@Loginamika04: przez takich ludzi jak ty brakuje motywacji dla innych. Bo jak byś siedziała do jakieś normalnej godziny, to wtedy świat by dał te 3-4 godzinki komuś innemu. A tak zabrałaś je wszystkie dla siebie. Samolubne to zachowanie. Jesteś z siebie dumna?
@Loginamika04: szczerze to chyba bym umarła ;-; moim priorytetem jednak jest sen. Ale mam to szczęście, że nie musiałam chodzić do szkoły w Polsce. Słuchając historii ile to pracy i zakuwania to podejrzewam, że bym zwyczajnie nie zdała
- klasy są dzielone na poziom ucznia - więc możesz trafić do klasy, gdzie więcej pomocy będzie się otrzymywało i będzie się miało łatwiejsze egzaminy (ale ma się wtedy limit, że nie można dostać oceny wyższej niż podstawowe minimum), można być w klasie normalnej, a można też być w klasie gdzie uczniowie dostają wyższy poziom i trudniejsze zadania
- 6 lekcji dziennie codziennie więc ma się normalną rutynę
- łatwiejszy poziom niż w Polsce, bez wykuwania rzeczy od deski do deski
- możliwość wybrania sobie trzech dodatkowych przedmiotów - czyli robisz angielski, matematykę biologię, chemię, fizykę, język hiszpański lub francuski (który wolisz), religie/etykę, wf + masz do wyboru 3 przedmioty które cię interesują. Ja na przykład robiłam taniec, grafikę komputerową z technologią produkcji oraz ehh... Coś tam jeszcze, dawno to już nie pamiętam. A i jeszcze dali mi możliwość napisania egzaminu z polskiego
Neutralne
- Każda szkoła ma swój własny mundurek z logiem szkoły
Minusy
- (przynajmniej w mojej szkole) mieli wylane na rasizm
- w wieku 16 lat wybiera się A-levels (kontynuacja nauki tylko że wybierasz tylko 4 przedmioty jakie chcesz robić) albo BTEC (taka zawodówka) i z personalnego doświadczenia skok między normalna nauką a A-level jest jak kubeł zimnej wody. Nagle z najlepszej osoby w swojej klasie z matmy przeskoczylam na poziom gdzie się okazało, że przez to, że nie byłam w klasie najwyższego poziomu to brakowało mi podstaw niektórych
- Poziom twojej klasy jednego przedmiotu jest zależny od innego. Masz 3 etapy i każdy etap jest podzielony na 4. Czyli możesz mieć klasę Średni poziom:2 to musisz dostać się do Średni poziom:1 żeby móc przejść do Wyższy poziom:4. No i podczas kiedy z wszystkich przedmiotów chcieli żebym trafiła do wyższego poziomu, nie mogłam do niego się dostać bo nauczycielka z Angielskiego trzymała mnie na siłę w Średnim poziomie bo uważała, że nie podołam w wyższym poziomie '3'
Komentarze
Odśwież5 lutego 2023, 01:34
Odpisz
27 maja 2022, 07:27
No cóż, ja przez ostatnie trzy dni siedziałam do pierwszej nad ranem i się uczyłam
Odpisz
27 maja 2022, 14:38
@Loginamika04: Chwali ci się.
Odpisz
29 maja 2022, 00:33
@Loginamika04: przez takich ludzi jak ty brakuje motywacji dla innych. Bo jak byś siedziała do jakieś normalnej godziny, to wtedy świat by dał te 3-4 godzinki komuś innemu. A tak zabrałaś je wszystkie dla siebie. Samolubne to zachowanie. Jesteś z siebie dumna?
Odpisz
29 maja 2022, 09:20
@Nocta: wiesz, niektórzy siedzą do piątej rano i się uczą, potem godzina dwie snu i do szkoły
Odpisz
29 maja 2022, 11:28
@Loginamika04: szczerze to chyba bym umarła ;-; moim priorytetem jednak jest sen. Ale mam to szczęście, że nie musiałam chodzić do szkoły w Polsce. Słuchając historii ile to pracy i zakuwania to podejrzewam, że bym zwyczajnie nie zdała
Odpisz
29 maja 2022, 11:30
@Nocta: a gdzie ty w takim razie do szkoły chodziłaś
Odpisz
29 maja 2022, 11:48
@Loginamika04: w Anglii
Odpisz
29 maja 2022, 12:03
@Nocta: U fajnie. Też bym chciała. A jak tam jest?
Odpisz
29 maja 2022, 15:23
@Loginamika04:
Plusy
- nie ma, że się nie zda do następnej klasy
- klasy są dzielone na poziom ucznia - więc możesz trafić do klasy, gdzie więcej pomocy będzie się otrzymywało i będzie się miało łatwiejsze egzaminy (ale ma się wtedy limit, że nie można dostać oceny wyższej niż podstawowe minimum), można być w klasie normalnej, a można też być w klasie gdzie uczniowie dostają wyższy poziom i trudniejsze zadania
- 6 lekcji dziennie codziennie więc ma się normalną rutynę
- łatwiejszy poziom niż w Polsce, bez wykuwania rzeczy od deski do deski
- możliwość wybrania sobie trzech dodatkowych przedmiotów - czyli robisz angielski, matematykę biologię, chemię, fizykę, język hiszpański lub francuski (który wolisz), religie/etykę, wf + masz do wyboru 3 przedmioty które cię interesują. Ja na przykład robiłam taniec, grafikę komputerową z technologią produkcji oraz ehh... Coś tam jeszcze, dawno to już nie pamiętam. A i jeszcze dali mi możliwość napisania egzaminu z polskiego
Neutralne
- Każda szkoła ma swój własny mundurek z logiem szkoły
Minusy
- (przynajmniej w mojej szkole) mieli wylane na rasizm
- w wieku 16 lat wybiera się A-levels (kontynuacja nauki tylko że wybierasz tylko 4 przedmioty jakie chcesz robić) albo BTEC (taka zawodówka) i z personalnego doświadczenia skok między normalna nauką a A-level jest jak kubeł zimnej wody. Nagle z najlepszej osoby w swojej klasie z matmy przeskoczylam na poziom gdzie się okazało, że przez to, że nie byłam w klasie najwyższego poziomu to brakowało mi podstaw niektórych
- Poziom twojej klasy jednego przedmiotu jest zależny od innego. Masz 3 etapy i każdy etap jest podzielony na 4. Czyli możesz mieć klasę Średni poziom:2 to musisz dostać się do Średni poziom:1 żeby móc przejść do Wyższy poziom:4. No i podczas kiedy z wszystkich przedmiotów chcieli żebym trafiła do wyższego poziomu, nie mogłam do niego się dostać bo nauczycielka z Angielskiego trzymała mnie na siłę w Średnim poziomie bo uważała, że nie podołam w wyższym poziomie '3'
Odpisz