny.
Odpisz
3 października 2017, 20:44
"Skandowanie haseł mających na celu oznajmienie chęci głosowania któremu zapobiec próbuje policja, a więc stawianie oporu policji, czyli podnoszenie ręki na Królestwo Hiszpańskie."
Ale to jest ich prawo jako ludzi. Nikt nie może ci zabronić zrobić sobie głosowania w jakiejkolwiek sprawie. Katalończycy słusznie stali w obronie praw człowieka i nie pozwalali się zastraszyć i dać sprowokować hiszpańskiej policji. A mieli ku temu powody, więc jeżeli skandowanie haseł o tym, że chcą mieć prawo do głosowania jest dla ciebie odpowiednim uzasadnieniem żeby pałować, kopać i w efekcie ranić 900 obywateli, którzy jedyne co robili to krzyczeli, że chcą głosować i obrażali policję to strasznie przykre, że tak nisko cenisz sobie człowieka.
"Ale nie wiem właściwie dlaczego miałbym być wrogo do nastawiony do pacyfikacji manifestacji działaczy Solidarności i innych ruchów podziemia."
Może dlatego, że gdyby nie oni to najprawdopodobniej żyłbyś teraz w niedołężnym ekonomicznie państwie z cenzurą, brakiem wolności słowa, brakiem poszanowania praw obywatela i ogólnie byłbyś w jednym wielkim gównie. Dobrze, że większość Polaków w latach 80. nie myślało tak jak ty i nie popierało otwarcie mordowania Polaków przez władzę, bo inaczej historia wyglądałaby dla nas o wiele gorzej. Na koniec tej dyskusji, bo pewnie zaraz się skończy, chciałbym cię prosić tylko o jedno - nie stawiaj prawa ustanowionego przez rządzących wyżej niż wolność i życie obywateli. To człowiek jest najważniejszy, a nie parę słów na papierze.
Odpisz
3 października 2017, 21:28
@Nanook: Ważniejsze jest zapobieganie destabilizacji państwa niż przestrzeganie jakichś praw narzuconych z góry wszystkim państwom przez Stany Zjednoczone. A wtrącanie się jednych w państw w sprawy dotyczące wyłącznie drugiego, pojedynczego państwa, jest zamachem na jego niepodległość.
Mówienie że władze Hiszpanii nie miały prawa do pacyfikacji burd to już zwykłe czepialstwo. Skoro referendum i tak nie zostałoby uznane, to po co je przeprowadzać? Interwencja policji miała na celu wyrażenie stanowczego sprzeciwu Hiszpanii wobec dążeń secesyjnych Katalonii i chyba spełniła zadanie. Prawo nie powinno być interpretowane dosłownie, bo robi się z tego zawsze biurokracja i korupcja.
Słowo "uCIERPieć" oznacza "zostać poddanym CIERPieniu". Ale taka definicja w słowniku znaleźć by się nie mogła, ponieważ jest taka niepisana zasada słowników że w definicji nie używa się wyrazów z tej samej rodziny wyrazów (chyba że bardzo odległych) bo inaczej ta definicja brzmi po prostu głupio.
Film obejrzałem i widzę tam ewidentną burdę. Co znaczą podniesione ręce, skoro ci ludzie sprzeciwiają się policji? To jest agresja. Co do brutalności policji, to nie tobie oceniać czy to są rzeczy zgodne z procedurami czy może już wykroczenie poza uprawnienia. Nie znasz zasad obowiązujących hiszpańską policję. Ale nawet jeśli popełnili oni jakieś tam rzeczy niemile widziane, to przecież podlegają ochronie prawnej (bo wykonują obowiązki zawodowe), więc nie robią nic złego.
Człowiek ma prawo, aby głosować, brać udział w referendach. Ale jeśli inny człowiek, ten który pilnuje prawa, mówi aby nie głosować, to głosować nie wolno. A skandowanie pełnych nienawiści haseł wyrażających wolę głosowania jest wykroczeniem poza prawa człowieka. To jest ubliżanie innym ludziom (policji i całemu narodowi hiszpańskiemu) i wrogość wobec państwa.
Nie wiem czemu pomyślałeś że nie szanuję Solidarności za to co zrobiła. Oczywiście że szanuję, ale faktem jest że wystąpili przeciwko państwu komunistycznemu jakim była Polska Rzeczpospolita Ludowa. Zrobili to w słusznej sprawie, ale komuniści byli "u siebie" i mieli pełne prawo się bronić. No bo przecież nie powiedzą "O, tak, macie rację, zniszczcie to państwo i stwórzcie nowe". Każdy uważa że ma rację i ma prawo by bronić swych idei, także komuniści.
Nie zgodzę się z tym że człowiek jest najważniejszy. Najważniejsze są państwo i ojczyzna.
Odpisz
3 października 2017, 21:37
Ożesz ku*wa. Zaczęło się od krótkich odpowiedzi, a doszło do około 2000 znakowej wymiany zdań.
Odpisz
3 października 2017, 22:10
Ale dlaczego wtrącasz do tego Stany Zjednoczone? Przecież one nic do tej sprawy nie mają.
Hiszpania podpisała Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych w 1976 w ramach rezolucji ONZu i inne państwa jak najbardziej mają prawo się wtrącać jeżeli któreś z państw nie respektuje umowy, którą podpisali. Jeżeli Hiszpania chciała być niezależna od innych państw to trzeba było nie podpisywać tego Paktu tak jak zrobiła to Korea Północna. I tam sobie do woli mogą mieć w dupie ludzi. W większości jednak świata, zwłaszcza tego cywilizowane, każde państwo podlega wpierw prawom międzynarodowym, które zobowiązał się przestrzegać. Swoją drogą nie ma obecnie państwa, które byłoby całkowicie niepodległe i suwerenne (no może poza Koreą Pn.). Wszystkie kraje są zobowiązane do przestrzegania zasad jakichś umów. Tak że to Hiszpania obecnie nie wywiązuje się z umowy i druga strona onej ma całkowite prawo to wyegzekwować.
"Skoro referendum i tak nie zostałoby uznane, to po co je przeprowadzać?"
Żeby naświetlić problem na arenie międzynarodowej. Poza tym skąd Katalończycy mieli wiedzieć, że referendum nie zostanie uznane? Nie wiem czy w ogóle czytałeś ten ustęp z konstytucji hiszpańskiej, ale jest on bardzo pokręcony i niekoniecznie można na jego podstawie uznać dążenia separatystyczne za niezgodne z prawem.
"Słowo "uCIERPieć" oznacza "zostać poddanym CIERPieniu"."
Nie. Słowo ucierpieć oznacza dokładnie:
1. «ponieść szkodę materialną»
2. «ponieść szkodę fizyczną na ciele i zdrowiu»
3. «doznać uszczerbku, ujmy»
Nie twórz własnych definicji, bo nie masz do tego kompetencji. Posługujemy się językiem polskim, w którym o znaczeniu słów decydują poloniści, a nie RhobarIII.
"Film obejrzałem i widzę tam ewidentną burdę. Co znaczą podniesione ręce, skoro ci ludzie sprzeciwiają się policji?"
Już ci podałem definicję burdy. Tak że podaj mi proszę, w którym fragmencie Katalończycy bili się i awanturowali z policją. Albo jakikolwiek fragment, gdzie przejawiają agresję. Najlepiej jakiś przedział czasowy.
A co do brutalności to nie jest ona zależna od tego jakie panują zasady w hiszpańskiej policji. Słownik PWN:
brutalny «agresywny, bezwzględny, nadużywający swojej siły lub przewagi»
Policja hiszpańska była:
-agresywna (rzucali i kopali ludzi) - ✓
-bezwzględna (pałowali wszystkich niezależnie od ich wieku czy stanu zdrowia) - ✓
-nadużywający swojej siły (Katalończycy byli bezbronni, nieagresywni, nikogo nie atakowali) - ✓
3:0 Sorry, ale wychodzi na to, że policjanci jednak byli brutalni.
Odpisz
3 października 2017, 22:11
"Ale nawet jeśli popełnili oni jakieś tam rzeczy niemile widziane, to przecież podlegają ochronie prawnej (bo wykonują obowiązki zawodowe), więc nie robią nic złego."
To już zostało przewałkowane tyle razy na Procesach Norymberskich o winie nazistów, że nie chce mi się już o tym pisać. Napiszę tylko tyle, że jeżeli będę twoim szefem w pracy i każę ci wylać kawę na laptop twojej koleżanki z pracy, to sam fakt, że wykonywałeś tylko moje rozkazy nie uzasadnia tego, że zrobiłeś coś złego i cię nie usprawiedliwia. Jesteś wolnym człowiekiem i mogłeś tego nie robić.
"Człowiek ma prawo, aby głosować, brać udział w referendach. Ale jeśli inny człowiek, ten który pilnuje prawa, mówi aby nie głosować, to głosować nie wolno."
A nie pomyślałeś może, że tym samym ten inny człowiek nadużywa wolności i łamie przepisy podstawowych praw człowieka? Ja wiem, że jesteś zwolennikiem monarchii i kompletnie ci nie odpowiada, żeby zwykli obywatele tacy jak ja czy ty mieli jakiekolwiek prawo głosu, ale wciąż jednak żyjemy w erze demokracji liberalnych i lud jest ważniejszy od rządzących.
"No bo przecież nie powiedzą "O, tak, macie rację, zniszczcie to państwo i stwórzcie nowe". Każdy uważa że ma rację i ma prawo by bronić swych idei, także komuniści."
No jasne. Ja to rozumiem. Ale dlaczego trzeba to robić w sposób brutalny, który polega na atakowaniu obywateli? Przecież o wiele łatwiej jest to wszystko przeprowadzić w sposób pokojowy. Tak jak to miało miejsce w przypadku Szkocji. Referendum się odbyło, nikt nie zakazywał ludziom głosować, referendum się skończyło. Wszystko spoko, nikt nie jest ranny.
"Nie zgodzę się z tym że człowiek jest najważniejszy. Najważniejsze są państwo i ojczyzna."
No tak, tutaj to już jest kwestia poglądów politycznych i masz całkowite prawo tak myśleć. Jednak chodzi mi o rolę człowieka w demokracji liberalnej, którą ponoć Hiszpania była. A tam właśnie człowiek jest najważniejszy.
Odpisz
3 października 2017, 23:22
@Nanook: za stawianie oporu policji powinni być potraktowani ostrą amunicją a policja powinna ich pałować dopóki nie zdechną. gardzę robakami które się tak zachowują w stosunku do policji.
Odpisz
Edytowano - 4 października 2017, 05:56
@M_ateo_1: A obejrzałeś w ogóle ten filmik?
Poza tym stłum w sobie skłonności socjopatyczne, bo to do czego nawołujesz to mordowanie bezbronnych ludzi.
PS Już Rhobarowi o tym pisałem to napiszę tez tobie, bo analogią łatwiej rzeczy tłumaczyć. Uważasz, że milicja słusznie strzelała i zabijała strajkujących Polaków za czasów PRLu?
Odpisz
4 października 2017, 10:50
@Nanook: stawianie oporu policji to przestępstwo. do tego się z nią przepychają a za takie zachowanie to powinna być ostra kara. i nie ważne czy bezbronni czy nie.
PRL to była okupacja Ruskich a strajkujący to byli prawdziwi Polacy.
nie porównuj tej Katalonii do prlu
Odpisz
4 października 2017, 18:00
@Nanook: ONZ sprzyja globalizacyjnej polityce Stanów Zjednoczonych. Nie szanuję tej organizacji, Koreę Północną zaś podziwiam.
Katalończycy mogli nie wiedzieć o tym że referendum nie zostanie uznane. Ale policja przekazała im tę informację. W tej chwili powinni rozejść się do domów i więcej nie próbować doprowadzenia do secesji czy wojny domowej.
Co do definicji słownikowej, to już napisałem o co z tym chodzi. Przeczytaj jeszcze raz ten fragment, a może zrozumiesz.
Przedział czasowy w którym Katalończycy przejawiają agresję? Od początku do ostatniej minuty. Brak szacunku wobec państwa, sprzeciwianie się jego decyzjom i obraza funkcjonariuszy to agresja.
Policja brutalna nie była, ponieważ działania przez nią podejmowane (bicie, kopanie, pałowanie, rzucanie) były konieczne i jak najbardziej wskazane, tak więc odpada fragment definicji mówiący o nadużywaniu. Bezwzględna była w istocie, lecz nie ma porządku ani sprawiedliwości bez bezwzględności. Mówienie że Katalończycy nikogo nie atakowali to naprawdę chyba dowód na nieumiejętność czytania ze zrozumieniem moich wypowiedzi. Oni atakowali PAŃSTWO. Robili to poprzez sprzeciwianie się jego postanowieniom, więc musieli zostać ukarani.
W pełni popieram działania hiszpańskiej policji i uważam że walczyli w słusznej sprawie gromiąc zbuntowanych zdrajców narodu hiszpańskiego. Dlatego nie potrafię spojrzeć na nich jak na zbrodniarzy, przykro mi że widzę różnicę między utrzymywaniem porządku a dokonywaniem masowych rzezi.
Jestem zwolennikiem monarchii, ale monarchii konstytucyjnej, demokratycznej. Jestem za wolnością słowa, ale wyznaję zasadę, że patriotyzm i lojalność państwu powinny być bezwzględnym obowiązkiem każdego obywatela, dlatego ubliżanie państwu uważam za zdradę stanu, czyn karygodny.
Pokojowo to by było jakby policja wyniosła urny a zdrajcy rozeszliby się do domów. Tymczasem oni zaczęli się sprzeciwiać, więc musiała dosięgnąć ich zasłużona kara.
Liberalizm na szczęście upada i w niektórych państwach widnieje tylko na papierze. Jak widać, tak jest też w Hiszpanii, co mnie bardzo cieszy.
Odpisz
4 października 2017, 19:07
Oszczędź sobie pisania, że nie lubisz tego państwa, a tamto lubisz, a według ciebie taka jest definicja, a tych popierasz, a ta ideologia jest fajna, a tamta jest be, a to wyznajesz, a tego nie wyznajesz, bo szczerze mówiąc kompletnie mnie to nie obchodzi jakie masz poglądy. W dyskusji liczą się fakty.
Ale skoro już doszło do tego, że zacząłeś się chwalić swoimi poglądami to nie widzę dalszego sensu dyskusji. Dlatego żegnam pana.
Odpisz
4 października 2017, 19:09
@Nanook: Również żegnam.
Odpisz
4 października 2017, 19:16
@M_ateo_1: Szczerze mówiąc kompletnie już mi się nie chce dyskutować na ten temat, bo widzę, że i tak tu nie znajdziemy żadnego konsensusu, więc napiszę tylko krótko:
Mam całkowite prawo porównywać sytuację, która się dzieje obecnie w Katalonii do tej, która działa się w PRLu poprzez pryzmat używania siły przez rząd w pokojowych strajkach. Niektórzy używają analogii do tego co się działo za czasów Franco, ale nie wszyscy znają dobrze historię Hiszpanii dlatego lepiej użyć przykładu bliższego nam. A jak się te dwa wydarzenia pokrywają już tłumaczę parafrazując trochę twoją wypowiedź:
"Katalonia jest pod okupacją Hiszpanii a głosujący to są prawdziwi Katalończycy"
Oczywiście Hiszpanie patrzą na to w taki sposób jak patrzyli na sytuację w PRLu rządzący komuniści i tym bardziej ów fakt uzasadniania do tworzenia takich analogii czy ci się to podoba czy też nie.
Odpisz
4 października 2017, 19:59
@Nanook: ahahahahaa czyli jak Śląsk się będzie chciał odłączyć to nagle Polska jest okupantem tia??? xD teraz to żeś dowalił... Katalonia była, jest i będzie Hiszpańska a ci co próbują ją oderwać od Hiszpanii są okupantami ponieważ zajęli kawałek Hiszpanii.
Odpisz
4 października 2017, 20:17
@M_ateo_1: Jeżeli Polska będzie się sprzeciwiała woli narodu śląskiego to tak, Polska będzie okupantem dla Ślązaków. Takie są podstawowe prawa socjologii.
Tak samo jak Niemcy okupowały część Śląska podczas powstań śląskich. Każdy naród ma zgodnie z rezolucjami ONZu prawo do samostanowienia. Każdy rząd, który nie respektuje tych rezolucji łamie prawo międzynarodowe i automatycznie staje się okupantem wobec danego narodu.
Odpisz
4 października 2017, 20:22
@Nanook: ahahaha weź odstaw to co bierzesz bo coś ci odwala...
okupantami są osoby które bezprawnie zajęły dane terytorium ( jak w przykładach Ślązacy albo Katalończycy )
Odpisz
Edytowano - 4 października 2017, 20:36
@M_ateo_1: Po co mnie obrażasz? Nie używaj w dyskusji argumentów ad personam, bo w ten sposób jedynie umniejszasz swoją rangę.
Natomiast za PWNem:
okupant «ten, kto dokonuje okupacji jakiegoś państwa»
W tym wypadku Hiszpania według Katalończyków, którzy ogłosili własne państwo jest okupantem. To chyba dość proste. I tak samo dla Ślązaków (akurat słaba analogia, bo Śląsk nie ma autonomii i jest przeciwna odłączeniu się od Polski) jeżeliby mieli ogłosić własne państwo na drodze pokojowego referendum Polska jeżeli nie uznałaby referendum za wiążące byłaby okupantem. Dla USA Wielka Brytania również była okupantem. Dla Basków z ETA Hiszpania też była okupantem. Dla mieszkańców Krymu Ukraina też była okupantem. Takich przykładów w historii jest mnóstwo. Możesz się śmiać do woli, nikt ci tego nie broni, ale proszę żebyś sięgnął pamięcią do innych przykładów z historii i spróbował znaleźć podobne przykłady, bo jest ich mnóstwo.
Odpisz
7 października 2017, 17:39
@M_ateo_1: Katalonia to naród z historia, tradyjami, wlasnym językiem, który już od wielu set lat mniej lub bardziej walczy o swoją niepodległość w ten czy inny sposób.
Odpisz
7 października 2017, 23:15
@Nanook: dla Katalończyków to może być okupantem ale jak dla mnie jesteś mordercą to od razu trzeba Cię zamknąć bo dla mnie nim jesteś?
Odpisz
7 października 2017, 23:17
@Hartio: w Polsce np. Kaszubi też mają własny język ( mam nadzieję że to są Kaszubi ;-; ) ale to nie oznacza że mają sobie robić własny kraj.
Odpisz
7 października 2017, 23:19
@M_ateo_1: Jeszcze chce ci się pisać?
Odpisz
8 października 2017, 10:09
@Nanook: ?
Odpisz
8 października 2017, 11:04
@M_ateo_1: Po 3 dniach ciszy miałem nadzieję, że przestaniesz już pisać, a ty mi tu nagle wyjeżdżasz z analogią narodu kaszubskiego do katalońskiego xddd
Odpisz
8 października 2017, 11:58
@Nanook: Ale on odpisał mi.
Odpisz
8 października 2017, 12:33
@Hartio: Niestety pisał też do mnie. W każdym razie jak chcecie między sobą podyskutować to proszę, ale nie mieszajcie mnie w to.
Odpisz
8 października 2017, 20:52
@Nanook: bo na początku mi się nie chciało, później jeja mi się nie załadowało a na koniec też mi się niechciało.
Odpisz
2 października 2017, 19:34
Jak widać, ktoś się zainteresował moim memem z grubym zawiadowcą...
Czas go zabić :3
Oto szablon, drodzy państwo:
Odpisz
3 października 2017, 15:33
@Unununium: podziękował
Odpisz