A nie lepiej zostawić takie sprawy w spokoju. Jak ktoś lubi czytać książki to niech se je czyta, a jak ktoś woli oglądać filmy to se niech je ogląda. Nie powinno się porównywać tych dwóch rzeczy. To trochę jak porównywać film z fabułą i taką samą grę z fabułą. Niby mają trochę ze sobą wspólnego, ale jednak nie do końca.
Gardzę tymi waflami którzy uznają się za wybitnych tylko dlatego że są molami książkowymi, to że ktoś nie czyta książek nie oznacza, że jest debilem.
Ja w swoim wypadku też nigdy żadnej książki oprócz lektur szkolnych nie przeczytałem, co prawda szanuje je, ale po prostu wolę inny format przekazu niż 800 stron tyciego druczku. To po prostu jest nudne i do mnie nie trafia.
Jestem za to kinomaniakiem, oglądam raczej wyrafinowane filmy, analizuję, oceniam scenariusz, reżyserię, aktorów, jazdę kamery, montaż, dialogi, przekaz filmu i resztę aspektów produkcji.
I to też człowieka rozwija, a każdy bambus z googlami na na nosie, który twierdzi inaczej jest po prostu zarozumiałym dzbanem.
@Dexterek: Może nie trafiłeś w dobrą książkę
Ja gdybym przeczytał same lektury, to też bym myślał, że książki są nudne.
Oprócz pinokia, bo pinokio kozak
@kolkav5: To tak nie działa. Miałem w łapie na próbę nie jedną książkę, która lekturą nie była, przy żadnej nie dawało rady, po prostu, jest to dla mnie nudne, nie że wyobraźnie mam małą bo mam dużą, ale brak dźwięku, obrazu jednak powoduje że jest to nudne, monotonne i mało emocjonalne. Niektórzy nie są stworzeni do książek i przy tym zostanę.
Ja kupuję książki ale serio czasem wolę iść do kina niż kupić takiego Harry'ego Potter'a (którego jestem fanką) i Insygnia śmierci za 50/60 zł. No bez przesady.
No że tak powiem, film jest serio wart uwagi, więc typ dodający tego posta trochę się zbłaźnił.
Bo wiecie
Buuu film lepiej oglądać w tych czasach niż czytać, co to za czasu złe itp itd.
Ale jeżeli film jest naprawdę dobry, to jest wart obejrzenia, a Joker wyszedł niesamowicie i ukazuje wiele prawd życiowych i motywów dających nam do przemyśleń.
Komentarze
Odśwież20 października 2019, 11:53
Taniej pójść do kina?
*laughs in krakowian*
Odpisz
16 października 2019, 22:21
Chwila?
Jest książka Joker?
Odpisz
19 października 2019, 13:31
@Fenekin582: Tak
Odpisz
19 października 2019, 13:46
hymm nie wiedziałem nawet
Odpisz
19 października 2019, 13:47
@Fenekin582: Jednak to komiks.
Odpisz
19 października 2019, 13:51
no to komiks to wiem
Odpisz
19 października 2019, 03:15
A nie lepiej zostawić takie sprawy w spokoju. Jak ktoś lubi czytać książki to niech se je czyta, a jak ktoś woli oglądać filmy to se niech je ogląda. Nie powinno się porównywać tych dwóch rzeczy. To trochę jak porównywać film z fabułą i taką samą grę z fabułą. Niby mają trochę ze sobą wspólnego, ale jednak nie do końca.
Odpisz
17 października 2019, 15:10
Gardzę tymi waflami którzy uznają się za wybitnych tylko dlatego że są molami książkowymi, to że ktoś nie czyta książek nie oznacza, że jest debilem.
Ja w swoim wypadku też nigdy żadnej książki oprócz lektur szkolnych nie przeczytałem, co prawda szanuje je, ale po prostu wolę inny format przekazu niż 800 stron tyciego druczku. To po prostu jest nudne i do mnie nie trafia.
Jestem za to kinomaniakiem, oglądam raczej wyrafinowane filmy, analizuję, oceniam scenariusz, reżyserię, aktorów, jazdę kamery, montaż, dialogi, przekaz filmu i resztę aspektów produkcji.
I to też człowieka rozwija, a każdy bambus z googlami na na nosie, który twierdzi inaczej jest po prostu zarozumiałym dzbanem.
Odpisz
17 października 2019, 17:42
@Dexterek: A ja czytam książki i jestem debilem
Odpisz
17 października 2019, 18:20
u made my day
Odpisz
17 października 2019, 23:02
@Dexterek: Może nie trafiłeś w dobrą książkę
Ja gdybym przeczytał same lektury, to też bym myślał, że książki są nudne.
Oprócz pinokia, bo pinokio kozak
Odpisz
18 października 2019, 00:35
@kolkav5: To tak nie działa. Miałem w łapie na próbę nie jedną książkę, która lekturą nie była, przy żadnej nie dawało rady, po prostu, jest to dla mnie nudne, nie że wyobraźnie mam małą bo mam dużą, ale brak dźwięku, obrazu jednak powoduje że jest to nudne, monotonne i mało emocjonalne. Niektórzy nie są stworzeni do książek i przy tym zostanę.
Odpisz
18 października 2019, 15:49
@Dexterek: Dźwięk i obraz robisz w głowie, men
Odpisz
18 października 2019, 15:53
@kolkav5: Nie graj zatwardziałego, zdania ludzi takich jak ja nie zmienisz ;)
Odpisz
18 października 2019, 15:54
@Dexterek: Nie zamierzam, raczej nie obchodzi mnie co robisz w wolnym czasie
Odpisz
16 października 2019, 21:37
Chyba lepiej iść na Jokera niż czytać Greya.
Odpisz
16 października 2019, 22:28
@WampirZZielonki: +1
Odpisz
17 października 2019, 23:03
@Normie: +18
Odpisz
17 października 2019, 14:56
Poproszę jeden bilet na Książkę.
👌👌
Odpisz
17 października 2019, 19:10
@adriano4595: Emote.Emote.Emote.Emote
Odpisz
17 października 2019, 09:33
Ja kupuję książki ale serio czasem wolę iść do kina niż kupić takiego Harry'ego Potter'a (którego jestem fanką) i Insygnia śmierci za 50/60 zł. No bez przesady.
Odpisz
17 października 2019, 06:59
I co niby w tym złego że ludzie nie czytają książek?
Odpisz
16 października 2019, 23:08
Jezu książka za 50zł, już wolę kupić bilet za 29zł czy tam 17 zł i oglądać nawet w 3d niż jakieś ścierwo czytać jezus
Odpisz
16 października 2019, 21:27
dobry ten film "książka"? warto iść?
Odpisz
16 października 2019, 21:00
Wynika to z tego, że książki są gorsze a kosztują często drożej niż film
Odpisz
16 października 2019, 20:06
No że tak powiem, film jest serio wart uwagi, więc typ dodający tego posta trochę się zbłaźnił.
Bo wiecie
Buuu film lepiej oglądać w tych czasach niż czytać, co to za czasu złe itp itd.
Ale jeżeli film jest naprawdę dobry, to jest wart obejrzenia, a Joker wyszedł niesamowicie i ukazuje wiele prawd życiowych i motywów dających nam do przemyśleń.
Odpisz
Edytowano - 12 października 2019, 20:05
Jaki w ogóle jest sens w porównaniu książki z filmem? To zupełnie inne nieporównywalne rzeczy
Odpisz
13 października 2019, 13:21
@Wuwuwu: Jeśli film jest na podstawie książki, to ludzie chcą, żeby była wiernie oddana.
Odpisz
13 października 2019, 18:43
No dobra. W tym przypadku to rzeczywiście może ma jakiś sens. Ale tylko w tym
Odpisz
Edytowano - 12 października 2019, 19:04
cena książek: za jedną płacisz 25-40 i czytasz parę tygodni/dni a bilet na film kosztuje 35-50 zł i oglądasz 2h
Odpisz
12 października 2019, 19:35
@Denom: do jakich kin ty chodzisz? Ja kupuję bilety za 20 zł
Odpisz
12 października 2019, 20:05
@h4wk3ye: do cinema city a ty w jakim mieście /wsi
Odpisz
13 października 2019, 14:43
@Denom: Kraków
Odpisz
13 października 2019, 16:23
@h4wk3ye: Warszawa
Odpisz
16 października 2019, 21:01
@Denom: Jestem z Warszawy i nigdy nie zapłaciłem za film więcej niż 26zł
Odpisz
16 października 2019, 23:04
@Denom: To idź to multikina... cinema city to wieśniackie najdroższe kino. Multikino we Wrocławiu w galerii ma bilety po 15 złotych...
Odpisz
13 października 2019, 00:17
JAKA książka?
Odpisz
13 października 2019, 13:16
Komiks "zabójcy żart". Nie poszedłem na film tylko dlatego, że w filmie nie pojawia
się postać Jeannie, która jest ważną postacią w komiksie.
Odpisz