A studia nie są przypadkiem łatwiejsze niż szkoła średnia? Wydaje mi się, że łatwiej jest studiować na kierunku, w którym jest się dobrym (nawet jeśli wiąże się to ze wzrostem częstotliwości nauki czy ilością materiału) niż uczyć się masy różnych rzeczy - w tym przypadku - w liceum. Oczywiście na studiach jeszcze nie jestem więc z chęcią wysłucham opinii studentów.
A na poważnie:
Są plusy dodatnie i plusy ujemne. Dużo też zależy od kierunku studiów.
Na pewno wyzwaniem jest to, że jest wymagana dużo większa niezależność i samodzielne ogarnianie rzeczy, których nikt za ciebie nie ogarnie.
Niby jest ta zaleta, że jest mniej przedmiotów spoza twojego obszaru zainteresowań... co jest niewątpliwie zaletą.
Ale nawet jeśli interesujesz się ekonomią i pójdziesz na studia ekonomiczne to i tak znajdzie się jakaś durna rachunkowość, której nie cierpisz.
Choć zaś - masz większą wolną rękę do tego jak się nauczysz. Możesz olewać wykłady, zacząć pracę, uczyć się z notatek innych osób zamiast chodzić na zajęcia... ogółem więcej możliwości tego jak podejdziesz do zaliczania rzeczy.
Jednak jeśli chodzi o sam poziom materiału i ilości wymaganej pracy - to przyznam, że o ile ja w liceum zasadniczo nie musiałem się wiele uczyć żeby zdawać na czwórki czy piątki, o tyle na studiach muszę dużo się uczyć żeby mieć choćby trzy z przedmiotu który bardzo lubię.
Choć to możliwe, że też zależy indywidualnie od uczelni i kierunku.
Innymi słowy: jeśli liczysz na to, że na studiach nie będziesz mieć przedmiotów, które Cię nie interesują to myślę, że można śmiało założyć, że jesteś w błędzie. Ale z drugiej strony jeśli potrafisz dobrze samodzielnie ogarniać swój czas i się zdyscyplinować to można oczekiwać, że studia nie będą dla Ciebie tragedią.
Wiele osób nie radzi sobie z dyscypliną i koniecznością w miarę samodzielnego ogarniania rzeczy.
Już nie mówiąc o tym, że studia zwykle są związane też z koniecznością przeprowadzki, a więc też samodzielnego ogarniania obiadów, prania i takich tam. No krok w dorosłość.
@CzarnyGoniec: Wow, nie spodziewałem się tak wyczerpującej wypowiedzi. Dziękuję za wyprowadzenie z błędu - tak jak mówiłem, do grona studentów jeszcze nie należę, toteż nie do końca jestem obeznany z tematem. W każdym bądź razie indywidualność w zakresie nauki wydaje mi się naprawdę atrakcyjną alternatywą dla bezmyślnego spisywania notatek podyktowanych przez nauczyciela.
Komentarze
Odśwież30 września 2019, 18:36
Dla mnie zdecydowanie najgorszym okresem było gimnazjum
Odpisz
30 września 2019, 21:09
@Crisium: Kwestia ludzi, tak sądzę
Odpisz
30 września 2019, 21:50
@Hartio: Wydaje mi się, że w moim przypadku w gimnazjum nastąpiła kumulacja wszelkich problemów.
Odpisz
30 września 2019, 21:29
Można prosić o szablon?
Odpisz
30 września 2019, 20:33
Dla mnie jest na odwrót
Odpisz
21 września 2019, 20:42
wszystko jest łatwe jeśli masz odpowiednie podejście
Odpisz
21 września 2019, 20:46
@Frutti56: obróć lufę
Odpisz
21 września 2019, 20:47
co?
Odpisz
21 września 2019, 20:59
@Frutti56:
Odpisz
21 września 2019, 21:04
samobójstwo to zło
Odpisz
30 września 2019, 18:34
@Frutti56: Dostałeś 2 czerwone, admin musi znaleźć tych jejaków, zanim stanie się krzywda xD
Odpisz
30 września 2019, 18:25
Szczerze mówiąc to dla mnie technikum i pierwszy rok studiów były łatwiejsze niż gimnazjum
Odpisz
21 września 2019, 20:11
Studia są ez
Odpisz
30 września 2019, 18:18
@NorseWarrior: it is a trap
Odpisz
Edytowano - 21 września 2019, 20:50
A studia nie są przypadkiem łatwiejsze niż szkoła średnia? Wydaje mi się, że łatwiej jest studiować na kierunku, w którym jest się dobrym (nawet jeśli wiąże się to ze wzrostem częstotliwości nauki czy ilością materiału) niż uczyć się masy różnych rzeczy - w tym przypadku - w liceum. Oczywiście na studiach jeszcze nie jestem więc z chęcią wysłucham opinii studentów.
Odpisz
Edytowano - 22 września 2019, 02:14
Zabij mnie zanim zrobią to studia.
Odpisz
22 września 2019, 02:23
A na poważnie:
Są plusy dodatnie i plusy ujemne. Dużo też zależy od kierunku studiów.
Na pewno wyzwaniem jest to, że jest wymagana dużo większa niezależność i samodzielne ogarnianie rzeczy, których nikt za ciebie nie ogarnie.
Niby jest ta zaleta, że jest mniej przedmiotów spoza twojego obszaru zainteresowań... co jest niewątpliwie zaletą.
Ale nawet jeśli interesujesz się ekonomią i pójdziesz na studia ekonomiczne to i tak znajdzie się jakaś durna rachunkowość, której nie cierpisz.
Choć zaś - masz większą wolną rękę do tego jak się nauczysz. Możesz olewać wykłady, zacząć pracę, uczyć się z notatek innych osób zamiast chodzić na zajęcia... ogółem więcej możliwości tego jak podejdziesz do zaliczania rzeczy.
Jednak jeśli chodzi o sam poziom materiału i ilości wymaganej pracy - to przyznam, że o ile ja w liceum zasadniczo nie musiałem się wiele uczyć żeby zdawać na czwórki czy piątki, o tyle na studiach muszę dużo się uczyć żeby mieć choćby trzy z przedmiotu który bardzo lubię.
Choć to możliwe, że też zależy indywidualnie od uczelni i kierunku.
Innymi słowy: jeśli liczysz na to, że na studiach nie będziesz mieć przedmiotów, które Cię nie interesują to myślę, że można śmiało założyć, że jesteś w błędzie. Ale z drugiej strony jeśli potrafisz dobrze samodzielnie ogarniać swój czas i się zdyscyplinować to można oczekiwać, że studia nie będą dla Ciebie tragedią.
Wiele osób nie radzi sobie z dyscypliną i koniecznością w miarę samodzielnego ogarniania rzeczy.
Już nie mówiąc o tym, że studia zwykle są związane też z koniecznością przeprowadzki, a więc też samodzielnego ogarniania obiadów, prania i takich tam. No krok w dorosłość.
Odpisz
22 września 2019, 02:32
@CzarnyGoniec: Wow, nie spodziewałem się tak wyczerpującej wypowiedzi. Dziękuję za wyprowadzenie z błędu - tak jak mówiłem, do grona studentów jeszcze nie należę, toteż nie do końca jestem obeznany z tematem. W każdym bądź razie indywidualność w zakresie nauki wydaje mi się naprawdę atrakcyjną alternatywą dla bezmyślnego spisywania notatek podyktowanych przez nauczyciela.
Odpisz
21 września 2019, 19:23
Dla mnie podstawówka była gorsza niż szkoła średnia
Odpisz
21 września 2019, 19:27
podstawówkę wybierają ci rodzice a średnią ty sam więc pewnie dlatego
Odpisz
21 września 2019, 19:29
@ten_koles: jak mój brak który chodzi do podstawówki ma więcej kartkówek niż ja i do tego ma w szkole od tego roku jakieś nowe chore zasady
Odpisz
Edytowano - 21 września 2019, 20:03
myślałem że tylko ja mam tak z kartkówkami i zadaniami
Odpisz