Właśnie założyłem tu konto tylko po to żeby napisać że to byłem ja od jakiś 6 lat wchodzę na jeja i dziś wpadłem na tego mema w losowych.
Nie mogłem się powstrzymać i w końcu miałem pretekst do założenia konta.
Absolutnie nie chce się czepiać lecz jeśli komuś to pomoże to chce zostawić tu pewną pomoc mianowicie jeśli słowo kończy się na ę to jest tę np bardzo lubię tę stronę a jeśli na ą to tą np. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą grą
@TrueStoryGuy: Chodzi mi o to, że narzucanie sobie granic jest trudniejsze i wymaga silniejszej woli. W bójce, przykładowo, o wiele łatwiej jest zabić niż obezwładnić. O wiele łatwiej jest oszukiwać na sprawdzianie, niż się nauczyć. Nie zjedzenie sobie burgera na diecie wymaga silnej woli. Itd. Itp
@MineDan: Granica ostateczna to nasz strach. Strach, który powstrzymuje nas od przejścia przez tą granicę. Coś co nie jest możliwe na pierwszy rzut oka, ale jesteśmy w stanie to zrobić jak tylko pozbawimy się człowieczeństwa.
@TrueStoryGuy: W zależności od osoby, pozbycie się człowieczeństwa może być chlebem powszednim, lub czymś niemożliwym. Ale czy czyni to silniejszym? Mentalnie, zdecydowanie nie. Czy daje przewagę? Zależy od sytuacji, ale raczej tak. Moim zdaniem nie warto
@MineDan: Ludzie silni to ludzie szaleni, którzy ryzykują własnym życiem za niewielką cenę. Jeśli przekroczysz teoretyczną granicę śmierci staniesz się silniejszy i umocnisz własny charakter. Wyparcie się człowieczeństwa będąc człowiekiem to nie jest jakiś tam chleb powszedni. Najciężej jest stracić nie tyle co twarz, a całą swoją istotę, która zatracając zmieni się z człowieka w bestię.
@TrueStoryGuy: Ryzykowanie własnego życia za niewielką cenę nie jest siłą, lecz głupotą. "Niewielką" ceną może być sprawdzian, mecz na wfie. W dodatku jest to coś czego nie zrobiła by "bestia", zwierzęta starają się nie ryzykować życia. Wyzbycie się człowieczeństwa nie jest tak samo trudne dla wszystkich. Świetnym dowodem są na to niektórzy zbrodniarze wojenni, dla których coś nieludzkiego było świetną zabawą. Czy czyni to ich silnymi? Kto jest silniejszy, ten kto walczy dla czegoś poza swoim własnym życiem, czy ten co jest "bestią"?
@MineDan: Bestia to nie zwierze. Bestia to istota pozbawiona wszelkich zasad oraz moralnych zachowań jakie mają nawet zwierzęta. Siłą, którą jest wola, jest słabsza od siły zwanej czasami nieczystą. Jeśli chodzi o zbrodniarzy wojennych to oni przeznaczyli całe swoje życie na odczłowieczanie się. Poza tym traktowali to jak sposób przeżycia nawet jeśli mieliby za to umrzeć. Większość z nich jednak dopada sumienie co świadczy tylko o ich nieświadomości wykonywanych czynów. Ustalać granicę i je przestrzegać może każdy, ale nie każdy może przekroczyć granice, które już sobie postawił.
@TrueStoryGuy: Ustalenie granic i przestrzeganie ich w pełni to coś czego praktycznie nikt nie jest w stanie zrobić. Jedno kłamstwo tu, jeden dzień bez treningu tam, nie wspominając o sytuacjach kryzysowych, gdzie poprostu robisz i nie myślisz. Jestem skłonny stwierdzić że nie ma na świecie osoby, która w 100 % zawsze trzyma się swoich granic. Idealnym dowodem mojej tezy jest NNN, miliony poległych. W jednym ci przyznam rację, wyrzeczenie się swojego człowieczeństwa jest trudne, ale to co po tym następuje jest drogą najmniejszego oporu. Nie masz moralności, ktoś cię atakuje to odrazu zabijasz. Nie masz empatii, kiedy możesz to zasłonisz się kimś innym. Osoba, która trzyma się swoich granic, żeby przeżyć te same sytuacje musi być o wiele silniejsza. Dlatego trzymanie się swoich granic jest oznaką siły, bo każdy może zabić baranka, ale żeby go hodować i bronić trzeba dużo więcej sił.
@MineDan: Niby tak, ale po co ustalasz granice skoro i tak je chcesz złamać? To zwykła hipokryzja ludzi. Przestrzeganie własnych zasad jest może ciężkie, ale nie na tyle, by od razu się poddawać. To już nie jest trzymanie się granic, ale czyste wmówienia dla samego siebie, by się dowartościować. Jeśli naprawdę chcesz dotrzymywać swoich obietnic to robisz to bez wahania. Może napotykasz pewne trudności, ale dla chcącego nic trudnego. Porzucenie człowieczeństwa to już problem moralny, który nie jest łatwy do rozwiązania. Tym bardziej, że uczestniczy temu strach spowodowany możliwymi konsekwencjami oraz sumienie, które nie odpuści aż do końca żywota. Żeby porzucić człowieczeństwo trzeba również porzucić wszystko co masz, by następnie dostać to czego nie będziesz potrzebował po utracie ludzkiej duszy.
@TrueStoryGuy: 1. Nikt nie łamie swoich granic "bo chce je złamać" tak jak to napisałeś. To skutek słabej woli. To tak jakbyś powiedział palaczowi, który chciał rzucić, ale po miesiącu raz zapalił, że tak naprawdę nigdy nie chciał rzucić, nawet nie próbował, tylko sobie robił wymówki.
2. Powiedz mi, gadasz o tym porzucaniu człowieczeństwa, a co jest w tym takiego dobrego, lub w jakikolwiek sposób opłacalnego? Bo ja widzę same negatywy, ludzie się od ciebie odwracają, żyjesz sam ze swoim sumieniem. W najlepszym przypadku, jesteś odizolowany od społeczeństwa, w najgorszym zamknięty, albo zabity.
@MineDan: 1.Potrzebujesz pewnej woli, ale to nie oznacza, że musi być ona silna. Zdarza się czasem raz nagiąć zasady każdemu, bo taka jest ludzka natura, ale jeśli wyznaczasz sobie granicę to z czasem musisz jej przestrzegać albo do końca życia być hipokrytą i nie wywiązywać się z prawie każdego danego słowa. Równie dobrze też możesz poprosić o wsparcie innych osób.
2. Jest to złe w pewnym sensie, ale my mówimy o sile, a taka siła jest największa, jeśli nie żyjesz wraz z innymi ludźmi to wymagasz ogromnej siły woli, by przeżyć w takim smutnym i bezdusznym świecie. Poza granicami naszych umysłów jest tylko ciemność, w której prawie każdy umiera.
@MineDan: Wcześniej uznawałem, że memy pokroju Pepe czy Troll Face są tak głupie i nieśmieszne, że memy nie mają przyszłości... Potem koledzy zaczęli pokazywać memeski tak Quality że aż złotko to postanowiłem znaleźć jakąś stronę, to jeja wyskoczyło jak wpisałem "memy" pierwsze - konta nie zakładałem bo chciałem z doskoku memy pobierać i katalogować te śmieszne (Przez 3 lata 10'000 memów) i mamy rok 2020 :) Ale słyszałem historie, mity i legendy o wcześniejszych latach życia jeja, to czasami się wypowiem :p
@Towarzysz777: Ty tak sądzisz, ale humor się zmienia z czasem. Każdy młody człowiek może powiedzieć, że przeszłość to gówno, Ja wolę obiektywnie stwierdzić, że to było bardziej kreatywne niż większość dzisiejszych memów, bo je zapoczątkowało, ale nie tylko dlatego. Również przez wzgląd na wymyślenie takiej formy komunikacji i próby komizmu sytuacji. Samo stworzenie tworu z niczego i idea tego typu zapoczątkowała całą "linię czasową" i zmieniła poglądy wielu ludzi. Z czasem to wszystko ewoluowało do dzisiejszej formy. Jako nowa forma wprawiała ludzi w humor.
Każdy z nas stawia sobie pewne granice by za jakiś czas móc je przekroczyć. By pokazać że się da. Nie ma żadnych barier. Są one tylko w naszej głowie ;)
Ja przeglądam jeja od 2016 roku ale nie miałem konta, bo zawsze miałem ten jeden lamerski nick przez co jejacy by mnie hejtowali. Samo konto ma już 1,5 roku
@MlodyKamil96: lewa 40. I dlatego przez długi czas nie miałem konta, bo wiem, że jejaki by mnie za to hejtowali, a ja jestem dosyć wrażliwy na hejt (oczywiście bez przesady) i dlatego również mało komentuję mimo tego, że chcę wręcz przeciwnie.
@panbrzozka: Dlatego nie warto się przejmować tym co inni mówią i lepiej robić to na co masz ochotę, ale z umiarem i do pewnych wyznaczonych granic, chyba że wolisz ich nie przestrzegać.
@panbrzozka: Proste zasady życia:
- ciesz się tym co masz i tym czego nie masz
- nigdy niczego nie żałuj
- nie wstydź się, bo to ci i tak nie pomoże (chyba, że jesteś nagi publicznie)
- nie bierz na poważnie obraźliwych pomówień, wypowiedzi
- nigdy się nie poddawaj, bo kiedyś musi się udać (wszystko co możliwe dla ludzkiego ciała z logicznego punktu widzenia)
- uwierz w swoje zdolności
- bądź odważny, nie bój się rzeczy, które nie są straszne
@TrueStoryGuy: Zapamiętam. Dzięki wielkie. I dlatego lubię jeja, bo mimo poczekalni, która jest powalona w pozytywny sposób to jest naprawdę bardzo miłe społeczeństwo.
Komentarze
Odśwież23 marca 2020, 23:00
Kto wie co to za film? Odpowiedzi:
Piekło wojny
Pianista
Akordeonista
Powstanie warszawskie
Odpisz
18 czerwca 2022, 18:16
@MrFantasy: Pianista
Odpisz
23 maja 2020, 01:11
Miałem tak przez rok. Potem miałem konto ale je straciłem.
Odpisz
10 września 2020, 20:33
@Kurt_Cobain_94: W jaki sposób straciłeś?
Odpisz
2 maja 2022, 09:02
szkielety
Odpisz
14 listopada 2020, 08:45
Właśnie założyłem tu konto tylko po to żeby napisać że to byłem ja od jakiś 6 lat wchodzę na jeja i dziś wpadłem na tego mema w losowych.
Nie mogłem się powstrzymać i w końcu miałem pretekst do założenia konta.
Odpisz
17 stycznia 2020, 06:32
Absolutnie nie chce się czepiać lecz jeśli komuś to pomoże to chce zostawić tu pewną pomoc mianowicie jeśli słowo kończy się na ę to jest tę np bardzo lubię tę stronę a jeśli na ą to tą np. Bardzo zaciekawiłaś mnie tą grą
Odpisz
8 stycznia 2020, 19:48
Ja wchodziłem na jeja przez ponad dwa lata bez konta.
Odpisz
11 stycznia 2020, 09:29
@Figarus: Chyba każdy miał taki okres, gdzie odwiedzał stronę ale nie był na tyle zaangażowany żeby robić konto
Odpisz
11 stycznia 2020, 21:43
@Figarus: Ponad 6 lat bez konta
Odpisz
13 stycznia 2020, 17:54
@Kurson: szach i pat, ja nie miałem
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia 2020, 18:29
@SCP_e96: ja też (2010-2016)
Odpisz
9 stycznia 2020, 12:05
Tę stronę*
Odpisz
7 stycznia 2020, 19:30
"Pianista"... Czy ten film nie był trochę zbyt smutny i dramatyczny, by robić z niego memy?
Odpisz
7 stycznia 2020, 19:37
@Tajdeus: Ludzie, którzy mają granice, to ludzie słabi
Odpisz
7 stycznia 2020, 20:28
@McMocarz: Ludzie, którzy nie mają granic to ludzie słabi
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:07
@MineDan: ludzie którzy nie mają granic to ludzie słabi
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:15
@MlodyKamil96: dlaczego mnie przedrzeźniasz?
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:32
@MineDan: Ba, granica to linia, którą boimy się przekroczyć, chyba że przekraczamy ją zbyt często.
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:45
@TrueStoryGuy: Chodzi mi o to, że narzucanie sobie granic jest trudniejsze i wymaga silniejszej woli. W bójce, przykładowo, o wiele łatwiej jest zabić niż obezwładnić. O wiele łatwiej jest oszukiwać na sprawdzianie, niż się nauczyć. Nie zjedzenie sobie burgera na diecie wymaga silnej woli. Itd. Itp
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:50
@MineDan: popieram cie, gdymym napisal np +1 mogli by pomyśleć że popieram ten główny komentarz
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2020, 21:50
@MineDan: Ale ciężej przejść granicę ostateczną niż ustalać sobie granicę i jej przestrzegać.
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:51
@TrueStoryGuy: co uważasz za granicę ostateczną?
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:53
@TrueStoryGuy: ciezej jest ustalić granice niz przez nią przjesc
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:56
@MineDan: Granica ostateczna to nasz strach. Strach, który powstrzymuje nas od przejścia przez tą granicę. Coś co nie jest możliwe na pierwszy rzut oka, ale jesteśmy w stanie to zrobić jak tylko pozbawimy się człowieczeństwa.
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:05
@TrueStoryGuy: daje sobie granice picia, twoja logika: to twoj strach, pij bez umiaru upij sie
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:05
@TrueStoryGuy: W zależności od osoby, pozbycie się człowieczeństwa może być chlebem powszednim, lub czymś niemożliwym. Ale czy czyni to silniejszym? Mentalnie, zdecydowanie nie. Czy daje przewagę? Zależy od sytuacji, ale raczej tak. Moim zdaniem nie warto
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:09
@MlodyKamil96:
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2020, 22:43
@MineDan: Ludzie silni to ludzie szaleni, którzy ryzykują własnym życiem za niewielką cenę. Jeśli przekroczysz teoretyczną granicę śmierci staniesz się silniejszy i umocnisz własny charakter. Wyparcie się człowieczeństwa będąc człowiekiem to nie jest jakiś tam chleb powszedni. Najciężej jest stracić nie tyle co twarz, a całą swoją istotę, która zatracając zmieni się z człowieka w bestię.
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:55
@TrueStoryGuy: Ryzykowanie własnego życia za niewielką cenę nie jest siłą, lecz głupotą. "Niewielką" ceną może być sprawdzian, mecz na wfie. W dodatku jest to coś czego nie zrobiła by "bestia", zwierzęta starają się nie ryzykować życia. Wyzbycie się człowieczeństwa nie jest tak samo trudne dla wszystkich. Świetnym dowodem są na to niektórzy zbrodniarze wojenni, dla których coś nieludzkiego było świetną zabawą. Czy czyni to ich silnymi? Kto jest silniejszy, ten kto walczy dla czegoś poza swoim własnym życiem, czy ten co jest "bestią"?
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:05
@MineDan: Bestia to nie zwierze. Bestia to istota pozbawiona wszelkich zasad oraz moralnych zachowań jakie mają nawet zwierzęta. Siłą, którą jest wola, jest słabsza od siły zwanej czasami nieczystą. Jeśli chodzi o zbrodniarzy wojennych to oni przeznaczyli całe swoje życie na odczłowieczanie się. Poza tym traktowali to jak sposób przeżycia nawet jeśli mieliby za to umrzeć. Większość z nich jednak dopada sumienie co świadczy tylko o ich nieświadomości wykonywanych czynów. Ustalać granicę i je przestrzegać może każdy, ale nie każdy może przekroczyć granice, które już sobie postawił.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:42
@TrueStoryGuy: Ustalenie granic i przestrzeganie ich w pełni to coś czego praktycznie nikt nie jest w stanie zrobić. Jedno kłamstwo tu, jeden dzień bez treningu tam, nie wspominając o sytuacjach kryzysowych, gdzie poprostu robisz i nie myślisz. Jestem skłonny stwierdzić że nie ma na świecie osoby, która w 100 % zawsze trzyma się swoich granic. Idealnym dowodem mojej tezy jest NNN, miliony poległych. W jednym ci przyznam rację, wyrzeczenie się swojego człowieczeństwa jest trudne, ale to co po tym następuje jest drogą najmniejszego oporu. Nie masz moralności, ktoś cię atakuje to odrazu zabijasz. Nie masz empatii, kiedy możesz to zasłonisz się kimś innym. Osoba, która trzyma się swoich granic, żeby przeżyć te same sytuacje musi być o wiele silniejsza. Dlatego trzymanie się swoich granic jest oznaką siły, bo każdy może zabić baranka, ale żeby go hodować i bronić trzeba dużo więcej sił.
Odpisz
8 stycznia 2020, 15:44
@MineDan: Niby tak, ale po co ustalasz granice skoro i tak je chcesz złamać? To zwykła hipokryzja ludzi. Przestrzeganie własnych zasad jest może ciężkie, ale nie na tyle, by od razu się poddawać. To już nie jest trzymanie się granic, ale czyste wmówienia dla samego siebie, by się dowartościować. Jeśli naprawdę chcesz dotrzymywać swoich obietnic to robisz to bez wahania. Może napotykasz pewne trudności, ale dla chcącego nic trudnego. Porzucenie człowieczeństwa to już problem moralny, który nie jest łatwy do rozwiązania. Tym bardziej, że uczestniczy temu strach spowodowany możliwymi konsekwencjami oraz sumienie, które nie odpuści aż do końca żywota. Żeby porzucić człowieczeństwo trzeba również porzucić wszystko co masz, by następnie dostać to czego nie będziesz potrzebował po utracie ludzkiej duszy.
Odpisz
Edytowano - 8 stycznia 2020, 18:48
@TrueStoryGuy: 1. Nikt nie łamie swoich granic "bo chce je złamać" tak jak to napisałeś. To skutek słabej woli. To tak jakbyś powiedział palaczowi, który chciał rzucić, ale po miesiącu raz zapalił, że tak naprawdę nigdy nie chciał rzucić, nawet nie próbował, tylko sobie robił wymówki.
2. Powiedz mi, gadasz o tym porzucaniu człowieczeństwa, a co jest w tym takiego dobrego, lub w jakikolwiek sposób opłacalnego? Bo ja widzę same negatywy, ludzie się od ciebie odwracają, żyjesz sam ze swoim sumieniem. W najlepszym przypadku, jesteś odizolowany od społeczeństwa, w najgorszym zamknięty, albo zabity.
Odpisz
8 stycznia 2020, 19:02
@MineDan: 1.Potrzebujesz pewnej woli, ale to nie oznacza, że musi być ona silna. Zdarza się czasem raz nagiąć zasady każdemu, bo taka jest ludzka natura, ale jeśli wyznaczasz sobie granicę to z czasem musisz jej przestrzegać albo do końca życia być hipokrytą i nie wywiązywać się z prawie każdego danego słowa. Równie dobrze też możesz poprosić o wsparcie innych osób.
2. Jest to złe w pewnym sensie, ale my mówimy o sile, a taka siła jest największa, jeśli nie żyjesz wraz z innymi ludźmi to wymagasz ogromnej siły woli, by przeżyć w takim smutnym i bezdusznym świecie. Poza granicami naszych umysłów jest tylko ciemność, w której prawie każdy umiera.
Odpisz
8 stycznia 2020, 18:42
Wykonałem polecenie z Mema c:
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:40
Ja konto założyłem w lutym a jestem 3 rok xD
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:51
@Towarzysz777: are you sure? Mam wrażenie, że jesteś tu dłużej
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:58
@MineDan: Wcześniej uznawałem, że memy pokroju Pepe czy Troll Face są tak głupie i nieśmieszne, że memy nie mają przyszłości... Potem koledzy zaczęli pokazywać memeski tak Quality że aż złotko to postanowiłem znaleźć jakąś stronę, to jeja wyskoczyło jak wpisałem "memy" pierwsze - konta nie zakładałem bo chciałem z doskoku memy pobierać i katalogować te śmieszne (Przez 3 lata 10'000 memów) i mamy rok 2020 :) Ale słyszałem historie, mity i legendy o wcześniejszych latach życia jeja, to czasami się wypowiem :p
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:07
@Towarzysz777: Humor się zmienia, ale to nie znaczy, że wcześniej było gorzej, bo to jest tylko nieobiektywna opinia.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:10
@TrueStoryGuy: Ree właśnie kiedyś memy były bardziej "rel" niż dla zabawy, szczególnie 99,99% komiksów
Odpisz
Edytowano - 7 stycznia 2020, 23:17
@Towarzysz777: Ty tak sądzisz, ale humor się zmienia z czasem. Każdy młody człowiek może powiedzieć, że przeszłość to gówno, Ja wolę obiektywnie stwierdzić, że to było bardziej kreatywne niż większość dzisiejszych memów, bo je zapoczątkowało, ale nie tylko dlatego. Również przez wzgląd na wymyślenie takiej formy komunikacji i próby komizmu sytuacji. Samo stworzenie tworu z niczego i idea tego typu zapoczątkowała całą "linię czasową" i zmieniła poglądy wielu ludzi. Z czasem to wszystko ewoluowało do dzisiejszej formy. Jako nowa forma wprawiała ludzi w humor.
Odpisz
Edytowano - 8 stycznia 2020, 08:29
@Towarzysz777: ja czwarty rok. Grudzień
Odpisz
8 stycznia 2020, 03:05
u mnie jedyny korzystam z jeja najlepszej strony internetowej z memami
Odpisz
8 stycznia 2020, 01:32
Każdy z nas stawia sobie pewne granice by za jakiś czas móc je przekroczyć. By pokazać że się da. Nie ma żadnych barier. Są one tylko w naszej głowie ;)
Odpisz
8 stycznia 2020, 00:51
Tę stronę, nie tą
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:04
Ja przeglądam jeja od 2016 roku ale nie miałem konta, bo zawsze miałem ten jeden lamerski nick przez co jejacy by mnie hejtowali. Samo konto ma już 1,5 roku
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:06
@panbrzozka: jaki miales?
Odpisz
7 stycznia 2020, 21:20
@MlodyKamil96: .
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:50
.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:17
@MlodyKamil96: lewa 40. I dlatego przez długi czas nie miałem konta, bo wiem, że jejaki by mnie za to hejtowali, a ja jestem dosyć wrażliwy na hejt (oczywiście bez przesady) i dlatego również mało komentuję mimo tego, że chcę wręcz przeciwnie.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:20
@panbrzozka: Dlatego nie warto się przejmować tym co inni mówią i lepiej robić to na co masz ochotę, ale z umiarem i do pewnych wyznaczonych granic, chyba że wolisz ich nie przestrzegać.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:24
@TrueStoryGuy: Ja zdecydowanie wolę przestrzegać swoje granicę.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:30
@panbrzozka: Proste zasady życia:
- ciesz się tym co masz i tym czego nie masz
- nigdy niczego nie żałuj
- nie wstydź się, bo to ci i tak nie pomoże (chyba, że jesteś nagi publicznie)
- nie bierz na poważnie obraźliwych pomówień, wypowiedzi
- nigdy się nie poddawaj, bo kiedyś musi się udać (wszystko co możliwe dla ludzkiego ciała z logicznego punktu widzenia)
- uwierz w swoje zdolności
- bądź odważny, nie bój się rzeczy, które nie są straszne
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:36
@TrueStoryGuy: Zapamiętam. Dzięki wielkie. I dlatego lubię jeja, bo mimo poczekalni, która jest powalona w pozytywny sposób to jest naprawdę bardzo miłe społeczeństwo.
Odpisz
7 stycznia 2020, 23:03
Tę*
Odpisz
7 stycznia 2020, 22:25
Robiłem tak przez wiele lat....
Odpisz