Niby śmieszne ale raz udało mi się zrobić coś, co zabijało mrówki jak się psiknęło na nie
Nigdy nie powtórzyłem tego sukcesu, ale pamiętam że na jednym szarym kamieniu było pełno mrówek to jak psikałem na niego to wszystkie pozdychały i kamień zrobił się kurde czarny xD
Robiłam 'perfumy' jako mała dziewczynka. Zbierałam kwiatki i zalewałam je wodą połączoną z spirytusem salicylowym w flakonikach po prawdziwych perfumach. Raz pojechałam do Taty na 2 tygodnie, zostawiłam dumnie swoje dzieła na biurku. Po powrocie poszłam do swojego pokoju i patrzę że ich nie ma, pytam się Babci czy widziała moje perfumy na co Babcia że musiała wyrzucić bo muchy by się wylęgły. Hmmm.. robiłam wtedy z Kuzynem takie mikstury na dworze w starym garnku że muchy same popełniały samobójstwo wlatując do wrzątku. Raz taki wywar został wylany w krzaki, tydzień czasu odór tego unosił się w powietrzu.
Komentarze
Odśwież21 lipca 2021, 19:29
Co? Maciek nie pij tego!
Odpisz
20 lutego 2021, 08:53
Tak. Ja do dzisiaj tak robię
Odpisz
12 września 2020, 16:24
Niby śmieszne ale raz udało mi się zrobić coś, co zabijało mrówki jak się psiknęło na nie
Nigdy nie powtórzyłem tego sukcesu, ale pamiętam że na jednym szarym kamieniu było pełno mrówek to jak psikałem na niego to wszystkie pozdychały i kamień zrobił się kurde czarny xD
Odpisz
14 września 2020, 14:27
alchemy 100
Odpisz
14 września 2020, 17:56
Odpisz
14 września 2020, 18:57
a wiesz mniej więcej czego użyłeś?
Odpisz
14 września 2020, 19:01
Jesteś pewien, że zamiast szamponu nie wmieszałeś tam przypadkiem domestosa?
Odpisz
14 września 2020, 19:37
@buttie_cullen: gdybym pamiętał, to bym to k***a sprzedawał XDDD to było ponad 10 lat temu, nie mam aż takiej pamięci
Odpisz
14 września 2020, 22:52
otyzłolu
Odpisz
16 września 2020, 20:32
Odpisz
15 września 2020, 18:20
Każdy wie, że najlepszy do eliksirów był kret. pdk
Odpisz
15 września 2020, 15:28
Robiłam 'perfumy' jako mała dziewczynka. Zbierałam kwiatki i zalewałam je wodą połączoną z spirytusem salicylowym w flakonikach po prawdziwych perfumach. Raz pojechałam do Taty na 2 tygodnie, zostawiłam dumnie swoje dzieła na biurku. Po powrocie poszłam do swojego pokoju i patrzę że ich nie ma, pytam się Babci czy widziała moje perfumy na co Babcia że musiała wyrzucić bo muchy by się wylęgły. Hmmm.. robiłam wtedy z Kuzynem takie mikstury na dworze w starym garnku że muchy same popełniały samobójstwo wlatując do wrzątku. Raz taki wywar został wylany w krzaki, tydzień czasu odór tego unosił się w powietrzu.
Odpisz
12 września 2020, 22:22
Ja tam lubiałam dawać różne szampony do pustych jajek kinder niespodzianka. Perfekcyjny pojemnik i dość poręczny
Odpisz
14 września 2020, 14:03
@Skleroza: Mikstury Rzucane?
Odpisz
14 września 2020, 20:51
@PieselWojownik: Tak, chociaż nie miałam w kogo rzucać
Odpisz
15 września 2020, 07:06
@Skleroza: w mrówki na kamieniu mogłeś
Odpisz
14 września 2020, 17:29
Nie tylko 7 letni teraz też to czasem robie xd
Odpisz
14 września 2020, 17:05
A co już przestałeś?
Odpisz
14 września 2020, 15:20
Amlchemia
Odpisz
14 września 2020, 15:18
ja robiłem z kuzynem perfumy w końcu dodaliśmy do nich płynu z kiszonej papryki cuchneło strasznie
Odpisz
12 września 2020, 20:36
Legenda mówi, że bardzo ładnie pachniały
Odpisz
12 września 2020, 18:36
A ja mieszałem kiedyś szampon, żel pod prysznic, mydło i rozrabiałem miksturę wodą. Powiem tyle to był eliksir zapachu.
Odpisz
12 września 2020, 16:15
DOBRA JA WRZUCĘ INACZEJ ZEDYTOWANE-
Odpisz