Nie rozumiem ludzi którzy mają romans tylko, żeby dostać to, co mogłoby się dostać od prostytutki. Jakby co jest w tym lepszego od prostytutki? Nie mówmy o chorobach wenerycznych, bo to w sumie nawet kochanka może mieć. Że lepiej się czujemy jak nie sypia z nią/nim połowa miasta? Że czujesz zazdrość wobec osoby do której nic nie czujesz? Co? A taka relacja może tylko drugiej osobie nadzieję robić, bo nie każdy jest szczery że romans mu tylko po to, a nawet jeśli to ktoś i tak może się zakochać więc no postawa nie fair w stosunku do kochanka/i
@Jejak1: to się nazywa otwarty związek niektórzy serio tak żyją i nie mają do siebie o to uraz. Ja bym tak nie mógł ze świadomością, że ktoś moją dziewczyne penetruje a potem ona tymi samymi ustami mnie całuje...
@Sebzer: Wiesz, mnie bardziej boli fakt, że to takie pośrednie powiedzenie żonie "ty nie wystarczasz by mnie zadowolić", i są to słowa, których nigdy nie chciałbym powiedzieć ani usłyszeć.
ale jakby chłop powiedział że chodzi na dz.... dzięki czemu jego żona nie musi go zaspokajać a zamiast tego mogą to robić jak ona chce i kiedy ona chce (znacznie rzadziej i zupełnie inaczej) dzięki czemu on jest lepszym mężem, wyluzowanym i zadowolonym to by się internet zesrał
Komentarze
Odśwież15 stycznia, 07:47
Odpisz
Edytowano - 14 stycznia, 22:53
Nie rozumiem ludzi którzy mają romans tylko, żeby dostać to, co mogłoby się dostać od prostytutki. Jakby co jest w tym lepszego od prostytutki? Nie mówmy o chorobach wenerycznych, bo to w sumie nawet kochanka może mieć. Że lepiej się czujemy jak nie sypia z nią/nim połowa miasta? Że czujesz zazdrość wobec osoby do której nic nie czujesz? Co? A taka relacja może tylko drugiej osobie nadzieję robić, bo nie każdy jest szczery że romans mu tylko po to, a nawet jeśli to ktoś i tak może się zakochać więc no postawa nie fair w stosunku do kochanka/i
Odpisz
15 stycznia, 00:24
@RoyalPigeon: Chodzi chyba o satysfakcję, że ktoś uważa cię za osobę na tyle atrakcyjną, że chce to z tobą robić sam z siebie, bez zapłaty.
Odpisz
14 stycznia, 15:06
Niech mąż też se ogarnie dupe na boku i wszyscy zadowoleni będą
Odpisz
14 stycznia, 18:02
@Jejak1: przecież wtedy żona będzie zła
Odpisz
14 stycznia, 18:46
@Jejak1: to się nazywa otwarty związek niektórzy serio tak żyją i nie mają do siebie o to uraz. Ja bym tak nie mógł ze świadomością, że ktoś moją dziewczyne penetruje a potem ona tymi samymi ustami mnie całuje...
Odpisz
14 stycznia, 22:27
@Sebzer: Wiesz, mnie bardziej boli fakt, że to takie pośrednie powiedzenie żonie "ty nie wystarczasz by mnie zadowolić", i są to słowa, których nigdy nie chciałbym powiedzieć ani usłyszeć.
Odpisz
14 stycznia, 21:06
p0lki to jedna ze stron, która zasługuje na potężnego ddosa
Odpisz
14 stycznia, 18:45
ale jakby chłop powiedział że chodzi na dz.... dzięki czemu jego żona nie musi go zaspokajać a zamiast tego mogą to robić jak ona chce i kiedy ona chce (znacznie rzadziej i zupełnie inaczej) dzięki czemu on jest lepszym mężem, wyluzowanym i zadowolonym to by się internet zesrał
Odpisz
14 stycznia, 15:40
Jest jedna metoda na to czyli, nogi w beton i do Wisły.
Odpisz
14 stycznia, 15:16
monogamia umiera, obrzucona cegłówką
Odpisz