Pamiętam, jak w czerwcu byłem na wycieczce szkolnej do Warszawy i podczas zwiedzania pałacu Sobieskiego jakaś babka dotknęła jakiegoś eksponatu, a tu nagle ciągły, głośny pisk - alarm. Personel wywalił wszystkich z pałacu, a po chwili weszła tam ochrona.
Komentarze
Odśwież7 sierpnia 2019, 21:24
Taki trochę rojo
Odpisz
7 sierpnia 2019, 17:23
Nie tykaj bo na tobie że deskę zatrzasne
Odpisz
7 sierpnia 2019, 17:05
Kiedy wkładasz rękę do paszczy szkieletu dinozaura, a ona się zamyka
Odpisz
Edytowano - 7 sierpnia 2019, 16:16
Kiedys byłem w muzeum histori naturalnej w krakowie jak bylem maly. I tam byly figury jaskiniowcow i tata mowil zebym nie dotykal bo sie obudzą
Odpisz
20 lipca 2019, 09:37
Byo
Odpisz
19 lipca 2019, 19:24
Wydaję mi się że było, ale dawno.
Odpisz
20 lipca 2019, 09:35
@Deadpool141: było już z 5 razy
Odpisz
19 lipca 2019, 19:42
Palec_w_Nosa
Odpisz
19 lipca 2019, 19:47
nowa kraszi?
Odpisz
19 lipca 2019, 19:54
co
Odpisz
19 lipca 2019, 19:38
Pamiętam, jak w czerwcu byłem na wycieczce szkolnej do Warszawy i podczas zwiedzania pałacu Sobieskiego jakaś babka dotknęła jakiegoś eksponatu, a tu nagle ciągły, głośny pisk - alarm. Personel wywalił wszystkich z pałacu, a po chwili weszła tam ochrona.
Odpisz