1 klasa technikum. Często nauczycielka każe nam przynosić kalkulator, na każdej kartkówce mówi: przygotujcie karteczki i kalkulatory. Wsm kalkulatory to podstawa podstaw na lekcjach
@Onarchia: mam chemię i fizykę za rok, a możliwość grania w grę "Kalkulator" na lekcji bardziej mnie do tych lekcji zachęca. Masz dobry gameplay z gry: https://youtu.be/_lenRPFy5qw
(tak, znalazłem to coś po godzinie przeszukiwania internetu)
U mnie w szkole nauczyciele też krzyczą na nas gdy nie mamy kalkulatorów (szczególnie pani od chemii, próbuje nam pomóc tak jak tylko może, a kalkulator w chemii jest bardzo potrzebny)
ale na matmie czy fizyce też tak jest, bez kalkulatora ani rusz.
Ja przez cały okres nauki w ogólniaku mogłem używać kalkulatorów na lekcjach matematyki. Często nawet obliczenia były na tyle skomplikowane, że bez kalkulatora by się nie obeszło. Czyżby coś się w tej kwestii zmieniło od czasu kiedy ukończyłem liceum?
@Iwo_Gal: znaczy i tak kaligrafia i pisanie ręczne to jeszcze większa beka bo przeciętny obywatel to musi umieć się podpisać i praktycznie nic więcej, resztę można wydrukować
@Iwo_Gal: -Powinniśmy iść z technologią i postępem
-Tak
-Mamy już kalkulatory
-Tak
-Czyli nie trzeba wkuwać każdego działania
-To ma sens
-Więc to wprowadzicie?
-Ania ma 6 jabłek, 2137 kotów i 3 akwaria, podaj powierzchnię słońca
Chyba po to żeby nauczyć się w miarę szybko liczyć w pamięci. Wgl ja w liceum normalnie mogłem używać kalkulatora bo połowa zadań to były jakieś posrane liczby których się nie dało liczyć z pamięci
Używanie mózgu rozwija go, podobnie jak ćwiczenia rozwijają mięśnie. Po za tym jak dobrze nauczysz się liczyć w pamięci to przy mniejszych liczbach liczenie w głowie będzie szybsze niż z kalkulatorem. No i oczywiście najważniejszy powód, jak pójdziesz do sklepu będziesz wiedział ile mniej więcej kosztują podstawowe produkty, a to pomaga w oszczędzaniu
Nie mówię tu o dużych liczbach i jeszcze mnożenie, ale o zrozumienie, o co w tym chodzi. Jestem korepetytorem matematyki i widziałem jak proste dodawania robili moi uczniowie na kalkulatorze. Pozwala się na korzystanie kalkulatora, gdyż zakłada się, że na tym poziomie uczeń juz potrafi dobrze dodawać, odejmować itd. pisemnie i dalsze maglowanie tego to tylko strata czasu. Matematyki nie da się zapamiętać, trzeba ją zrozumieć.
Mnożenie pisemne nie jest trudne. Wystarczy umieć podstawową tabliczkę mnożenia (do stu) oraz umieć dodawać pisemnie. Trzeba jeszcze być trochę dokładnym i cierpliwym, a każdą liczbę da się obliczyć
Komentarze
Odśwież27 grudnia 2021, 20:01
Jest różnica między kalkulatorem najprostszym a kalkulatorem naukowym, ja zawsze na lekcjach w technikum mam naukowy
Odpisz
Edytowano - 27 kwietnia 2021, 10:05
1 klasa technikum. Często nauczycielka każe nam przynosić kalkulator, na każdej kartkówce mówi: przygotujcie karteczki i kalkulatory. Wsm kalkulatory to podstawa podstaw na lekcjach
Odpisz
26 kwietnia 2021, 08:15
7 klasa, pozwalają nam używać kalkulatorów na chemii i fizyce
Odpisz
26 kwietnia 2021, 08:43
@Onarchia: mam chemię i fizykę za rok, a możliwość grania w grę "Kalkulator" na lekcji bardziej mnie do tych lekcji zachęca. Masz dobry gameplay z gry:
https://youtu.be/_lenRPFy5qw
(tak, znalazłem to coś po godzinie przeszukiwania internetu)
Odpisz
26 kwietnia 2021, 09:16
@Onarchia: Nam wstawiali nieprzygotowanie za brak
a nie pozwalali
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:53
No ja byłam w technikum, ale kalkulator to była podstawa.
Odpisz
25 kwietnia 2021, 20:02
@Rimea: ja jestem w technikum i kalkulator musi być na każdej lekcji.
Odpisz
25 kwietnia 2021, 23:19
@loginX: też jestem w technikum i pani nie zwraca uwagi czy ktoś ma kalkulator ale nikt i tak nie bierze
Odpisz
25 kwietnia 2021, 21:21
Ale w liceum kalkulator to podstawa, nawet na maturę jest wymagany
Odpisz
25 kwietnia 2021, 21:19
U mnie na matematyce (nawet przed pandemią) można było mieć kalkulator.
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:39
U mnie w szkole nauczyciele też krzyczą na nas gdy nie mamy kalkulatorów (szczególnie pani od chemii, próbuje nam pomóc tak jak tylko może, a kalkulator w chemii jest bardzo potrzebny)
ale na matmie czy fizyce też tak jest, bez kalkulatora ani rusz.
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:35
8 klasa i pozwalają tylko na chemii. A tak to nic.
Odpisz
Edytowano - 25 kwietnia 2021, 19:12
Ja przez cały okres nauki w ogólniaku mogłem używać kalkulatorów na lekcjach matematyki. Często nawet obliczenia były na tyle skomplikowane, że bez kalkulatora by się nie obeszło. Czyżby coś się w tej kwestii zmieniło od czasu kiedy ukończyłem liceum?
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:42
Na maturze podobno można mieć kalkulatory
Ktoś może potwierdzić?
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:44
@onui2: Tak, nawet są sprawdzane przed maturką
Odpisz
20 kwietnia 2021, 19:10
@onui2: i na egzaminie ósmoklasosty chyba też były
Odpisz
20 kwietnia 2021, 19:26
@Iwo_Gal: akurat matmy nie pisałem to nie jestem w stanie potwierdzić
Odpisz
20 kwietnia 2021, 19:27
a no to ok
Czyli mem nie do końca jest poprawny (zależy oczywiście o jakie kalkulatory opowi chodziło)
Odpisz
21 kwietnia 2021, 20:51
@onui2: Podstawowe możesz mieć
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:10
@Iwo_Gal: na ósmoklasisty nie można mieć, na maturze tak ale na ósmoklasisty nie
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:06
Pierwsza technikum - facet od matmy zachęca wszystkich do używania kalkulatorów (oczywiście tych prostych).
Odpisz
25 kwietnia 2021, 19:02
Tak
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:21
W sumie to po co to całe pajacowanie skoro wynaleziono już kalkulatory
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:26
cytując przeciętnych dorosłych mówiących do dzieci:
PONIEWAŻ TAK!!
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:29
@Iwo_Gal: znaczy i tak kaligrafia i pisanie ręczne to jeszcze większa beka bo przeciętny obywatel to musi umieć się podpisać i praktycznie nic więcej, resztę można wydrukować
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:33
no
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:39
@Iwo_Gal: -Powinniśmy iść z technologią i postępem
-Tak
-Mamy już kalkulatory
-Tak
-Czyli nie trzeba wkuwać każdego działania
-To ma sens
-Więc to wprowadzicie?
-Ania ma 6 jabłek, 2137 kotów i 3 akwaria, podaj powierzchnię słońca
Odpisz
20 kwietnia 2021, 18:45
Chyba po to żeby nauczyć się w miarę szybko liczyć w pamięci. Wgl ja w liceum normalnie mogłem używać kalkulatora bo połowa zadań to były jakieś posrane liczby których się nie dało liczyć z pamięci
Odpisz
20 kwietnia 2021, 19:09
Używanie mózgu rozwija go, podobnie jak ćwiczenia rozwijają mięśnie. Po za tym jak dobrze nauczysz się liczyć w pamięci to przy mniejszych liczbach liczenie w głowie będzie szybsze niż z kalkulatorem. No i oczywiście najważniejszy powód, jak pójdziesz do sklepu będziesz wiedział ile mniej więcej kosztują podstawowe produkty, a to pomaga w oszczędzaniu
Odpisz
20 kwietnia 2021, 19:42
@Landark: nie wiem na jakim poziomie jesteś, ale ja nie policzę żadnych mnożeń na dużych liczbach szybciej od kalkulatora ;d
Odpisz
20 kwietnia 2021, 20:24
Nie mówię tu o dużych liczbach i jeszcze mnożenie, ale o zrozumienie, o co w tym chodzi. Jestem korepetytorem matematyki i widziałem jak proste dodawania robili moi uczniowie na kalkulatorze. Pozwala się na korzystanie kalkulatora, gdyż zakłada się, że na tym poziomie uczeń juz potrafi dobrze dodawać, odejmować itd. pisemnie i dalsze maglowanie tego to tylko strata czasu. Matematyki nie da się zapamiętać, trzeba ją zrozumieć.
Odpisz
20 kwietnia 2021, 20:29
@Landark: no u mnie na lekcjach często są ogromne liczby na mnożeniu co mi się nie podoba
Odpisz
20 kwietnia 2021, 20:36
Mnożenie pisemne nie jest trudne. Wystarczy umieć podstawową tabliczkę mnożenia (do stu) oraz umieć dodawać pisemnie. Trzeba jeszcze być trochę dokładnym i cierpliwym, a każdą liczbę da się obliczyć
Odpisz
20 kwietnia 2021, 21:00
@Landark: już dziś wszczep sobie neuralink z wbudowanym kalkulatorem i bądź ponad liczącym plebsem
Odpisz
20 kwietnia 2021, 21:01
@Landark: Właśnie jeja ocenzurowało mi słowo pl*bs. Już dziś wszczep sobie neuralink i bądź ponad liczącym pl*bsem
Odpisz