@ALKATRAZ: najlepiej jak ma się matematykę. Nie rozumiem dlaczego ludzie jej tak się boją. Czy to aż takie trudne posiedzieć nad książkami, pójść na korki czy poprosić nauczyciela o jakieś dodatkowe lekcje wyrównawcze? Sam byłem debilem, który nie potrafił liczyć prostych zadań z zakresu trygonometrii. Wystarczy trochę własnego wkładu...
@LertonMerton: ci co dali czerwone, to pewnie boją się cyfr jak ognia, i nie chcą nic z tym zrobić. No cóż, nie każdy musi posiadać podstawową wiedzę z matematyki :)
@LertonMerton: Istnieje coś takiego jak humanista i ścisłowiec, a więcej jest tych pierwszych
Niektórzy po prostu sobie nie radzą z liczeniem
Ja mam taki problem, nic nie działa, czy to tłumaczenie jak chłop krowie na rowie, czy korepetycje u wielu nauczycieli, własnych członków rodziny, dodatkowe lekcje, nic a nic, umiem jedynie na pamięć tabliczkę mnożenia
Za to jestem świetna z języków obcych jak i polskiego, piszę świetne opowiadania i mam duszę "artysty". Nie każdy musi być we wszystkim najlepszy albo dobry, a nieraz wielki wkład, starania, krew, pot i wylane łzy nie dają nic
@Nattat: a co, jeśli ci powiem, że właśnie krew, pot i łzy dają wiele. Nie każdy musi być jakimś wielkim matematykiem. Takie tłumaczenie sobie, że jestem humanistą i nie umiem matmy jest śmieszne. Wystarczy chcieć się nauczyć. Nie odpychać się od wiedzy. Jak dobrze pamiętam to człowiek ma dążyć do samodoskonalenia się w wielu dziedzinach, nie tylko w humanie. Lecz jak tak się boicie matematyki to już nic w tym nie zmienię. Zostańcie zamknięci pod swoim kloszem humanizmu :)))))
@LertonMerton: Bardzo się cieszę, że Tobie się udało, ale niejednemu naprawdę to nie idzie, bo nie ma "drygu", tak samo jakby osoba kompletnie bez talentu do muzyki zaczęła chcieć grać na jakimś instrumencie, nie będzie najlepszy bez wrodzonego talentu do tego. Mam w rodzinie wielu matematyków, logistyków, tłumaczyli mi od pierwszej klasy podstawówki, nie działało nic, a nie jestem jedynym takim przypadkiem. Za to bardzo łatwo podszedł mi talent od strony ojca do języków i od matki do sztuki. Wmawianie sobie, że jest się matematykiem będąc językowcem nie zawsze daje rezultaty. To, że Tobie akurat magicznie to podeszło, to świetnie, nie wszyscy tak potrafią..no właśnie
Ja nie mówię, że absolutnie nie masz racji, po prostu u jednych się sprawdza, u innych nie, a wytykanie komuś że czegoś nie umie, bo sobie nie wmawia że potrafi..jest co najmniej zabawne
@LertonMerton: Um, jakby, napisałam że chodziłam na korepetycje do wielu osób, siedziałam na dodatkowych lekcjach po zajęciach ale tak czy siak nie jestem w stanie nic więcej pojąć. Starałam się jak mogłam przez kilka lat by się nauczyć, a nic nie działało i postęp praktycznie zerowy. Proszę, czytaj ze zrozumieniem
@LertonMerton: Oczywiście, że nie chodzisz do szkoły dla luźnych lekcji. Ale kiedy słyszysz "zastępstwo", to myślisz "Tak, przynajmniej przez tą lekcję odpocznę!". Zastępstwo jest niczym oaza na pustyni rozpaczy. A zastępstwo, na którym nauczyciel robi normalne zajęcia, to fatamorgana.
@Nattat: chodziłaś. No fajnie, ale czy chciałaś się nauczyć? Gdybyś naprawdę tego chciała to byś umiała. Ludzie w dzisiejszych czasach są słabi i szybko się poddają :)))))
@Grzechoooo: jeśli chcesz odpoczywać to zostań w domu, lub zmień szkołę, jeżeli przytłacza się materiał. Jeśli męczy cię szkoła to pomyśl co dopiero będzie w pracy :))))
@wicios: Moim zdaniem istnieje, bo niektórzy radzą sobie z tym, inni z tamtym. Poza tym, są osoby co świetnie radzą sobie w matematyce, a w językach byk na byku siedzi, niewiadomo gdzie przecinek postawić, a w obcym języku to się nie dogadasz
Więc, można wziąć to z drugiej strony. Ścisłowcy to tacy, co nie umieją nawet we własnym języku dobrze napisać chociażby "w ogóle", albo stawiają przecinek przed "i"
@Nattat:
Można stawiać przecinek przed i.
Podział taki nie istnieje, został wymyślony przez tych, którzy nie potrafią liczyć. Człowiek jest przystosowany do tego, żeby być dobrym i z matmy i z wiedzy o kulturze czy języka ojczystego.
@wicios: Oczywiście, a niektórzy sobie nie radzą z matematyką
A inni z językami i przedmiotami humanistycznymi
Mogliby się ładnie mówiąc zesrać, nie będą świetni w tym i w tym
I niekoniecznie muszą być idiotami w takiej sytuacji
Jeden napisze opowiadanie 20/20, drugi obliczy skomplikowane równanie
Ciężko to pojąć?
@wicios: Wracając, równie dobrze osoby dobre z fizyki, matematyki czy chemii mogły sobie wymyślić taki podział, bo nie umieją języków. Podaj jakiś lepszy argument czy coś, bo jechanie po niektórych humanistach za to, że nie umieją czegoś obliczyć, jest nieodpowiednie. Tak samo jak besztanie ścisłowca za błąd ortograficzny. Ludzie są różni i nie wszyscy muszą być dobrzy ze wszystkiego. Jeżeli nie umieją - Niekoniecznie są cymbałami bez chęci. Istnieje coś takiego jak dyskalkulia czy dysortografia, przykładem mówiąc
@Nattat: dysortografia i inne "dys" rzeczy są poprostu wymysłami. Znam wielu ludzi, którzy niby mieli stwierdzoną dysortografię, ale nie chciało im się dostarczać dokumentów i zgadnij co. Poprostu się nauczyli ortografii :)))
@LertonMerton: Nie zgodzę się. Można to nawet nabyć genetycznie. Takie rzeczy się zdarzają, poza tym jest udowodnione naukowo, że albo jesteśmy lepsi na logiczne myślenie i działania, albo na odwrót. Czasem jednak jest totalna blokada na jedną z dziedzin
@Nattat:
Podaj konkretny przykład badania naukowego, który potwierdza Twoje słowa.
Jeśli ktoś jest słaby z matmy to nazywa się go humanistą, a jak słaby z polskiego, to umysłem ścisłym, a to totalna bzdura. Jak ktoś jest w czymś słaby, to poprostu jest w tym słaby, a nie dlatego, że geny mu nie pozwalają czegoś zrozumieć.
Ciężka praca i ćwiczenie mózgu pomagają.
Chcesz przykład? Leonardo da Vinci. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć.
@wicios: W takim razie, proszę podać przykłady na Twoje zdanie. Skoro to totalna bzdura, gdzie to jest udowodnione? Ja tak mogę w nieskończoność, nie przejmuj się
@Nattat: genetycznie można nabyć dysortografię? Kiedyś czegoś takiego nie było. Dostawało się po łapach linijką w szkole, od rodziców, aż wkońcu się nauczyło zasad ortografii :)
@Nattat: takie rzeczy odowodnione są naukowo? To podaj jakiekolwiek rzetelne źródło informacji. To co powiedziała twoja ciocia polonistka na obiedzie się nie liczy :)
@Nattat: po raz kolejny powtórzę. Ludzie w dzisiejszych czasach zostają po stronie, która im łatwiej podchodzi. Bo po co "męczyć się" z czymś czego nie lubisz. Lepiej zamknąć się w pudełku, uczyć się tego co łatwe i odciąć się od tego co trudne.
Kolega zna się na rzeczy. Człowiek jest przystosowany do nauki wszystkiego :)
@LertonMerton:
Nie masz racji, choroby o których ona pisze istnieją i jjest to udowodnione naukowo, a to o czym Ty mówisz, to jest właśnie gadanie głupich ludzi, którzy niie mają na ten temat pojęcia. Takie choroby istniały cały czas, z tym że niie były identyfikowane.
@Nattat: Co nie zmienia faktu, że nie ma podziału na humanistów i scisłowców.
"Dysortografia: przyczyny i leczenie. Jak rozpoznać dysortografię?
2018-05-27
Izabela Orlicz
Dysortografia to specyficzne zaburzenie, związane z pisaniem wyrazów z błędami ortograficznymi. I nie chodzi o to, że osoba ze zdiagnozowaną dysortografią nie zna zasad poprawnej pisowni, ale o to, że przez zakłócenia percepcji wzrokowej lub słuchowej zapisuje słowa nieprawidłowo. Przeczytaj, jakie są przyczyny dysortografii i jak przebiega jej leczenie."
Hahahahahaha... Czytam już siódmy raz i nie mogę przestać, się śmiać.
@LertonMerton:
No tak, bo jak ktoś nie chodzi, too jest niepełnosprawny. Ale jak po kilku latach ciężkiej pracy zacznie chodzić to jego wysiłek nie ma znaczenia, bo według Ciebie nigdy nie był chory (w znaczeniu niepełnosprawny).
@Peroczek: UMIEM CZYTAĆ, PO PROSTU DAŁAM PRZYKŁAD I ŚMIESZNY ZBIEG OKOLICZNOŚCI
Jeszcze się nie spotkałam z tym że każda dyrektorka jest od matematyki, pierwsze czytam
U mnie nagradzali za bycie wku*wiającym. Jakoś się złożyło w gimnazjum, że wszyscy patologiczni poszli do jednej klasy, D. Nazywani przez nas pieszczotliwię "klasą Dupa". Jak nie było nauczyciela na ostatniej lekcji, to zawsze dawali zastępstwo, na którym nic nie robiliśmy. Każdemu, tylko nie im. Nikt ich po prostu nie chciał. Więc i my byliśmy bardziej wku*wiający
Komentarze
Odśwież1 grudnia 2019, 21:52
Najgorzej jak ma się zastępstwo z panią od matematyki
Odpisz
1 grudnia 2019, 22:57
@ALKATRAZ: najlepiej jak ma się matematykę. Nie rozumiem dlaczego ludzie jej tak się boją. Czy to aż takie trudne posiedzieć nad książkami, pójść na korki czy poprosić nauczyciela o jakieś dodatkowe lekcje wyrównawcze? Sam byłem debilem, który nie potrafił liczyć prostych zadań z zakresu trygonometrii. Wystarczy trochę własnego wkładu...
Odpisz
1 grudnia 2019, 23:55
@ALKATRAZ: raz na lekcji pani od majzy nam z neta suchary czytała xd
Odpisz
2 grudnia 2019, 09:23
@zomdiax5: bardzo fajnie, ale co wnosi twoja wypowiedź?
Odpisz
2 grudnia 2019, 09:24
@LertonMerton: ci co dali czerwone, to pewnie boją się cyfr jak ognia, i nie chcą nic z tym zrobić. No cóż, nie każdy musi posiadać podstawową wiedzę z matematyki :)
Odpisz
2 grudnia 2019, 10:43
@LertonMerton: Istnieje coś takiego jak humanista i ścisłowiec, a więcej jest tych pierwszych
Niektórzy po prostu sobie nie radzą z liczeniem
Ja mam taki problem, nic nie działa, czy to tłumaczenie jak chłop krowie na rowie, czy korepetycje u wielu nauczycieli, własnych członków rodziny, dodatkowe lekcje, nic a nic, umiem jedynie na pamięć tabliczkę mnożenia
Za to jestem świetna z języków obcych jak i polskiego, piszę świetne opowiadania i mam duszę "artysty". Nie każdy musi być we wszystkim najlepszy albo dobry, a nieraz wielki wkład, starania, krew, pot i wylane łzy nie dają nic
Odpisz
2 grudnia 2019, 11:09
@Nattat: a co, jeśli ci powiem, że właśnie krew, pot i łzy dają wiele. Nie każdy musi być jakimś wielkim matematykiem. Takie tłumaczenie sobie, że jestem humanistą i nie umiem matmy jest śmieszne. Wystarczy chcieć się nauczyć. Nie odpychać się od wiedzy. Jak dobrze pamiętam to człowiek ma dążyć do samodoskonalenia się w wielu dziedzinach, nie tylko w humanie. Lecz jak tak się boicie matematyki to już nic w tym nie zmienię. Zostańcie zamknięci pod swoim kloszem humanizmu :)))))
Odpisz
2 grudnia 2019, 11:38
@LertonMerton: Bardzo się cieszę, że Tobie się udało, ale niejednemu naprawdę to nie idzie, bo nie ma "drygu", tak samo jakby osoba kompletnie bez talentu do muzyki zaczęła chcieć grać na jakimś instrumencie, nie będzie najlepszy bez wrodzonego talentu do tego. Mam w rodzinie wielu matematyków, logistyków, tłumaczyli mi od pierwszej klasy podstawówki, nie działało nic, a nie jestem jedynym takim przypadkiem. Za to bardzo łatwo podszedł mi talent od strony ojca do języków i od matki do sztuki. Wmawianie sobie, że jest się matematykiem będąc językowcem nie zawsze daje rezultaty. To, że Tobie akurat magicznie to podeszło, to świetnie, nie wszyscy tak potrafią..no właśnie
Ja nie mówię, że absolutnie nie masz racji, po prostu u jednych się sprawdza, u innych nie, a wytykanie komuś że czegoś nie umie, bo sobie nie wmawia że potrafi..jest co najmniej zabawne
Odpisz
2 grudnia 2019, 15:09
@LertonMerton: że niekażdy nauczyciel od majzy jest zły?
Odpisz
2 grudnia 2019, 15:25
@LertonMerton: Ci, co dali czerwone, po prostu nie lubią zastępstw z matematyki, bo wtedy nie ma luźnej lekcji.
Odpisz
2 grudnia 2019, 16:53
@Grzechoooo: to wytłumacz mi dlaczego chodzisz do szkoły? Po to, żeby mieć luźne lekcje? Czy, żeby się kształcić?
Odpisz
2 grudnia 2019, 16:54
@Nattat: wiesz co jest bardziej zabawne? To, że wmawiasz sobie, iż jesteś humanistą bo masz problemy z matematyką i nie chcesz tego zmienić :)
Odpisz
2 grudnia 2019, 17:05
@LertonMerton: Um, jakby, napisałam że chodziłam na korepetycje do wielu osób, siedziałam na dodatkowych lekcjach po zajęciach ale tak czy siak nie jestem w stanie nic więcej pojąć. Starałam się jak mogłam przez kilka lat by się nauczyć, a nic nie działało i postęp praktycznie zerowy. Proszę, czytaj ze zrozumieniem
Odpisz
2 grudnia 2019, 19:26
@LertonMerton: Oczywiście, że nie chodzisz do szkoły dla luźnych lekcji. Ale kiedy słyszysz "zastępstwo", to myślisz "Tak, przynajmniej przez tą lekcję odpocznę!". Zastępstwo jest niczym oaza na pustyni rozpaczy. A zastępstwo, na którym nauczyciel robi normalne zajęcia, to fatamorgana.
Odpisz
2 grudnia 2019, 19:53
@Nattat: chodziłaś. No fajnie, ale czy chciałaś się nauczyć? Gdybyś naprawdę tego chciała to byś umiała. Ludzie w dzisiejszych czasach są słabi i szybko się poddają :)))))
Odpisz
2 grudnia 2019, 19:54
@Grzechoooo: jeśli chcesz odpoczywać to zostań w domu, lub zmień szkołę, jeżeli przytłacza się materiał. Jeśli męczy cię szkoła to pomyśl co dopiero będzie w pracy :))))
Odpisz
7 grudnia 2019, 12:58
@Nattat:
Podział na humanistów i scisłowców został stworzony przez ludzi, którzy nie potrafią liczyć.
Taki podział nie istnieje.
Odpisz
7 grudnia 2019, 13:15
@wicios: Moim zdaniem istnieje, bo niektórzy radzą sobie z tym, inni z tamtym. Poza tym, są osoby co świetnie radzą sobie w matematyce, a w językach byk na byku siedzi, niewiadomo gdzie przecinek postawić, a w obcym języku to się nie dogadasz
Więc, można wziąć to z drugiej strony. Ścisłowcy to tacy, co nie umieją nawet we własnym języku dobrze napisać chociażby "w ogóle", albo stawiają przecinek przed "i"
Odpisz
7 grudnia 2019, 20:55
@Nattat:
Można stawiać przecinek przed i.
Podział taki nie istnieje, został wymyślony przez tych, którzy nie potrafią liczyć. Człowiek jest przystosowany do tego, żeby być dobrym i z matmy i z wiedzy o kulturze czy języka ojczystego.
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:37
@wicios: Oczywiście, a niektórzy sobie nie radzą z matematyką
A inni z językami i przedmiotami humanistycznymi
Mogliby się ładnie mówiąc zesrać, nie będą świetni w tym i w tym
I niekoniecznie muszą być idiotami w takiej sytuacji
Jeden napisze opowiadanie 20/20, drugi obliczy skomplikowane równanie
Ciężko to pojąć?
Odpisz
7 grudnia 2019, 21:43
@wicios: Wracając, równie dobrze osoby dobre z fizyki, matematyki czy chemii mogły sobie wymyślić taki podział, bo nie umieją języków. Podaj jakiś lepszy argument czy coś, bo jechanie po niektórych humanistach za to, że nie umieją czegoś obliczyć, jest nieodpowiednie. Tak samo jak besztanie ścisłowca za błąd ortograficzny. Ludzie są różni i nie wszyscy muszą być dobrzy ze wszystkiego. Jeżeli nie umieją - Niekoniecznie są cymbałami bez chęci. Istnieje coś takiego jak dyskalkulia czy dysortografia, przykładem mówiąc
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:00
@Nattat: dysortografia i inne "dys" rzeczy są poprostu wymysłami. Znam wielu ludzi, którzy niby mieli stwierdzoną dysortografię, ale nie chciało im się dostarczać dokumentów i zgadnij co. Poprostu się nauczyli ortografii :)))
Odpisz
Edytowano - 7 grudnia 2019, 22:06
@LertonMerton: Nie zgodzę się. Można to nawet nabyć genetycznie. Takie rzeczy się zdarzają, poza tym jest udowodnione naukowo, że albo jesteśmy lepsi na logiczne myślenie i działania, albo na odwrót. Czasem jednak jest totalna blokada na jedną z dziedzin
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:42
@Nattat:
Podaj konkretny przykład badania naukowego, który potwierdza Twoje słowa.
Jeśli ktoś jest słaby z matmy to nazywa się go humanistą, a jak słaby z polskiego, to umysłem ścisłym, a to totalna bzdura. Jak ktoś jest w czymś słaby, to poprostu jest w tym słaby, a nie dlatego, że geny mu nie pozwalają czegoś zrozumieć.
Ciężka praca i ćwiczenie mózgu pomagają.
Chcesz przykład? Leonardo da Vinci. Mam nadzieję, że nie muszę tłumaczyć.
Odpisz
7 grudnia 2019, 22:46
@wicios: W takim razie, proszę podać przykłady na Twoje zdanie. Skoro to totalna bzdura, gdzie to jest udowodnione? Ja tak mogę w nieskończoność, nie przejmuj się
Odpisz
7 grudnia 2019, 23:18
@Nattat:
To nie działa w ten sposób. Jeśli czegoś nie jesteś w stanie udowodnić, że istnieje to nie możesz mówić, że istnieje.
Odpisz
7 grudnia 2019, 23:25
@wicios: Mogłabym napisać dokładnie to samo
Odpisz
Edytowano - 8 grudnia 2019, 00:10
@Nattat: genetycznie można nabyć dysortografię? Kiedyś czegoś takiego nie było. Dostawało się po łapach linijką w szkole, od rodziców, aż wkońcu się nauczyło zasad ortografii :)
Odpisz
8 grudnia 2019, 00:16
@Nattat: takie rzeczy odowodnione są naukowo? To podaj jakiekolwiek rzetelne źródło informacji. To co powiedziała twoja ciocia polonistka na obiedzie się nie liczy :)
Odpisz
8 grudnia 2019, 00:21
@Nattat: po raz kolejny powtórzę. Ludzie w dzisiejszych czasach zostają po stronie, która im łatwiej podchodzi. Bo po co "męczyć się" z czymś czego nie lubisz. Lepiej zamknąć się w pudełku, uczyć się tego co łatwe i odciąć się od tego co trudne.
Kolega zna się na rzeczy. Człowiek jest przystosowany do nauki wszystkiego :)
Odpisz
8 grudnia 2019, 11:08
@LertonMerton:
Nie masz racji, choroby o których ona pisze istnieją i jjest to udowodnione naukowo, a to o czym Ty mówisz, to jest właśnie gadanie głupich ludzi, którzy niie mają na ten temat pojęcia. Takie choroby istniały cały czas, z tym że niie były identyfikowane.
@Nattat: Co nie zmienia faktu, że nie ma podziału na humanistów i scisłowców.
Odpisz
8 grudnia 2019, 11:12
@wicios: dysortografia to choroba? Bo nie potrafisz pisać? Bo literki ci się zlewają? Dobry żart :)))))
Odpisz
8 grudnia 2019, 11:23
@LertonMerton:
"Dysortografia: przyczyny i leczenie. Jak rozpoznać dysortografię?
2018-05-27
Izabela Orlicz
Dysortografia to specyficzne zaburzenie, związane z pisaniem wyrazów z błędami ortograficznymi. I nie chodzi o to, że osoba ze zdiagnozowaną dysortografią nie zna zasad poprawnej pisowni, ale o to, że przez zakłócenia percepcji wzrokowej lub słuchowej zapisuje słowa nieprawidłowo. Przeczytaj, jakie są przyczyny dysortografii i jak przebiega jej leczenie."
Hahahahahaha... Czytam już siódmy raz i nie mogę przestać, się śmiać.
Odpisz
8 grudnia 2019, 16:23
@wicios: to musi być jakiś cud skoro znam osoby z dysortografią, które potrafią pisać! Śmieję się z tego już czwarty raz XDDDDD
Odpisz
8 grudnia 2019, 17:03
@LertonMerton: To spytaj się ich, ile musiały pracować.
Odpisz
8 grudnia 2019, 17:12
@Grzechoooo: to ile czasu spędzili na nauce nie ma znaczenia :))
Odpisz
8 grudnia 2019, 23:56
@LertonMerton: Oczywiście, bo nie ma różnicy, czy ktoś przestał robić błędy ortograficzne w trzeciej czy ósmej klasie. Nie, nie ma problemu...
Odpisz
9 grudnia 2019, 05:08
@Grzechoooo: osoby nawet bez "dysmózgi" robią błędy mając 40+ lat więc... :)))
Odpisz
9 grudnia 2019, 10:04
@LertonMerton:
No tak, bo jak ktoś nie chodzi, too jest niepełnosprawny. Ale jak po kilku latach ciężkiej pracy zacznie chodzić to jego wysiłek nie ma znaczenia, bo według Ciebie nigdy nie był chory (w znaczeniu niepełnosprawny).
Odpisz
9 grudnia 2019, 11:52
@wicios: Dokładnie tak
Odpisz
9 grudnia 2019, 23:09
@wicios: Dobra, to troll.
Odpisz
10 grudnia 2019, 07:03
@Grzechoooo:
Sam jesteś trolem. To moje drugie konto.
Odpisz
10 grudnia 2019, 08:10
@wicios: czyli ty też jesteś trollem?
Odpisz
25 lutego 2020, 11:17
@Grzechoooo: Jedyne co mogę napisać po tej rozmowie to "****A Za długie".
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:08
Jutro mam według planu 3 pierwsze WF
Ale nauczyciela jutro nie ma
Za to dali nam zastępstwo
Trzy godziny wychowawcze pod rząd
Także no
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:38
@Nattat: u mnie byłaby to matma z dyrką
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:44
@Nattat:
Odpisz
2 grudnia 2019, 00:22
@yanusze: ku*wa czemu wszystkie dyrektorki są od matmy?
Odpisz
2 grudnia 2019, 00:33
@baarts: nie wiem
Odpisz
2 grudnia 2019, 07:55
@baarts: Mój dyrektor jest od informatyki
AAALE jego żona uczy matematyki
I on i ona nadęte gbury
Odpisz
2 grudnia 2019, 09:41
@Nattat: DYREKTOR a nie DYREKTORKA
Odpisz
2 grudnia 2019, 10:39
@Peroczek: UMIEM CZYTAĆ, PO PROSTU DAŁAM PRZYKŁAD I ŚMIESZNY ZBIEG OKOLICZNOŚCI
Jeszcze się nie spotkałam z tym że każda dyrektorka jest od matematyki, pierwsze czytam
Odpisz
2 grudnia 2019, 20:57
@Nattat: =_=
Odpisz
3 grudnia 2019, 16:47
@baarts: Moja nie.
Odpisz
3 grudnia 2019, 17:42
W każdej szkole w której byłeś żadna nie była matematyczką?
Odpisz
4 grudnia 2019, 15:40
:-O
Odpisz
Edytowano - 4 grudnia 2019, 15:44
@baarts: Od wdż
I od techniki w sensie TI
Odpisz
4 grudnia 2019, 15:47
<:-(
Odpisz
2 grudnia 2019, 08:45
Odpisz
1 grudnia 2019, 22:23
Moja szkoła: zastępstwo a kolejna lekcja odwołana, z jednego przedmiotu
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:40
U mnie nagradzali za bycie wku*wiającym. Jakoś się złożyło w gimnazjum, że wszyscy patologiczni poszli do jednej klasy, D. Nazywani przez nas pieszczotliwię "klasą Dupa". Jak nie było nauczyciela na ostatniej lekcji, to zawsze dawali zastępstwo, na którym nic nie robiliśmy. Każdemu, tylko nie im. Nikt ich po prostu nie chciał. Więc i my byliśmy bardziej wku*wiający
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:37
Ja jak nie ma jakiejś nauczycielki to prawie zawsze ma matematykę
Odpisz
1 grudnia 2019, 21:28
Najgorsze jest zastępstwo na ostatniej lekcji.
Odpisz
27 listopada 2019, 16:49
A propos tytułu:
Albo "Zwycięża jeden" albo "Zwycięzca jest jeden"
Odpisz
27 listopada 2019, 16:50
@WielkiSpod:
Odpisz