Ogólnie to nie spotkałam się z dzieckiem (3-8 lat), które nie znęcało by sie nad zwierzętami.
Ostatnio miałam w domu taką sytuacje:
Przyjechała moja sześcio letnia kuzynka. Zobaczyła mojego psa i od razu zaczęła go przytulać, ściskać, a nawet bić go po głowie (Co niby miało być zabawą ). W końcu pies zaczął gryźć ją po rękach i warczeć, gdy podchodziła.
Mój siostrzeniec zażyczył sobie kota na szóste urodziny. Dostał brytyjskiego. A żeby nie było Happy endu to zamiast bawić się z nim zabawkami to wrzeszczy na niego i go goni. Oczywiście kot ucieka a on się z tego śmieje. Kot w ogóle mu nie ufa. Nawet jeśli nic nie robi to i tak ucieka. A gdyby już złapał tego kota, to zwykle go szarpie za uszy i chce go zaciągnąć do zabawy siłą...
dlatego jak tylko dzieci pojawiają się u mnie w domu, a w tym czasie w domu też jest mój Pu**y (kot), to go zabieram ze sobą w bezpieczne miejsce
Zawsze jest "to tylko dziecko", "to tylko kot"
jak ja nienawidzę takiego usprawiedliwiania dzieci przez dorosłych wlasnie ze to jest tylko dziecko jesli by je dorze wychowali to nie bylo by problemu :/
@Nina2008: no właśnie..
ostatnio u mnie był siostrzeniec, rozwydrzony przez tatusia i mamusię w sumie też (ona zajmuje się głównie młodszym), rozwalał co się dało, jego dziadkowie mówili żeby nie ruszał, a on jeb rzeczy na podłogę... no co za śmieć... oberwał za to podobno, ale nie od swojego rodzica
rozpuszczony jak jego rudy tatuś
zależy, jeśli rodzice rozmawiali z dzieckiem o obowiązkach posiadania chomika i czego nie wolno robić a co wolno i jeśli dziecko jest rozumne i odpowiedzialne, to nie powinno być kłopotów. Dlatego ja nie widzę nic przeciwko dawania zwierzątek odpowiedzialnym dzieciom
@FrancuskaBagietka: Tak, należy jednak pamiętać, że większość dzieci nie ma zbyt dobrze wykształconej jeszcze koordynacji oko-ręka. Dlatego bardzo niezdarnie chwytają rzeczy i tak dalej. Odbija się to także na kontakcie ze zwierzęciem – chyba każdy z nas widział kilkuletnie dziecko okazujące miłość zwierzątku i zwierzaka, który musiał przecierpieć te katusze. Dlatego oprócz odpowiedzialności należy też pamiętać o aspektach, na które dzieci nie mają wpływu, jak na przykład właśnie koordynacja wzrokowo-ruchowa
Raz byłem na urodzinach kuzynki, na których był też nasz młodszy kuzyn. Było nudno, więc kuzyn postanwił powku*wiać chomika kuzynki tykając go jakimś patykiem zza klatki. Chomik chwycił ten patyk i wciągnął do klatki, a kuzyn otworzył klatkę żeby go wyciągnąć. Gdy otworzył klatkę chomik rzucił się na kuzyna i całego pogryzł, a potem gdzieś spie**olił. Wniosek - nie wku*wiać chomików.
@Polish_Soldier: z tego co wiem mój chomik jak coś go wku*wia to dziwny odgłos wydaje i to boli w uszy ale nie gryzie poza tym chomiki nie mają tak ostrych zębów żeby zrobić ci coś gorszego od zadrapania
Komentarze
Odśwież1 stycznia 2019, 11:43
Ogólnie to nie spotkałam się z dzieckiem (3-8 lat), które nie znęcało by sie nad zwierzętami.
Ostatnio miałam w domu taką sytuacje:
Przyjechała moja sześcio letnia kuzynka. Zobaczyła mojego psa i od razu zaczęła go przytulać, ściskać, a nawet bić go po głowie (Co niby miało być zabawą ). W końcu pies zaczął gryźć ją po rękach i warczeć, gdy podchodziła.
Odpisz
10 stycznia 2019, 16:03
ja tam zawsze szanowałem mojego kitku (choć dostałem go w wieku 3 lat)
Odpisz
13 stycznia 2019, 18:48
@ponczeq: Na pewno są ludzie, którzy nigdy nie wyrządzili krzywdy zwierzęciu, ale ja się z takimi nie spotkałam.
Odpisz
22 stycznia 2019, 17:01
Ja się nigdy nie znęcałam nad zwierzętami
Odpisz
22 stycznia 2019, 17:02
też zazwyczaj takich ludzi spotykam
Odpisz
20 lutego 2019, 01:56
Mój siostrzeniec zażyczył sobie kota na szóste urodziny. Dostał brytyjskiego. A żeby nie było Happy endu to zamiast bawić się z nim zabawkami to wrzeszczy na niego i go goni. Oczywiście kot ucieka a on się z tego śmieje. Kot w ogóle mu nie ufa. Nawet jeśli nic nie robi to i tak ucieka. A gdyby już złapał tego kota, to zwykle go szarpie za uszy i chce go zaciągnąć do zabawy siłą...
Odpisz
20 lutego 2019, 19:53
@Kirrra: oj... biedny kot :/
Odpisz
21 lutego 2019, 01:09
Liczy się to że z siostrą szwagrem, siostrzenica i że mną dobrze się trzyma. Tylko z nim nie
Odpisz
8 stycznia 2019, 10:33
Pozdrawiam mrgiga
Odpisz
8 stycznia 2019, 10:34
@Spriteogorkowy: nie
Odpisz
30 grudnia 2018, 14:24
dlatego jak tylko dzieci pojawiają się u mnie w domu, a w tym czasie w domu też jest mój Pu**y (kot), to go zabieram ze sobą w bezpieczne miejsce
Zawsze jest "to tylko dziecko", "to tylko kot"
Odpisz
30 grudnia 2018, 15:32
ocenzurowało ci imie kota, po nazwałeć go tak, a nie inaczej XD
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2018, 21:30
@SkrzydlataHusaria: no takie ma imię: Pu ss y
nazwałam go tak, bo jest właśnie taką ci.pką
Odpisz
4 stycznia 2019, 20:04
jak ja nienawidzę takiego usprawiedliwiania dzieci przez dorosłych wlasnie ze to jest tylko dziecko jesli by je dorze wychowali to nie bylo by problemu :/
Odpisz
5 stycznia 2019, 08:56
@Nina2008: no właśnie..
ostatnio u mnie był siostrzeniec, rozwydrzony przez tatusia i mamusię w sumie też (ona zajmuje się głównie młodszym), rozwalał co się dało, jego dziadkowie mówili żeby nie ruszał, a on jeb rzeczy na podłogę... no co za śmieć... oberwał za to podobno, ale nie od swojego rodzica
rozpuszczony jak jego rudy tatuś
Odpisz
23 grudnia 2018, 13:48
Ja podobno zabiłem chomika własnej siostry jak byłem mały
Odpisz
4 stycznia 2019, 23:11
@Jasnowidz: jak?
Odpisz
4 stycznia 2019, 23:50
@TypowyJejowicz: Nie wiem
Odpisz
31 grudnia 2018, 08:27
Mój chomik tylko na to czeka , bo może w końcu kogoś w palec upie*dolić
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:00
zależy, jeśli rodzice rozmawiali z dzieckiem o obowiązkach posiadania chomika i czego nie wolno robić a co wolno i jeśli dziecko jest rozumne i odpowiedzialne, to nie powinno być kłopotów. Dlatego ja nie widzę nic przeciwko dawania zwierzątek odpowiedzialnym dzieciom
Odpisz
30 grudnia 2018, 16:32
@FrancuskaBagietka: Tak, należy jednak pamiętać, że większość dzieci nie ma zbyt dobrze wykształconej jeszcze koordynacji oko-ręka. Dlatego bardzo niezdarnie chwytają rzeczy i tak dalej. Odbija się to także na kontakcie ze zwierzęciem – chyba każdy z nas widział kilkuletnie dziecko okazujące miłość zwierzątku i zwierzaka, który musiał przecierpieć te katusze. Dlatego oprócz odpowiedzialności należy też pamiętać o aspektach, na które dzieci nie mają wpływu, jak na przykład właśnie koordynacja wzrokowo-ruchowa
Odpisz
30 grudnia 2018, 21:53
@Orangeria: tak, ale mając 5/6 lat to już się jakoś panuje nad łapskami.
Odpisz
31 grudnia 2018, 00:22
@Maly_modelarz15: Ale dziecko może nie rozumieć że jak przytuli to chomika boli więc
Odpisz
31 grudnia 2018, 00:23
np. jakbym ścisnął tą łapę na avatarze to chomika by zabolało, ale nie zaboli bo już zdechł
Odpisz
30 grudnia 2018, 12:27
gdzie żyją chomiki poza zoologicznym
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:29
@Ginny1374: obstawiam że wyginely jak szynszyle
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:38
@Revan_PL: nie do końca. one żyją w norach podobnie jak inne zwierzęta z ich rodziny
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:40
@Ginny1374: pod ziemią, w bardzo wielu miejscach np w syrii
Odpisz
30 grudnia 2018, 16:03
@Ginny1374: zoologiem nie jestem, ale taka najbardziej standardowa odmiana chomika zwie się chomik syberyjski, więc może, kto wie...
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2018, 16:06
@Dardanelle: syryjski i są jeszcze dżungarskie
Odpisz
30 grudnia 2018, 21:53
@Ginny1374: na polach i polanach
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:47
Mój dawny chomik gryzł dosłownie wszystkich oprócz mnie. Mi siedział w kapturze albo rękawie bluzy.
Odpisz
30 grudnia 2018, 14:28
@Szillse: mądry
Odpisz
30 grudnia 2018, 18:11
@Szillse: same
Odpisz
30 grudnia 2018, 16:30
Jak miałam chomiki to babcia mi je w lato na upał wystawiła na balkon i je usmażyła :((
Odpisz
23 grudnia 2018, 15:14
Raz byłem na urodzinach kuzynki, na których był też nasz młodszy kuzyn. Było nudno, więc kuzyn postanwił powku*wiać chomika kuzynki tykając go jakimś patykiem zza klatki. Chomik chwycił ten patyk i wciągnął do klatki, a kuzyn otworzył klatkę żeby go wyciągnąć. Gdy otworzył klatkę chomik rzucił się na kuzyna i całego pogryzł, a potem gdzieś spie**olił. Wniosek - nie wku*wiać chomików.
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2018, 14:30
@Polish_Soldier: a potem ból dupy o brajanka, i skarga czy był szczepiony (albo czy nie był bo dostanie dziecko od niego autyzmu)
Odpisz
30 grudnia 2018, 16:03
@Polish_Soldier: z tego co wiem mój chomik jak coś go wku*wia to dziwny odgłos wydaje i to boli w uszy ale nie gryzie poza tym chomiki nie mają tak ostrych zębów żeby zrobić ci coś gorszego od zadrapania
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:27
Kto normalny trzyma dzieci w klatce
Lepiej w piwnicy
Odpisz
30 grudnia 2018, 13:22
Prawda jest taka, że chomiki uczą dzieci co to śmierć, w przed tym uczą umiejętności opieki. Problem w tym że dzieci mają to w dupie xD
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2018, 13:00
Jak miałam około 3 lata, to wypuściłam kanarka z klatki przy otwartym balkonie. Na szczęście mama złapała go i nie uciekł.
Odpisz
Edytowano - 30 grudnia 2018, 12:28
przynajmniej nie wyjął taśmy
Odpisz
30 grudnia 2018, 12:02
mój chomik:
*próbuje żyć*
ja:
*też próbuje*
Odpisz