Jeśli taka akcja faktycznie istnieje, to problem jest taki że biorąc pod uwagę fakt że informację na jej temat można znaleźć nawet na stronie z memami, to nie wydaję mi się że koreański rząd się o tym nie dowie, więc może tak trochę nie wyjść.
Mam wrażenie, że większość krytyki w komentarzach tutaj nie rozumie w ogóle o tej akcji.
Każdy uczestniczący w niej chyba wie, że może to oznaczać dla niego karę śmierci. Ale są gotowi na to ryzyko.
Zresztą może przypomnę, że to samo działo się w Polsce w przeszłości wielokrotnie... W trakcie praktycznie każdych zaborów ukrywano Polskie książki...
Ci ludzie są gotowi na to, by dla przemycenia
Ale dlaczego tak ryzykują dla kilku filmów i książek?! - Bo tu nie chodzi o to, czy są to dobre dzieła. Tu chodzi o dostarczenie dorobku kulturowego nie skażonego propagandą reżimu.
Do tego w zasadzie nie wydaje mi się, by forma tej akcji społecznej naprawdę pomagała w jej działaniu: za pieniądze z jej organizowania pewnie by mogli sami kupić pendrive'y. Ale ma ona na celu raczej promowanie tej idei wspomagania oporu przeciw reżimowi. Dla przemytników nie ma pewnie dużej różnicy (jakoś wiedza, że przemycają narkotyki nie sprawia, że łatwo jest powstrzymać przemytników narkotyków, jeśli ktoś się obawia, że przy tej formie więcej osób zostanie przyłapanych na przemycie).
Ja się raczej bardziej zastanawiam nad aspektem organizacyjnym i cyberbezpieczeńswem. A dokładniej nad tym, jak się zabezpieczają przed atakami wykorzystującymi usb jako główny wektor. Głównie mam na myśli ataki z rodziny BadUSB, czyli te atakujące kontrolery USB (bo tutaj w zasadzie jedyny sposób na chronienie się to nie podłączanie takiego pendrive'a do komputera... Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości, że połączanie nieznanego urządzenia do USB jest złym pomysłem :). Ale pewnie są świadomi zagrożenia i jakoś je minimalizują.
Jest jest, 90% żyje za miskę ryżu. A ci co mają dostęp do komputerów, będą mieli w dupie tą propagandę, bo żyją na takiej stopie życiowej, że im to pasuje.
Chociaż mają zarypistych hackerów, to jednak nie są to zwykli szarzy obywatele ale specjalnie wyszkoleni młodzi ludzie z wyższych sfer.
>bądź koreańczyk
>nie chcesz rozdać dobrobytu
>fuck off, we're full
>po prostu powiedz, że u was bieda i gitez, a imigrantom wszystko zabierz i wysyłaj zdjęcia smutnych dzieci
>dostajesz jakiegoś pendrajwa
>obejrz
>rakopłaczalelepszy.jpg
Komentarze
Odśwież7 września 2018, 16:37
inicjatywa piękna tylko na czym oni te pendrive'y włączą
Odpisz
6 września 2018, 19:48
Ciekawy pomysł
Odpisz
6 września 2018, 19:23
życzę powodzenia w działaniu XD Bo jeśli nie rozdają całemu krajowi na raz,a ktoś zna kogoś mocno wrednego,to szalenie współczuje
Odpisz
5 września 2018, 07:55
Niech żyje zbrodniczy reżim
Odpisz
5 września 2018, 18:00
@sano110: nawiązanie ku*wa do dema je**ne zj***
Odpisz
6 września 2018, 08:20
@uGrucztyt: Nie rozumiem, Panie Korwin
Odpisz
4 września 2018, 22:44
Jeśli taka akcja faktycznie istnieje, to problem jest taki że biorąc pod uwagę fakt że informację na jej temat można znaleźć nawet na stronie z memami, to nie wydaję mi się że koreański rząd się o tym nie dowie, więc może tak trochę nie wyjść.
Odpisz
4 września 2018, 19:34
Mam wrażenie, że większość krytyki w komentarzach tutaj nie rozumie w ogóle o tej akcji.
Każdy uczestniczący w niej chyba wie, że może to oznaczać dla niego karę śmierci. Ale są gotowi na to ryzyko.
Zresztą może przypomnę, że to samo działo się w Polsce w przeszłości wielokrotnie... W trakcie praktycznie każdych zaborów ukrywano Polskie książki...
Ci ludzie są gotowi na to, by dla przemycenia
Ale dlaczego tak ryzykują dla kilku filmów i książek?! - Bo tu nie chodzi o to, czy są to dobre dzieła. Tu chodzi o dostarczenie dorobku kulturowego nie skażonego propagandą reżimu.
Do tego w zasadzie nie wydaje mi się, by forma tej akcji społecznej naprawdę pomagała w jej działaniu: za pieniądze z jej organizowania pewnie by mogli sami kupić pendrive'y. Ale ma ona na celu raczej promowanie tej idei wspomagania oporu przeciw reżimowi. Dla przemytników nie ma pewnie dużej różnicy (jakoś wiedza, że przemycają narkotyki nie sprawia, że łatwo jest powstrzymać przemytników narkotyków, jeśli ktoś się obawia, że przy tej formie więcej osób zostanie przyłapanych na przemycie).
Ja się raczej bardziej zastanawiam nad aspektem organizacyjnym i cyberbezpieczeńswem. A dokładniej nad tym, jak się zabezpieczają przed atakami wykorzystującymi usb jako główny wektor. Głównie mam na myśli ataki z rodziny BadUSB, czyli te atakujące kontrolery USB (bo tutaj w zasadzie jedyny sposób na chronienie się to nie podłączanie takiego pendrive'a do komputera... Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości, że połączanie nieznanego urządzenia do USB jest złym pomysłem :). Ale pewnie są świadomi zagrożenia i jakoś je minimalizują.
Odpisz
4 września 2018, 16:41
To się może źle skończyć... na więcej sposobów niż jeden
Odpisz
Edytowano - 17 sierpnia 2018, 23:39
Niby fajne, ale co gdzie Koreańczycy mają te pendrivy włożyć?
Odpisz
17 sierpnia 2018, 23:41
@Granatowy_Wieloryb: Do miski z ryżem
Odpisz
17 sierpnia 2018, 23:42
@Granatowy_Wieloryb: mają tam stare komputery z windowsem xp do kupienia, ten kraj nie jest aż tak bardzo jednym wielkim gułagiem
Odpisz
4 września 2018, 16:25
Jest jest, 90% żyje za miskę ryżu. A ci co mają dostęp do komputerów, będą mieli w dupie tą propagandę, bo żyją na takiej stopie życiowej, że im to pasuje.
Chociaż mają zarypistych hackerów, to jednak nie są to zwykli szarzy obywatele ale specjalnie wyszkoleni młodzi ludzie z wyższych sfer.
Odpisz
Edytowano - 4 września 2018, 15:27
>bądź koreańczyk
>nie chcesz rozdać dobrobytu
>fuck off, we're full
>po prostu powiedz, że u was bieda i gitez, a imigrantom wszystko zabierz i wysyłaj zdjęcia smutnych dzieci
>dostajesz jakiegoś pendrajwa
>obejrz
>rakopłaczalelepszy.jpg
Odpisz
18 sierpnia 2018, 01:25
gdzie to? bo bym podje**ł te pendrive'y
Odpisz
18 sierpnia 2018, 08:49
@ArbuzWmeloniku: cebula jest w tobie mocna
Odpisz
17 sierpnia 2018, 23:38
w sumie fajnie o ile nie zrobią propagandy w drugą stronę
Odpisz
18 sierpnia 2018, 02:17
@SecretGirlx3: W sumie niefajnie, bo oni dadzą pendrive'y a nowi właściciele zostaną rozstrzelani.
Odpisz
18 sierpnia 2018, 01:04
czyli właściwie to mogą sprowadzić na nich śmierć. dobry pomysł
Odpisz
18 sierpnia 2018, 00:49
FREE
Odpisz
18 sierpnia 2018, 00:37
Zapytałbym czy mają tam komputery, ale w sumie wydajo nawet gry. Na przykład Pyongyang Racer.
Odpisz
18 sierpnia 2018, 00:39
@MCAssassin: z tego co kojarzę to mają komputery, telewizory, tylko prąd rzadko mają
Odpisz
18 sierpnia 2018, 00:38
Emm... szkoda tylko że za takiego pendriva w Korei północnej można zostać rozstrzelanym
Odpisz