kiedyś na stacji benzynowej zapłaciłem 3.99 za hot doga dałem 5 zł a szmata dała mi tylko 1 zł dopiero gdy zagroziłem jej że zabije ją i całą jej rodzinę oddała grosza po czym wypadł mi przed sklepem
Nie dawno miałem sytuację że dostałem od rodziców 50 z czego wydałem 48 bo potrzebowałem jak przyszedłem do domu policzyłem że mam 38 i rodzice się wku*wili że mnie na 10 kasjerka oje**la. Potem się okazało że przypadkiem ta dyche wsadziłem do innej kieszonki.
Ja kiedyś byłem w sklepie i miałem 50, 20 i 10 banknoty, zapłaciłem za zakupy (coś koło 78 zł) a babka do mnie że jeszcze 20 zł bo dałem tylko 60 podobno tylko co najlepsze w portfelu nie miałem już nic
Kiedyś w Dino pani mnie oszukała na 10 zł, ale zachowałem trzeźwy umysł i zwróciłem jej uwagę. Po takiej fali argumentów już nie mogła i po prostu mi oddała ten hajs
Gdy byłem na wakacjach to jakiś Janusz w biedrze odpie**olił taką inbe że ja nawet nie. Mówił zę go oszukali bo "cytryna kuurła 8 zeta?!". Biedny kasjer sie pomylił.. A była tylko jedna kasa czynna z takim młodym chłopem co widać było że zaczyna robote. I jeszcze pół sklepu czekało w kolejce. Ten Janusz to stereotypowy był. Wąsik dorodny.
czasem na jawne stwierdzenie "będe winna grosika" ciśnie mi się, by odpowiedzieć nie, rozumiem zeby spytala, ale jak ona od razu moei ze bedzie winna grosika to mnie ch*j trafia
Komentarze
Odśwież10 lipca 2018, 19:31
ja kilka lat temu jak rodzice mnie wysłali do sklepu po coś i jak sprawdziłem na paragoniku to pisało że mi jakieś piwo sprzedała XD
Odpisz
10 lipca 2018, 23:22
@panbrzozka: było napisane
Odpisz
10 lipca 2018, 19:51
kiedyś na stacji benzynowej zapłaciłem 3.99 za hot doga dałem 5 zł a szmata dała mi tylko 1 zł dopiero gdy zagroziłem jej że zabije ją i całą jej rodzinę oddała grosza po czym wypadł mi przed sklepem
Odpisz
10 lipca 2018, 23:21
@TheNicki: co
Odpisz
10 lipca 2018, 21:00
"A gdzie grosik reszty?"
Odpisz
10 lipca 2018, 19:49
mnie raz oszukano na 2gr
Odpisz
10 lipca 2018, 20:46
@yjsm_: o ku*wa
Odpisz
10 lipca 2018, 19:08
Nie dawno miałem sytuację że dostałem od rodziców 50 z czego wydałem 48 bo potrzebowałem jak przyszedłem do domu policzyłem że mam 38 i rodzice się wku*wili że mnie na 10 kasjerka oje**la. Potem się okazało że przypadkiem ta dyche wsadziłem do innej kieszonki.
Odpisz
10 lipca 2018, 19:08
@Jcavatarr: zaraz, wydałeś 48 i miałeś 38
Odpisz
Edytowano - 10 lipca 2018, 19:50
@Jcavatarr: 2 złote wydałałeś?
Odpisz
10 lipca 2018, 20:32
@Jcavatarr: Zgw*łciłeś mi umysł tym komentarzem
Odpisz
10 lipca 2018, 19:22
͡° ͜ʖ ͡°
Odpisz
10 lipca 2018, 19:11
Ja kiedyś byłem w sklepie i miałem 50, 20 i 10 banknoty, zapłaciłem za zakupy (coś koło 78 zł) a babka do mnie że jeszcze 20 zł bo dałem tylko 60 podobno tylko co najlepsze w portfelu nie miałem już nic
Odpisz
9 lipca 2018, 17:50
Ostatnio Pani w sklepie źle policzyła bułki i zapłaciłem o 50gr mniej. Zauważyłem to dzień później jak sprawdziłem paragon.
Odpisz
9 lipca 2018, 03:53
Kiedyś w Dino pani mnie oszukała na 10 zł, ale zachowałem trzeźwy umysł i zwróciłem jej uwagę. Po takiej fali argumentów już nie mogła i po prostu mi oddała ten hajs
Odpisz
8 lipca 2018, 23:24
Gdy byłem na wakacjach to jakiś Janusz w biedrze odpie**olił taką inbe że ja nawet nie. Mówił zę go oszukali bo "cytryna kuurła 8 zeta?!". Biedny kasjer sie pomylił.. A była tylko jedna kasa czynna z takim młodym chłopem co widać było że zaczyna robote. I jeszcze pół sklepu czekało w kolejce. Ten Janusz to stereotypowy był. Wąsik dorodny.
Odpisz
8 lipca 2018, 23:11
czasem na jawne stwierdzenie "będe winna grosika" ciśnie mi się, by odpowiedzieć nie, rozumiem zeby spytala, ale jak ona od razu moei ze bedzie winna grosika to mnie ch*j trafia
Odpisz
Edytowano - 8 lipca 2018, 22:48
jestem dość nieuważny, więc w takim pewnym sklepie kasjerki prawie zawsze nie wydają mi nawet do 20 groszy, a później w domu myślę: "gdzie mój hajs"
Odpisz
8 lipca 2018, 22:40
Nie wydała grosika
Będzie procesik
Odpisz
8 lipca 2018, 22:47
@MrCienki: I parasolka w dupie
Odpisz