Opisz dokładnie problem, a jeśli potrzeba to zilustruj go screenem.
Wapń 💪
Dziwne, ze nikt nie bał się zrobić muru z materiałów wybuchowych
Shrek is life
Najlepsze wyzwanie
Kłaniamy się przepotężnemu
Chcę tylko przetrwać
Zobacz więcej popularnych memów
Komentarze
Odśwież15 października 2021, 13:47
@KontoUsunięte:
Odpisz
7 maja 2021, 09:14
To smutne, biedny kotek 😥
Odpisz
3 lutego 2021, 19:34
Nie moj problem
Odpisz
20 maja 2020, 10:56
Odpisz
12 maja 2020, 18:07
FFFFFFF
F
FFFFFFF
F
F
F
Odpisz
10 maja 2020, 22:24
Ja mam psa (shitsu 10 lat) ze schroniska
Ślepy na jedno oko i słabo widzący na drugie
Ma jeszcze jakąś brodawkę na plecach i problemy z tętnem miał
Na FB pisali "OMG jaki słodki adoptowałabym"
Gówno prawda
Nikt by go nie zaadoptował bo każdy wolał by zwierze młode jak tylko się da i idealne pod każdym względem
Weterynarze to są ch*je tak wgl.
Naciągają na bezużyteczne operacje i bogacą się na nieszczęściu innych
Koniec końców pies dalej niedowidzi ale lepsze to niż spie**olenie czegoś i całkowita ślepota albo problemy z tą brodawką
Ehhhh
Boję się jego śmierci :(
Odpisz
10 maja 2020, 22:25
@Daniello55: Nie smutaj przyjacielu...nie wiem jak cię pocieszyć, ale chciałbym bo znam to uczucie.
Odpisz
10 maja 2020, 22:46
@Daniello55: Ja z moim królikiem czekałam na zabieg z tydzień. Typ powiedział by przyjechać następnego dnia i się zajmą króliczkiem. I ni ch*j wziął 20 zł za danie głupiego zastrzyku (sam zastrzyk to 10 zł). I tak robił ciągle, aż mama się wku*wiła. Bo królik nie dość, że go to boli, nic nie chce jeść i pić, to nie, damy zastrzyk będzie lepiej.
Aż w końcu jak mama powiedziała co myśli, to zrobił zabieg.
Odpisz
10 maja 2020, 22:54
@Kosa_W_Nosa: myślę sobie czasami czy nie wziąść testów i nie kupić broni palnej tylko po to by grozić takim prywatnym lekarzom itd.
Aby ci nauczyli się sumienia
Odpisz
10 maja 2020, 22:56
@Daniello55: To trochę chore ziom. Rozumiem miłość do zwierzęcia, ale no, są jakieś granice.
Poza tym, pisze się wziąć*
Odpisz
10 maja 2020, 23:04
@Daniello55: Może mi nie uwierzysz, ale przyzylem coś podobnego co ty, umyślnie kupiłem chora papuge, poszedłem do weta, wet praktycznie mi nie pomógł, ale jakoś te papuge wyleczyłem, po prostu zmieniłem jej warunki na lepsze.. Mógłbym się rozpisać jak ty, ale nie myślę, że to jest potrzebne..
Odpisz
10 maja 2020, 23:05
@sano110: Mały Sasuke na avku szanuję ^^
Odpisz
10 maja 2020, 23:07
@Daniello55: Chciałabym cie pocieszyć ale nie wiem jak ja mam 2 koty adoptowałam je od pani która znalazła jr w fabryce stali matka je porzuciła jedna luna miała przez kilka lat problemy z okiem u drugiego kota Feliksa w któryś dzień nagle zaczął się duśić pojechałam pedędem do kliniki wykryto u niego wrodzona wadę serca strasznie cierpiał przy odciąganiu płynu z okolic serca obecne wydałam na niego półtora tysiaca i 100 zł miesięcznie na leki.
Ale jednak cenie zdrowie kota ponad wszystko i nie Chcę go uśpić dopóki nie będzie cierpiał
Odpisz
10 maja 2020, 23:08
@sano110: to że oni biorą hajs i nie mają empatii
Nie widzą w zwierzęciu żywej istoty tylko kupę kasy którą zarobią
Nie pomogą chociażby nie wiem co
To jest chire i smutne
Tym bardziej że oni specjalnie poszli na weterynarie
Odpisz
10 maja 2020, 23:12
@Kotka44420: dobra wiecie co
Na tym zakończmy wątek bo tylko gorzej się czuję myśląc o tym
Mój pies jest jaki jest
Ma wady ale już nic mu nie zagraża
Z waszymi pupilami też jest już ok
Dziękuję za wspólną rozmowę ^^
Odpisz
Edytowano - 10 maja 2020, 23:13
@Daniello55: Ja w przyszłości chce zostać weterynarzem, właśnie dlatego że mało jest takich z powołania, to nie jest głupie zdanie, to postanowienie trzymam od stycznia
Odpisz
10 maja 2020, 23:14
@Daniello55: Akurat powiem tak że ja trafiłam na dosyć fajna weterynarz zajęła sie moim kotem i naprawde jej zależało na tym że by wyzdrowiał nawet dała mi raz leki za darmo bo wypadła mi stówa z portfela kiedy tam szłam.
Ale racja są tez straszne hu**
Odpisz
10 maja 2020, 23:14
@Daniello55: dziękuje dowidzenia
Odpisz
10 maja 2020, 23:16
@Taki_lis: w imieniu wszystkich
Dziękuję
Odpisz
11 maja 2020, 05:00
@Daniello55: Czasem bardziej ku*ewskie jest zachowanie ludzi niż wterynarzy. Moja mama strasznie boi sie myszy i jak jedną w domu zobaczyła to od razu pod łóżka za meble itd nawrzucała trutek. Pech chciał że mój piesek kochany (notabene też shi tzu) zjadł troche tej trutki, wymioty biegunka i od razu do weta. Stoimy w kolejce i czekamy aż wyjdzie włochaty pacjent ze środka bo też niezbyt przyjemnie złamana nóżka u jakiegoś większego psiaka. I nagle wpi***ala sie królowa grażyn i ona mówi że umówiła świnke morską na kastracje na dzisiaj na za 5 minut i jej nie obchodzi co z innymi zwierzętami bo trzeba sie było umówić. Ludzie w kolejce oburzeni, było kilka osób i każdy solidarnie jak usłyszał co z naszym psem i zobaczył w jakim jest stanie to nas przepuścił ale nie ta grażka, od razu darcie japy że jej nie interesuje nasz pies bo ona ma teraz mało czasu i musi świnke zostawić i gdzieś jechać. Krzyki z poczekalni aż wyciągnęły weterynarza z gabinetu i pyta co sie dzieje a ta ku*wa sie drze że czasu nie ma a my sie do kolejki wepchnęliśmy, weterynarz popatrzył na naszego psa który już ledwo żywy śpi mojej siostrze na rękach na tą głupią ci** i zapytał co sie stało z naszym psem, po odpowiedzi że zjadł trutke popatrzył tylko na grażke i powiedział jej "czy ty myślisz że zaryzykuje życie tego psa bo ty masz mało czasu? Jak masz mało czasu to wypi***alaj z nim do jakiegoś innego weterynarza" baba oburzona poczekalnia w sumie też bo z jednej strony jednak nie przystoi ale z drugiej wszyscy byliśmy pełni podziwu dla doktorka bo miał swoje priorytety i wolał ratować życie psiaka (które takie tanie nie było bo w tydzień trzeba było wyrzucić około 800zł na leki i zastrzyki mimo że lekarz za prace i praktycznie codzienne dojeżdżanie do nas 30km wziął tylko 100-200zł a reszta poszla na faktyczne leki, a nawet te 200zł pewnie nie zwróciło mu kosztów dojazdu do nas) i zrobić sobie przy okazji dość nie fajną reklame niż trzymać sie sztywno godzin wizyt które ktoś umówił u niego
Odpisz
11 maja 2020, 06:02
@Daniello55: nie wyrzucajcie wszystkich weterynarzy do jednego worka owszem nie wszyscy są w porządku jak zresztą w każdym zawodzie zdarzają się czarne owce
Odpisz
11 maja 2020, 08:17
@Rakiczan: znowu wierzę w weterynarzy
Odpisz
11 maja 2020, 10:12
@Daniello55: dodam, że znam pewną daj e panią weterynarz tkora Koch swój zawód, zawsze chodzę do niej kiedy mam problem z papugami
Odpisz
11 maja 2020, 12:39
@Daniello55: podobnie kończył mój chomik. Wiem, nie ma co porównywać psa do chomika, ale weterynarz wc*** drogi tylko przedłużał mu życie jakimiś szczepionkami które dawały mu boosta na dwa dni, potem padał i tak aż do momentu kiedy sam zdechł. Czasami myślę, że już wtedy powinniśmy go uśpić, bo to... męczarnia dla niego tylko była, a weterynarz zbił niezłą sumkę na tym.
Odpisz
12 maja 2020, 11:07
@Daniello55: super, że znasz wszystkich weterynarzy z całego świata
Odpisz
11 maja 2020, 13:05
Odpisz
10 maja 2020, 23:59
Fake ale boli niczym prawda
Odpisz
11 maja 2020, 11:22
@SpokoLoko420: niestety, to nie fake
jedyne fejkowe są doklejone oczy
Odpisz
11 maja 2020, 10:08
Odpisz
11 maja 2020, 09:56
F
Odpisz
11 maja 2020, 09:17
D"":
smutaaaas QnQ
Odpisz
11 maja 2020, 08:20
Naj
Smutniejszy
Obraz
Dzisiejszego
Dnia
Odpisz
11 maja 2020, 01:31
To nie jest mem ku*wa nie wstawiajcie takiego czegoś mnie to wku*wia
Odpisz
11 maja 2020, 07:59
@RobcioDobcio: A ty wku*wiasz mnie
Odpisz
11 maja 2020, 00:57
Płaczące oczy całkiem dobrze doklejone, ale tu macie prawdziwe zdjęcie.
Odpisz
10 maja 2020, 22:52
I came here to laugh, not to feel
Odpisz
11 maja 2020, 00:28
@Szymix74:
Odpisz